Strona 7 z 15

PostNapisane: Wto lip 07, 2009 13:25
przez Dorota
Ojej...

Najcieplejsze mysli sle.

PostNapisane: Wto lip 07, 2009 13:45
przez casica
Kibicujemy Niuniusiow i Tobie, kciuki z całych sił.
Oby się kotkowi udało. Czekamy na dalsze, wierzę, że dobre wieści.

PostNapisane: Sob sie 22, 2009 17:02
przez Pedro
Bardzo dziekuje za cieple slowa.
Niunius jakos sobie radzi. Oczywiscie ze ta nozka z tylu co zostala jest bardziej obciazona i Niunius czesto odpoczywa. 2 wrzesnia minie jak Krawateczka nie zyje 3 miesiace a dzien wczesniej minie jak 3 miesiace temu Niunius mial amputowana nozke.
Niunius teraz glosniej mruczy niz przed smiercia Krawateczki , ktora mruczala najglosniej jak mozna.

PostNapisane: Sob sie 22, 2009 17:09
przez casica
Pamiętamy o Krawateczce :( koteńce, i cały czas smutno :(
Niuniusiowi kibicujemy i mocno, mocno trzymamy kciuki i łapki :ok:

Re: Niunius-Niestety wątroba bardzo chora. Str. 6.

PostNapisane: Nie wrz 13, 2009 20:10
przez Pedro
Jestem zalamany. Niunius wczoraj zwymiotowal klakami a to juz bylo podejrzane bo on nigdy nie mial z tym problemu a potem co 3 godziny wymiotowal ale mala iloscia. Prawie nic nie jadl . Myslalem ze to jednak zaklaczenie ale dzisiaj pojechalem na badanie krwi. Niestety watroba w oplakanym stanie. Wynik ALT 896 przy normie do 130. ALKP 77 przy normie do 111. Co tyo jest ALKP? Morfologioa prawie w porzadku z wyjatkiem granulacytow i monocytow , ktore sa za wysokie. Jeszcze 3 miesiace temu Niunius watrobe mial dobra i tak zawsze bylo. Wyniki nerkowe w normie.
Niestety obawiam sie ze jest to przerzut nowotworu zlosliwego ktory 3 miesiace temu zostal wykryty w amputowanej lapce. Jutro jade na USG jamy brzusznej. Dzisiaj Niunius dostal antybiotyk i kroplowke. W nocy juz nie wymiotowal i caly dzien tez nie. Je troche ale nie za duzo.
Wczesniej raczej nic nie wskazywalo ze cos sie dzieje z watroba. Tydzien temu raz byla dziwna sytuacja ze Niunius mial duze i glosne wiatry jak prawie czlowiek. W tygodniu 2 razy zwymiotowal ale minimalnie ale to juz bylo troche dziwne ale myslalem ze to nic groznego bo jadl. Moze raz wiecej raz mniej ale to myslalem ze przez zmiane puszek bo juz z inna data moje kotki potrafia inaczej jesc.
Ponad 3 miesiace temu Krawteczka umarla. Teraz Niunius w okropnym stanie. Jestem zalamany.

Re: Niunius-Hurrraa. To nie jest nowotwor. Str. 7.

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 7:25
przez Pedro
Hurraa. To nie jest nowotwor. Wczoraj bylem na USG jamy brzusznej. Badanie wykazalo ze Niunius ma kamienie w woreczku zolciowym. Watroba jest zwyrodniala ale wet powiedzial ze Niunius majac 11 lat moze miec taka watrobe ze wzgledu na wiek. Bardzo sie ciesze z tej diagnozy bo bardzo sie balem zeby nie byl to przerzut nowotworu , ktory to stwierdzono w amputowanej ponad 3 miesiace temu lapce.
Niunius wczoraj dostal tez kroplowke. Mial wielka chec do jedzenia od rana ale dopiero dalem mu wieczorem troszke bo do golenia brzuszka i badania musial byc zwiotczony.
Od dzisiaj mam mu podawac leki. Nie wszystkie sie udalo podac. Jeden na czczo lek ale nie pamietam nazwy bo pisze z pracy nie udalo sie podac.
Udalo sie podac Raphacholin C , No-Spa i Forte Essentiale. Pewnie za kilka dni bedzie kontrolne badanie krwi.
Malo wiem o kamieniach w woreczku zolciowym.

Re: Niunius-Hurrraa. To nie jest nowotwor. Str. 7.

PostNapisane: Wto wrz 15, 2009 7:33
przez Avian
Trzymaj sie Niuniusiu :ok:
Jeszcze wiele lat przed tobą :ok:

Re: Niunius-Hurrraa. To nie jest nowotwor. Str. 7.

PostNapisane: Śro wrz 16, 2009 7:23
przez Pedro
Ten lek , ktorego nazwe zapomnialem nazywa sie Zentonil. Na szczescie Niunius je juz i ten lek ale musze mu w watrobce drobiowej gotowanej przemycac , inaczej nie zje. Wczoraj dostal kroplowke i antybiotyk a dzisiaj kroplowka.
Bardzo dziekuje za dobre slowo.

