Proszę Państwa, oto Krzyś - część pierwsza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 04, 2017 19:11 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

za każdym razem nie mogę się nadziwić pozycji Krzysia do spania :lol:
ano ptaszki z torbami puszczają :roll: małe to apetyt jak u niedżwadków :wink: , u mnie idzie codziennie 0,5kg ziarna, część suchego, z cześci robię kule ze smalcem dodając jeszcze płatki owsiane :kotek: no i futrzaki , wiadomo :wink: :201461
u nas na razie wiosennie , roztopy i grypa znaczy się :?
ech, jakoś trzeba to przetrwać :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 05, 2017 18:11 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

To na grypę trzeba uważać, wiesz.

U mnie słonecznik niełuskany, pszenica, czasem Krzysiek kupi jakiejś mieszanki dla ptaków. Z karmnika korzystają sikorki i kowalik, wygląda to u mnie tak:
Obrazek Obrazek Obrazek

A tak czekają na swoja kolej:
Obrazek

Sypię też na parapet, bo inne ptaki, w tym sierpówki (dziś też kawka coś próbowała, biedna) lotu kolibra, jak sikorki, nie opanowały:
Obrazek Obrazek

Zdjęcia beznadziejne, ale taki sprzęt.

Właśnie wróciłam od kotów, śnieżyca, jakby jeszcze mało tego g... leżało :( strasznie się patrzy, jak te zmarznięte bidy podczas jedzenia są coraz bardziej białe :cry: Taniec z szufelką, bo ślizgawica pod warstwą świeżego "białego puchu" (wrrrr!) ogromna - też zaliczony. Tydzień temu tam leżałam, sińca na udzie mam sporego, myślę, że do 10 cm średnicy. Dobrze, że nie przywaliłam głową w blaszany śmietnik.

Bezuni nie ma od 21 listopada, jutro minie 11 tygodni, kiedy ostatni raz ją widziałam. Moje Słoneczko. Wiosną zaginęła na 40 dni, wróciła zabiedzona. Teraz już straciłam nadzieję, choć nie mogę się przemóc, żeby ją "pochować". Krzysiek pocieszał, że wróci, na mikołajki, na jedne święta, na sylwestra, na drugie święta. Nie wróciła. Może wróci na walentynki. Ale pewnie nie. Kocham tego kota najbardziej ze wszystkich moich kotów kiedykolwiek.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 06, 2017 22:50 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

Całusy i mizianki dla Krzysia i reszty załogi.
Mam problem z klawiaturą, zniknęły niektóre litery,a nie mam cierpliwosci do pisania na ekranowej. Pozdrawiam ciepło.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto lut 07, 2017 23:58 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

A juz myślałam,że Cie zasypało... na balkonie i trza lecieć z szuflą zgarniać :twisted:
Katia K. pisze: Krzyś nie interesuje się w ogóle, ale to już taki charakter.
Obrazek

- No bo czym się tu podniecać? :roll: latają sobie ptica, latają, ale przecie latać będą i wiosna i latem, czyli w kółko to samo. Ale te ludzie zawracają głowę.
I stąd ta pozycja Krzysia :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 08, 2017 10:32 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

gatiko pisze:Całusy i mizianki dla Krzysia i reszty załogi.
Mam problem z klawiaturą, zniknęły niektóre litery,a nie mam cierpliwosci do pisania na ekranowej. Pozdrawiam ciepło.

Dzięki gatiko, zaglądaj częściej.
Atta pisze:A juz myślałam,że Cie zasypało... na balkonie i trza lecieć z szuflą zgarniać :twisted:

Ano, zasypało. Na balkonie, u kotów bezdomnych. Z przyrośniętą do ręki szufelką ciężko się pisze :|

A, odkąd pogoda w niedzielę znacznie się pogorszyła i z dnia na dzień jest coraz gorzej (tak tak), przylatują też inne ptaki, kosy, a nawet wróble, prawdziwe stare dobre polskie wróble których jest ostatnio jak na lekarstwo. Zapomniałam też napisać, że kupuję tańsze jabłka "gorszego sortu"i Krzysiek nasadza je na parkan ogrodzenia podblokowego parkingu, znikają w mgnieniu oka. Kwiczoły, ale i sikorki, chyba też kawki i gawrony. Strasznie biedne są ptaki w takich koszmarnych warunkach.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 08, 2017 11:49 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

U mnie tez kwiczoły zjadają jabłka z leszczyny. Ciekawa jestem, czy się zastanawiają, że te owoce odradzają się :)
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 08, 2017 13:40 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

jeszcze jest szansa,że Bezunia wróci, może dołączyła do innego stada , może znalazła jakies pzryjazne miejsce do zamieszkania i tam ktoś karmi, jeszcze, Katiu , nie trać nadziei :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 10, 2017 8:55 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

taizu pisze:U mnie tez kwiczoły zjadają jabłka z leszczyny. Ciekawa jestem, czy się zastanawiają, że te owoce odradzają się :)

Takie kwiczołki:
Obrazek Obrazek
To po drugiej stronie. Przy przedszkolu są krzaki z jagodami (co to?), tego na drugim zdjęciu nakryłam, kiedy zajadał, aż miło. Informuję je za każdym razem, że po drugiej stronie przedszkola są dla nich jabłka, nie wiem, czy korzystają z rady ;) Zdjęcia ptaków wcinających te jabłka nie zrobię, musiałabym podejść bardzo blisko, a nie chcę ich płoszyć, niech jedzą. Krzysiek kilka razy przepłoszył ptaki z parapetu, kiedy chciał zdjęcie zrobić, ostatnio wróble :? Jednak czasem uda się coś uchwycić:
Obrazek Obrazek

alessandra pisze:jeszcze jest szansa,że Bezunia wróci, może dołączyła do innego stada , może znalazła jakies pzryjazne miejsce do zamieszkania i tam ktoś karmi, jeszcze, Katiu , nie trać nadziei :ok: :ok: :ok:

