W końcu postanowiłam założyć wątek moim dwóm dziewczynkom.
Moja pierwsza - Mila trafiła do mnie w październiku ubiegłego roku jako około 8 tygodniowe kociątko.
Tak wyglądała:

Dosyc szybko zdałam sobię sprawę, że brakuje jej towarzystwa i zaczęłam wiercić dziurę w brzuchu mojemu P. oraz sama po cichu szukać drugiej koteczki.
Tak trafiłam na jeden z wątków BUDRSKA, o ten:
viewtopic.php?f=13&t=120009&start=0
i w ten oto sposób dwa dni przed Świętami Bożego Narodzenia przyjechała do nas Donia.
Zdjęcie z pierwszego dnia:

"Docieranie się" trwało około 1 tygodnia, ale potem było i jest wszystko w najlepszym porządku

W miarę możliwości będę wstawiałą tu fotki tych moich koteczek i dzieliła się informacjami i moim radościami z bycia ich domkiem.