Re: Niunius-Kamienie w woreczku zolciowym i b.wysoki ALT Str. 7.

PostNapisane: Pt wrz 18, 2009 8:41
przez Pedro
Jezdze z Niuniusiem codziennie na kroplowke i co drugi dzien dostaje antybiotyk Hostamox. We wtorek najprawdopodobniej badanie krwi.
Niunius je , prawie normalne ilosci. Bierze leki. Odstawilem juz Nospe. Czuje sie dobrze , przynajmniej nie widac zeby go tak bardzo bolalo jak w sobote kiedy to kladl sie na pleckach i ciagle wiercil tak go bardzo bolalo wtedy.

Re: Niunius-Kamienie w woreczku zolciowym i b.wysoki ALT Str. 7.

PostNapisane: Pt wrz 18, 2009 9:12
przez aga9955
kciuki Pedro za zdrowko Niuniusia :ok: :ok:

Re: Niunius-Kamienie w woreczku zolciowym i b.wysoki ALT Str. 7.

PostNapisane: Sob wrz 19, 2009 17:55
przez Pedro
Niunius we wtorek z rana bedzie mial badana krew. Do tego czasu codziennie kroplowka i co drugi dzien antybiotyk.
Od kilku dni zauwazylem ze Niunius za czesto sie myje w okolicach odbytu. Nie moglem zauwazyc co tam myje ale dzisiaj zobaczylem i sie przerazilem. Wylizal sobie rane az do miesa taka czerwona ale nie wiem dokladnie w ktorym miejscu. Jutro poprosze weta zeby to obejrzal a od tej chwili Niunius jest pilnowany zeby sobie tam nie lizal a na noc niestety bedzie mial zalozony kołnierz.
Niunius kiedys sobie lizal w okolicach plecow i tez wylizal rane ale to bylo moze 2-3 lata temu.

Re: Niunius-Nie ma zoltaczki.Wyniki watrobowe w normie. Str. 7.

PostNapisane: Czw wrz 24, 2009 7:26
przez Pedro
Hurrrraaaa.
We wtorek Niunius mial badana krew. Wyniki watrobowe sa w normie. ALT z poziomu 896 spadl do poziomy normy. Antybiotyk i inne leki oraz kroplowki daly wspanialy efekt. Oczka tez nie sa juz zolte a wiec nie ma juz zoltaczki.
Niunius wczoraj dostal ostatni antybiotyk i kroplowke. Teraz tylko bedzie dostawal leki na watrobe i w nastepny wtorek kontrolne badanie krwi oraz USG jamy brzusznej w tym woreczka zolciowego.

Re: Niunius-Nie ma zoltaczki.Wyniki watrobowe w normie. Str. 7.

PostNapisane: Czw wrz 24, 2009 7:46
przez Avian
Super wieści :dance:

Re: Niunius-Nie ma zoltaczki.Wyniki watrobowe w normie. Str. 7.

PostNapisane: Pon paź 12, 2009 12:25
przez Pedro
Niunius czuje sie dobrze z czego sie bardzo ciesze.
We wtorek 6.10.09 byłem z Niuniusiem na badaniu krwi. Wyniki watrobowe krwi sa jeszcze lepsze i oczywiscie sa w normie. Za okolo 3 tygodnie ide na USG jamy brzusznej i badanie krwi.

Re: Niunius-Nie ma zoltaczki.Wyniki troche gorsze. Str. 7.

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 14:33
przez Pedro
We wtorek 3 listopada bylem na Badaniu USG i krwi z Niuniusiem. W USG nic sie nie zmienilo , dalej w woreczku zolciowym sa zlogi lub kamienie o tej samej wielkosci. Nastepne USG ma byc wykonane za rok oczywiscie pod warunkiem ze wszystko bedzie dobrze.
Oto wyniki badania krwi:
Morfologia:
Nazwa Jednostka Norma Wynik
PLT Flags SCH MIC
WBC 10 3/mm3 5,5-19,5 6,4
RBC 10 6/mm3 5,8-10,7 10,79 H
HGB g/dl 9,0-15,0 14,0
HCT % 30-47 43,4
PLT 10 3/mm3 300-800 509
MCV Um3 41-51 40 L
MCH Pg 13-18 13
MCHC g/dl 31-35 32,4
RDW % 17-22 17,4
MPV Um3 6,5-15,0 10,8
WBC Flags AG1 EOS ( 2,4 )
%LYM % 0-99 8,7
%MON % 0-99 8,7
%GRA % 0-99 82,6
#LYM 10 3/mm3 1,2-3,2 0,5
#MON 10 3/mm3 0,3-0,8 0,5
#GRA 10 3/mm3 1,2-6,8 5,4
Biochemia:
ALT 128 poprzednio 80
FOSF.ALKAL_ALP 55
BUN 30 norma do 33
Bilirubina Calk. 0,17 norma do 0,4
Glukoza 99
13 ide z Niuniusiem na USG serca do dr Niziolka , ktory przyjezdza do Szczecina z Warszawy.
13 tez poprosze zeby Niuniusiowi zajrzano do mordki bo jakos dziwnie nieraz odchodzi od jedzenia jakby zab go bolal.