Ola, piszą, że wolno żyjące żyją średnio 8 lat. Bezę poznałam latem 2008, nie byłą kociakiem, miała już wygojony kikut ogona, opiekowała się właśnie miotem 3 sreberek (Córka jest prawdopodobnie tym, które przeżyło), nie wiadomo czy to był jej pierwszy miot. Czyli ma/miałaby teraz co najmniej 9. Nie wiem, wiosną ją opłakałam, "pochowałam", a wróciła po 40 dniach. Teraz nie ma jej już 2 razy tyle, a pogoda, w przeciwieństwie do tej majowo-czerwcowej - koszmarna. Nie wiem, co mam myśleć, ciężko mi jest.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 10, 2017 12:18 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

bardzo trudno, ale niestety, możesz mieć rację, intuicja ... wypychamy wieści złe, ale gdzieś w środku czujemy , iż ten powrót ostatni to mogło być pożegnanie :( nie wiedziałam,że ma tyle latek, a zima w tym roku jest ciężka , szczególnie dla staruszków :( ...

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 10, 2017 12:19 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

ale kwiczoły sa piękne, u mnie nie ma tych ptaków :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 16, 2017 9:37 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

alessandra pisze:ale kwiczoły sa piękne, u mnie nie ma tych ptaków :(

Czytam ostatnio dużo o ptakach polskich, bo trochę piszę rymów. Nie miałam pojęcia, że pospolite dla mnie gatunki są nieznane w innych częściach Polski. Np. sierpówek podobno nie ma nad morzem.
A w niedzielę moich rodziców odwiedziła sowa uszata. To dopiero rarytas :)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lut 16, 2017 23:33 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

Bezusia... mam nadzieję, że jednak koteńka gdzieś jest, w bezpiecznym miejscu i wróci.
Kurczę, zdołowana jestem , wchodze na forum, i ciągle złe i smutne wiadomości... Strasznie mnie to oslabia psychicznie...

Jak Krzyś, moje białe niedzwiadkokocię ? ;-)
Jakieś zdjęcia kotuszków, mozna prosić ? :201461 :1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt lut 17, 2017 10:42 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zimowe depresje, impresji bra

Ta zima jest jakaś straszna, zła. I w sprawach kocich, ale i ludzkich, ja, wyjątkowo, co chwilę dowiaduję się, że ktoś komuś umarł, koleżankom, kolegom - babcie, mamy. Byłam nawet na pogrzebie 2 tygodnie temu, gdzie w całym życiu zdarzyło mi się to 6 razy, ostatnio w sierpniu 2010.
Niech ta zima w końcu się skończy. Niby zaczęła się odwilż, ale ja jej nie widzę, w parku za oknem brudne zwały śniegu będą leżały jeszcze długo, raczej łatwo i szybko się nie stopią.

Zdjęć Krzysia nie mam, bo i nie ma okazji do robienia. On cały czas śpi. Zresztą pogoda zła do robienia zdjęć, zwykle ciemno i ponuro.
O, takie zrobiłam w zeszła sobotę podczas sprzątania, Chrapek - "oprawca", szukał kontaktu z Krzysiem. A "oprawcą" jest też ostatnio Niunia, coraz częściej bije Krzysia, Krzysiek mówi, że zachęca go tak do zabawy, ale wcale to tak nie wygląda, niestety :?
Obrazek
Chłopaki to straszne piecuchy. Od początku października, kiedy pogoda zepsuła się i już nie poprawiła, byli na balkonie może po dwa razy. Z kolei Niunia wychodzi, choć na minutę-dwie, codziennie, nawet w największe mrozy -20 wychodziła na chwilę.

Dziś Dzień Kota. Choć przecież i tak nasze koty mają swój dzień co dzień ;)
Z okazji tego święta, wstawiam jeden z moich wierszyków-limeryków z serii o bezdomnym kocie śmietnikowym:

śmietnik jest kiepskim miejscem dla kota
no bo mróz, śnieg, ulewa, spiekota
duszne lato, zła zima
kot, gdy musi – wytrzyma
no bo kot to niezwykła istota


EDIT Te limeryki są anapestyczne, stopa metryczna składa się z 3 sylab, dwóch długich, jednej krótkiej: śmietnik jest kiepskim miejscem dla kota itd.
Ostatnio edytowano Sob lut 18, 2017 12:31 przez Katia K., łącznie edytowano 1 raz
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 17, 2017 12:16 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zima trzyma. Dzień Kota

fszystkim kotom życzymy takiego miłego życia Obrazek Tuliś

i żeby jusz nikt nie dręczył białego Krzysia, bo Tulis siem weźmie zbierze i pojedzie i zrobi porzaondek, no :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lut 18, 2017 1:22 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Zima trzyma. Dzień Kota

HA! Wiedziałam,ze Niunia się niczego nie boi i co tam jej takie ujemne temperatury. Ona sie dzięki nim hartuje!! i ciało i ducha ;)
Za to byłam nie świadoma, że taka przemoc u Was w rodzinie panuje :? Bo jak to tak Krzysia obijać z dwóch stron?! Krzyś, ciebie trza nauczyć wyciągać groźnie łapsko :evil: W końcu Gwiazdka u Kocki robi postępy to i Ciebie na jakie kung-fuuuj wyślemy :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MaryLux, Sihaja i 113 gości