Strona 64 z 68

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Wto lis 28, 2023 10:24
przez Fatka
Ciii ;) bo się ktoś dowie.

No ale siostrzyce, siostrzyce, mamusie różne, pewien zestaw genów musi być ten sam. Czasami Skrobeł zamęcza Miłoszę, ale podoba mi się, że Miłka umie wziąć odwet :D Są siebie warte naprawdę :D

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Wto lis 28, 2023 10:50
przez jolabuk5
I obie sliczne :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Czw gru 07, 2023 19:03
przez Fatka
Podkręciłam kaloryfer, co spowodowało, że jak nigdy, wszystkie 4 koty zaczęły czilować razem.

Obrazek

A tak z innej beczki - odrobaczyłam dziś towarzystwo. Chwilowo przede mną spieprzają. Największy problem ze Skrobką był oczywiście. Niby dla niej tylko ćwiartka tabletki, ale wrzeszczy to, burczy, syczy jak wąż, a jak pluje! :roll:

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Pt gru 08, 2023 2:16
przez jolabuk5
Fatka pisze:Podkręciłam kaloryfer, co spowodowało, że jak nigdy, wszystkie 4 koty zaczęły czilować razem.

Obrazek

A tak z innej beczki - odrobaczyłam dziś towarzystwo. Chwilowo przede mną spieprzają. Największy problem ze Skrobką był oczywiście. Niby dla niej tylko ćwiartka tabletki, ale wrzeszczy to, burczy, syczy jak wąż, a jak pluje! :roll:

Ciepłolubne :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Pt gru 08, 2023 10:01
przez Fatka
Fatka pisze:A tak z innej beczki - odrobaczyłam dziś towarzystwo. Chwilowo przede mną spieprzają. Największy problem ze Skrobką był oczywiście. Niby dla niej tylko ćwiartka tabletki, ale wrzeszczy to, burczy, syczy jak wąż, a jak pluje! :roll:


ktoś wyrzygał ćwiartkę aniprazolu, dziś pawika znalazłam. Tylko kto? :twisted:

Ktoś będzie miał niepełne odrobaczanie.

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Sob gru 09, 2023 0:43
przez jolabuk5
Powinny jakoś podpisywać :wink:

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Sob gru 09, 2023 9:48
przez Fatka
A wiesz, że czasami podpisują? :ryk:

Gdy jest paw z kłakami to wiem czyj - w końcu mam każdego kota w innym kolorze. Niemniej w tym pawiu o którym mowa była tylko tabletka, trochę parówki i "woda". Znaków szczególnych nie stwierdzono.


Jeżeli to był Burys ( 3 ćwiartki ) to przez to odrobaczy się słabiej. Jezeli Skrobka, to wcale.

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Sob gru 09, 2023 15:00
przez jolabuk5
Tak, czasem nawet urobek w kuwecie daje się rozpoznać. Ale z tabletką kłopot, skoro wszyscy dostali, to nie wiadomo, kto zwrócił.

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Pon gru 11, 2023 8:48
przez Fatka
Jak wyglądałaby Skrobcia z uszami? W rzeszowskim schronisku mają uszaty odpowiednik :1luvu: Tylko mniej buńczuczna z pyska :ryk: (u Skrobki co na pysiu, to w sercu)

Obrazek

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Pon gru 11, 2023 20:11
przez jolabuk5
Jaka podobna... Oby też znalazła domek! :ok:

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Śro gru 27, 2023 15:43
przez Fatka
Z psem przyjezdnym już pełna komitywa. Punktem zapalnym jest oczywiście jedzenie - wtedy trzeba na zwierzątki uwagę baczniejszą zwrócić: psisko nie toleruje zaglądania mu w miskę, a kociska ciekawe.

Obrazek Obrazek


Mój facet twierdzi, że nie doceniam kota burego. NIE DOCENIAM, jak on pięknie mordę potrafi drzeć przez 4 godziny i do drzwi się dobijać: a tu trzeba docenić ducha hart, wytrzymałość, cierpliwość, to, że kotek się nie zraża i próbuje dalej...
a darłm się tak dziś, bo jednak jak idziemy spać to zwierzaki izolujemy, psica dostała salon, koty resztę mieszkania i bureł jak zaczął wyć jakby go ze skóry obdzierali tak po 21, to wyhamował chyba w okolicach 1 w nocy.

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Śro gru 27, 2023 19:29
przez jolabuk5
4 godziny... Trochę długo. Wyspałaś się?

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Wto sty 09, 2024 14:14
przez Fatka
Już 3 osoby zwróciły mi uwagę, że Burynio schudł. Obserwuję go wnikliwie. Wcześniej był trochę ulany, teraz wagę ma raczej w normie, ale faktycznie jakiś taki kanciasty się zrobił. Je i zachowuje się normalnie: śpi, a jak nie śpi to się drze.

Obrazek

Tutaj widać różnicę gabarytów między nimi. Lubię jak razem siedzą.


Obrazek

Temu znaleźnemu szukam domu i będzie cieżko się rozstać, bo już kochuniam :oops:

Obrazek
Obrazek


A ta, to sam urok i czar:
Obrazek

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Wto sty 09, 2024 15:41
przez jolabuk5
Fatka pisze:Już 3 osoby zwróciły mi uwagę, że Burynio schudł. Obserwuję go wnikliwie. Wcześniej był trochę ulany, teraz wagę ma raczej w normie, ale faktycznie jakiś taki kanciasty się zrobił. Je i zachowuje się normalnie: śpi, a jak nie śpi to się drze.

Obrazek

Tutaj widać różnicę gabarytów między nimi. Lubię jak razem siedzą.


Obrazek

Temu znaleźnemu szukam domu i będzie cieżko się rozstać, bo już kochuniam :oops:

Obrazek
Obrazek


A ta, to sam urok i czar:
Obrazek

Wszystkie piękne! :1luvu:

Re: Fatkowe stadko

PostNapisane: Czw sty 18, 2024 11:31
przez Fatka
Nie ma to jak poleżeć sobie na papirku
Obrazek


A to Miłosz-kosmitka
Obrazek

Cały czas jest dla mnie zagadką. Chce się przytulać, ale jednocześnie nie chce. Chce poleżeć na kolankach, ale nie odpowiada jej, że te kolanka do mnie przyczepione. Pierdołowata jest, w dalszym ciągu potrafi mi niechcący pazury wbić przeciągnąć nimi. Za to witanie ma najlepsze - jest obowiązkowa i bardzo widowiskowa w tym, pięknie się pokłada, turla i rozciąga po podłodze.

Dziurę ma na skroni tuż przed uchem - na fotce akurat stopą zasłania. Nie wiem co się stało, podejrzewam scysję ze Stefką, bo bywa lampucerowata. Niestety miejsce wybitnie drapliwe, rozdrapuje sobie ciągle.