Broszka & Company cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 11, 2012 20:18 Re: Broszka & Company

witaj Broszeczko,czytam,czytam, czas coś napisać,piękne zwierzaki,cudne okolice i bardzo owocowy wąt.Niech ta rana koteczki się wreszcie zagoiiiiii...Jestem również wielbicielką kardamonu,imbiru i takich tam...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Wto wrz 11, 2012 20:53 Re: Broszka & Company

Zazdroszczę pysznych owoców. Jakos nigdy nie mogę najeść się owoców do syta- ceny zwalają z nóg. Jasne, że sporo ich zjadam, ale nie tyle ile bym chciała :twisted:

Broszka pisze:Revontulet, kiedy będą wyniki Maurycego?


Wyniki dostałam na maila wczoraj w nocy (odczytałam dzisiaj). No i jak zwykle coś wyszło- u TEGO kota zawsze coś wychodzi :twisted:
Ma podwyższoną kreatyninę- przy normach 1,0-1,8 mg/dl Maurycy ma 2,1 :( W listopadzie też miał taki wynik i wtedy moja poprzednia wetka proponowała wprowadzanie karmy nerkowej oraz lespewet albo ipakitine (do wyboru) :roll: Zamiast tego zrobilismy badanie moczu oraz USG u dr Marcińskiego i zmieniłam weta- z nerkami oczywiście wszystko w porządku. Ale cały czas są kontrolowane.
I teraz znowu jest wzrost. Na szczęście mocznik jest ok - 52mg/dl (norma 25-70). Moja wetka zawsze pobiera trochę wiecej krwi, żeby w razie konieczności móc zbadać dodatkowe parametry. I poprosiłam o sprawdzenie jeszcze fosforu. Zobaczymy co tam wyjdzie. Aha, oczywiście mocz też idzie do badania - znowu :twisted:
A tak w ogóle Maurycy jest zdrowym kotem- jest wesoly, ma śliczną błyszczącą sierść. Jedynie kaszel go męczy- w poniedziałek idziemy do dr Niziołka na konsultację.
Eh, nie wiem o co chodzi z tym kotem...
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 21:17 Re: Broszka & Company

Revontulet, jak wet może zalecać zamiennie lespewet (moczopędny) i ipakitinę (wyłapywacz fosforu) 8O
Karma nerkowa przy takich wynikach to też pomyłka moim zdaniem...
Rzeczywiście kreatynina jest podwyższona i dobrze że chcesz go dalej diagnozować bo z nerkami nie ma żartów. Na pewno dobrze byłoby zwiększyć podaż wody :wink:
Eh, ile ja bym dała żeby Inusia miała taką kratyninę - chyba ze dwa lata temu miała na tym poziomie, teraz ma sporo wyższą :|
Pamiętam że pisałaś o tym kaszlu Maurycego dawno temu - nadal nie wiadomo co jest jego przyczyną?



Witaj fumcia :1luvu:
No jakoś tak rzeczywiście owocowo :mrgreen:



ewan, ja mam jeszcze słoiki z zeszłego roku takich jabłek na szarlotkę - miałam tyle jabłek w piwnicy że całą zimę z nich piekłam a słoiki zostały :lol:
Można jeszcze zrobić z jabłek chutney :mrgreen: Właśnie się przymierzam, tylko ja robię taki trochę oszukany bo nie dodaję niektórych przypraw z przepisu bo ich nie lubię :wink:
No i cydr - w zeszłym roku robiłam pierwszy raz i wyszedł całkiem całkiem :)



morelowa, fajnie wygląda to zoo na fotkach :ok:
Szkoda że mam tak daleko bo chętnie bym wpadła obejrzeć :wink:


Inusia ma się dobrze, apetyt dopisuje - ale tą skórę ma coraz dziwniejszą i w różnych miejscach
robią się takie dziwne rany :|
Zdjełam jej na próbę kubrak i w ciągu 5 minut wszystko skrwawiła wylizując - dosłownie przeciągnie raz językiem i krew leci... :( Ale przecież nie mogę jej wiecznie trzymać w kubraku :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto wrz 11, 2012 21:38 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Revontulet, jak wet może zalecać zamiennie lespewet (moczopędny) i ipakitinę (wyłapywacz fosforu) 8O
Karma nerkowa przy takich wynikach to też pomyłka moim zdaniem...

Rzeczywiście kreatynina jest podwyższona i dobrze że chcesz go dalej diagnozować bo z nerkami nie ma żartów. Na pewno dobrze byłoby zwiększyć podaż wody :wink:
Eh, ile ja bym dała żeby Inusia miała taką kratyninę - chyba ze dwa lata temu miała na tym poziomie, teraz ma sporo wyższą :|
Pamiętam że pisałaś o tym kaszlu Maurycego dawno temu - nadal nie wiadomo co jest jego przyczyną?

Pogrubienie moje

I właśnie dlatego zmieniłam weta :mrgreen: Bo niestety trochę wiem o kociej niewydolności nerek. Moja kotka miała zdiagnozowaną PNN i umarła ze świetnymi wynikami nerkowymi -Maurycy nigdy tak dobrych wyników nie miał jak Norka kilka dni przed śmiercią :twisted: :twisted: :twisted:
Gdy u Maurycego przy podwyższonej kreatyninie chciano zastosować podobny sposób "leczenia" uciekłam do polecanego lekarza i zrobilam USG u dr Marcińskiego.

