Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aamms pisze:Dzięki wszystkim za słowa współczucia..
mimo, ze to jedna z wielu kotów mieszkających u mnie, to i tak zrobiło się bardzo pusto..
tak jak pisałam, nie bardzo lubiła przytulanie i branie na ręce ale uwielbiała głaskanie, zwłaszcza przy jedzeniu..
Miała być tymczasem, wziętym od Marzeni11 na trochę, do czasu znalezienia domu stałego.. nawet jej znalazłam taki.. Wytrzymała tam tylko dobę..
Mój spokojny tymczas dostał furii, podrapał domowników.. Zachowywała się tak, ze nowy dom zaczął się jej bać..
Pojechałam i przywiozłam ją do siebie i nagle furia przemieniła się znowu w domowego pluszaka uwielbiającego głaskanie..
Najwyraźniej wybrała sobie dom.. I to był mój dom..
no i została..
Szkoda, ze tak wcześnie pobiegła za Tęczowy Most..
Miała tylko sześć lat..
Amica pisze:Dopiero doczytałam. Jej odejście zbiegło się ze śmiercią mojego Kuby.
Współczuję bardzo
mziel52 pisze:Chroń koty przed wyziewami tego remontu, żeby się nie podtruły.
Użytkownicy przeglądający ten dział: florka i 312 gości