A jesli chodzi o kaszel to tak naprawdę Maurycy ma go od 1,5 roku, czyli odkąd u nas jest (wcześniej nie wiem co sie z nim działo). Były pomysły z zarobaczeniem, z astmą i z alergią. Zobaczymy co kardiolog powie. Idziemy w poniedziałek...
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 21:44 Re: Broszka & Company

Cholerka, co na te rany poradzić 8O maść odpada bo wyliże, nie mam pomysłu. A dobrze gdyby były odkryte, może "klosz" zakładać Ineczce jak sciągasz kubrak. Szkoda bidusi :(

A co do cydru i chutney to muszę poszukać przepisów i może zrobię bo ile można piec tych szarlotek przez zimę :wink:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 12, 2012 7:14 Re: Broszka & Company

ewan pisze:Cholerka, co na te rany poradzić 8O maść odpada bo wyliże, nie mam pomysłu. A dobrze gdyby były odkryte, może "klosz" zakładać Ineczce jak sciągasz kubrak. Szkoda bidusi :(

A co do cydru i chutney to muszę poszukać przepisów i może zrobię bo ile można piec tych szarlotek przez zimę :wink:

Właśnie o to chodzi że jak zakładam kołnierz to jest taki dramat że zdecydowanie lepszy jest kubrak :|

Na cydr i chutney nie mam linków bo padły razem z komputerem, ale w sieci znajdziesz :)


Revontulet pisze: Moja kotka miała zdiagnozowaną PNN i umarła ze świetnymi wynikami nerkowymi -Maurycy nigdy tak dobrych wyników nie miał jak Norka kilka dni przed śmiercią :twisted: :twisted: :twisted:
Rany, to na co umarła? :roll:


Wczoraj zrobiłam zamówienie w Bogutyn Młyn, pw ile komu wyszło powysyłam później bo zaraz wybywam, mam dziś dużo spraw do załatwienia...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro wrz 12, 2012 8:49 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
Revontulet pisze: Moja kotka miała zdiagnozowaną PNN i umarła ze świetnymi wynikami nerkowymi -Maurycy nigdy tak dobrych wyników nie miał jak Norka kilka dni przed śmiercią :twisted: :twisted: :twisted:
Rany, to na co umarła? :roll:


Na trzustkę :( Ale wetka nigdy nie wycofała się z diagnozy o niewydolności nerek- nawet wtedy, gdy wyniki nerkowe bardzo spadły (kreatynina 1,2 mg/dl, mocznik - 26 mg/dl). Kilka dni przed śmiercią, gdy Norka czuła się fatalnie, oczywiście była mowa o tym, że pewnie jest zatruta wysokim mocznikiem. Ale po zrobieniu badań okazało się, że kreatynina wynosiła 1,6, a mocznik 30 :roll:
Nie byłam wtedy na tyle mądra, żeby iść z kotem na USG do dobrego specjalisty i w ogóle niewiele wiedziałam. Po prostu ufałam lekarzowi :oops: I to był mój największy błąd - mój ukochany kot za to zapłacił :cry:

Dlatego teraz przyznaję- jestem okropna i zawracam lekarzom głowę. Zanim mój kot dostanie jakieś leki, muszą być do tego konkretne wskazania.

Aha, dostałam wyniki fosforu Maurycego- wynosi 3,6 mg/dl (przy normach 3,0-6,8) :D

Biedna Inka jest z tą swoją skórą. Faktycznie nie można w nieskończoność trzymać jest w kubraku, ale co zrobić, skoro ona ciągla rozlizuje rany?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2012 14:02 Re: Broszka & Company

Broszko,a może Inusi zrobic wymaz z rany na posiew,moze to bakterie,a w posiewie wyjdą...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Czw wrz 13, 2012 7:09 Re: Broszka & Company

Byłam wczoraj z Inusią u weta i jednak zaordynował kurację aniclindanem i maść sterydową :(
Trzymajcie kciuki bo tego leku nie powinno się stosować w chorobie nerek i wątroby a poza tym jest duże prawdopodobieństwo że Inka nie będzie tolerować tego antybiotyku :? Ale nie mamy innego wyjścia. A maść mam najpierw wypróbować punktowo czy nie wywoła większej reakcji alergicznej na skórze... :|
Generalnie to już mi ręce opadły... kubrak musi nosić jeszcze min 10 dni :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 13, 2012 7:10 Re: Broszka & Company

jestem z dobrymi myślami i wielkim podziękowaniem za bazarek :oops:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw wrz 13, 2012 7:25 Re: Broszka & Company

:ok: :ok: żeby Inusia zdrowiała :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw wrz 13, 2012 8:55 Re: Broszka & Company

Biedna Inusia.... :( Kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 13, 2012 9:35 Re: Broszka & Company

Biedna Inusia... :(
Trzymaj się maleńka :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 13, 2012 10:40 Re: Broszka & Company

Za kciuki bardzo dziękujemy :1luvu:
Przeczytałam ulotkę od maści a tam pisze żenie wolno stosować przy nowotworach skóry a przecież ona ma raka płaskonabłonkowego... mam nadzieję że chodzi o to żeby nie smarować bezpośrednio na zaatakowaną rakiem skórę :roll:


Słuchajcie - jadłam wczoraj przepyszne ciasto z jabłkami
Robi się zupełnie bez tłuszczu 8O
Chcecie przepis? :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 13, 2012 10:44 Re: Broszka & Company

Jasne!
Właśnie myślałam, żeby szarlotkę wg tego od śliwek , na weekend... :mrgreen: Sobie znowu!

I jak tak ktoś tu narzekał na zadużo jabłek to sobie też myślałam, ze by mi się takie słoiki z gotowymi do ciasta przydały na zimę :D Ale nie, nie chodzi o przesyłanie słoików :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23026
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Drrr i 318 gości