Tocik i Aszka - było: Imbirek i Sonia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 06, 2013 18:39 Re: Imbirek i Sonia - choróbsko - przegraliśmy :(

Ojeju ojeju to dzisiaj ten wielki dzień :strach:

Cieszę się ogromnie ale też boję. No nic, nawet jak początki będą trudne to później wszystko się ułoży :D
A może się okaże, że Sonia przyjmie Tocinka z otwartymi łapkami :lol:
Okaże się za jakieś 2 godziny.
Ojeju ojeju :spin2:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pt gru 06, 2013 18:41 Re: Imbirek i Sonia - choróbsko - przegraliśmy :(

Sonia matkowała małemu Misiowi... może była trochę surowa, ale bardzo opiekuńcza. Nie sądzę, by się zmieniła :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2013 21:50 Re: Imbirek i Sonia - choróbsko - przegraliśmy :(

Straszna dziś pogoda, wróciłam właśnie z Warszawy po omacku, bo na całym osiedlu nie było prądu, wiatr świszcze, że strach się bać. Zimno brrrrrrrr .Koty takie jakieś niespokojne.
Jesteście już w komplecie? Jak podróż?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt gru 06, 2013 22:50 Re: Imbirek i Sonia - choróbsko - przegraliśmy :(

Tocik dotarł do nas ok. godz. 21
Od razu odważnie zaczął zwiedzać mieszkanie, obejrzał wszystkie kąty, skorzystał z kuwety. Szybko znalazł miski z jedzeniem i się poczęstował. Niesamowite, prawda? :D

Z Sonią chciał się zakumplować, pomraukał do niej troszkę ale ona łatwa nie jest :wink:
Zadekowała się na parapecie w sypialni i obserwuje sytuację z góry. Jak Tocio podszedł blisko to syczała i trochę powarkiwała.
Liczę na to, że ciekawość niebawem zwycięży i się dziewczyna przełamie.

Po wyjściu Fleur Tocio znalazł pod narożnikiem myszkę i z nią szalał. Fajny jest 8)

Nie chcemy "iść na żywioł" z zapoznawaniem kotów, więc ja dziś śpię z Totkiem w sypialni a Sonia ma resztę chatki do dyspozycji. Niech się oswoi z Tocikowym zapachem. Może jutro będzie miała mniejszego focha :)
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pt gru 06, 2013 23:09 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Aniu, a nie lepiej odwrotnie? Żeby Sonia nie poczuła się odtrącona? Pamiętaj, żeby ją dopieszczać.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob gru 07, 2013 2:01 Re: Imbirek i Sonia - choróbsko - przegraliśmy :(

Majorka pisze:Sonia matkowała małemu Misiowi... może była trochę surowa, ale bardzo opiekuńcza. Nie sądzę, by się zmieniła :)

Ale to chyba inaczej jest z maluchami - a Totek już dorosły jest, ona może uznać, że obce zwierzę chce jej teren przejąć :roll: Oby się szybko przekonała, że jednak da się współmieszkać :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 07, 2013 11:05 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Amica pisze:Aniu, a nie lepiej odwrotnie? Żeby Sonia nie poczuła się odtrącona? Pamiętaj, żeby ją dopieszczać.


Stwierdziłam, że jak Tocik będzie w 1 pokoju to Sonia ma dla siebie resztę mieszkania - dwa pozostałe pokoje, wc z kuwetą, kuchnię z żarełkiem - nic nie musieliśmy przestawiać.
Nic w jej świecie się nie zmieniło poza zamkniętym 1 pokojem. Spała z TŻ-tem tak jak zwykle śpi więc myślę, że nie czuje się odrzucona. Miziamy ja, dopieszczamy, przekupujemy łakociami :D Jest troszkę zaniepokojona ale to normalne w tej sytuacji.
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Sob gru 07, 2013 11:21 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Troszkę jesteśmy niewyspani po pierwszej nocy :lol:

Tocik nie bardzo był zadowolony z przeprowadzki do sypialni. Zdecydowanie woli brylować na salonach :mrgreen:
Jedzenie wcina z apetytem, z kuwety korzysta, pobawiliśmy się troszkę zabawką na wędce. W nocy łazikował po pokoju, oglądał co się dzieje za oknem, trochę gadał po swojemu. A rano odpoczywał w budce drapaka.

Nie daje się jeszcze przytulać i miziać ale leżał blisko mnie wtulając się w bluzkę pozostawioną przez Fleur. Słodkie to było nieziemsko :love:

Jak do niego się zbliżamy to widać, że ma dylemat: chciałby i boi się. Damy mu tyle czasu ile potrzebuje, żeby się przekonać jacy jesteśmy fajni :lol:

Kochana z niego kruszyna :D
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Sob gru 07, 2013 14:30 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Aniutella pisze:Nie daje się jeszcze przytulać i miziać ale leżał blisko mnie wtulając się w bluzkę pozostawioną przez Fleur. Słodkie to było nieziemsko :love:


:crying: :1luvu: :crying:

proszę powiedz mu, że go kocham cały czas i będę kochać i nigdy nie przestanę :) ja dziś spałam z pluszową sówką na szyi, ale to nie ten ciężar... :x chociaż kłaczki jeszcze są :ryk:
w ogóle tęsknię znacznie LŻEJ, niż podczas wyjazdu za granicę, czuję w tym wielką WŁAŚCIWOŚĆ :) ale dość, może założę oddzielny wątek dla własnej psychoanalizy, tu najważniejsi są S. i T. :)

pamiętajcie, że on lubi noski-eskimoski! :D stykacie się noskami i on tak sobie drzemie i mruczy... i ten nosek ma taki mięciutki i milutki, czarno-różowy i oddech ma taki cieplutki i wibrujący... i.... dobra, chyba sobie założę bana na razie ;)

fotka z budki :1luvu: Totek taki NA MIEJSCU! :) dziękuję Wam!

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Sob gru 07, 2013 16:40 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Aniutella pisze: Spała z TŻ-tem tak jak zwykle śpi więc myślę, że nie czuje się odrzucona. Miziamy ja, dopieszczamy, przekupujemy łakociami

A to OK, myślałam, że Tocik zajął jej miejsce w sypialni :oops: Wszystko się ułoży, jak na razie, z tego co piszesz nie jest źle.
Fotki poprosimy, fotki :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob gru 07, 2013 17:14 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Amica pisze: A to OK, myślałam, że Tocik zajął jej miejsce w sypialni :oops: Wszystko się ułoży, jak na razie, z tego co piszesz nie jest źle.


Dla Soni nie jest ważne miejsce (w sensie pokój) tylko żeby miała nogi TŻ-ta do dyspozycji. Umości się, zwinie w rogalik i jest szczęśliwa :D
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie gru 08, 2013 11:04 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Tocik się rozkręca 8)
Wczoraj jak Sonia spała w szafie (uwielbia górną półkę z ręcznikami) Tocik wyszedł z sypialni i sobie hasał po mieszkaniu. Ociera się o nas chętnie, ale jak wyciagamy ręce do pogłaskania to ma opory. Ale za to.... sam po kilku podejściach wskoczył mi na kolana, ułożył się i barankował :1luvu:

Dziś około 5 rano musiałam sprzątnąć kuwetę z urobku, jak się położyłam to zwabiłam Tocika kabanosami na łóżko. No i chłopak wykorzystał okazję :mrgreen:
Położył się na mojej szyi udając furzany mruczący kołnierz, dał mi nieśmiało całuska i było nosek w nosek :love:
Nie mogłam uwierzyć własnemu szczęściu. Aż zadzwoniłam do TŻta do pokoju obok i go obudziłam, żeby przyszedł i zobaczył :oops:

Rano Soniutka leżała w nogach w TŻ-ta a Tocik wyszedł i sobie spacerował po mieszkaniu. Sonia leżała i obserwowała z zaciekawieniem co robi. Jak się za bardzo zbliżył to tylko poburkiwała.
Nadal izolujemy je od siebie, ale staramy sie przenosić zapachy. Jak Totek wyszedł z sypialni to zabrałam tam Sonię, żeby sobie poniuchała. Bo ciekawska jest strasznie, zagląda przez najmniejszą szparę w drzwiach :)
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie gru 08, 2013 11:46 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

gratuluje i trzymam kciuki :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87654
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon gru 09, 2013 19:49 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Wczoraj wieczorem Totul wpakował się do łóżka na spanie. No jak to tak bez pytania? :lol:

Oczywiście w środku nocy znów musiałam sprzątać pachnącą inaczej zawartość kuwety. Litości chłopak nie ma :wink:

A po 6 rano tak szalał z myszką przy drzwiach sypialni, że obudził TŻ-ta uderzaniem o drzwi. I bardzo dobrze, bo TŻ zaspał. Także mamy Tocika-Budzika 8)

Relacje kocie ulegają nieznacznej poprawie. Sonia już nie ma MEGA focha. Wciąż udaje niedostępną ale ciekawska jest bardzo. Toleruje Tocia na odległość ok. 2 metrów - tylko się przypatruje.

Aaaaa i dzisiaj rano Totul miał fazę na przytulanie. Ułożył się i mruczał i barankował :love:
Bardzo stara się być blisko twarzy, chyba lubi czuć oddech.
Na razie to tylko kilka razy zaszczył mnie takimi przejawami miziakowatości ale to przecież dopiero jego trzeci dzień u nas.
Nie mogę się nacieszyć, że on taki przytulaśny jest :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pon gru 09, 2013 19:56 Re: Sonia i Tocik - było: Imbirek i Sonia

Mój Drupi ma podobnie, lubi być blisko twarzy i obejmować łapką za szyję. Tak sobie zasypiamy, ale rzadko, bo pierwszeństwo do spania przy mojej twarzy ma Sonia - ta z kolei uwielbia lizać mnie po policzku i rękach.Mru z kolei choc tez garnie sie w okolice głowy skupia się na ugniataniu człowieka. Reszta kotów zachowuje się normalnie :wink:
Super, że Tocikowi tak fajnie się trafiło i że sprawy kocio-kocie idą w dobrym kierunku.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia, muza_51 i 26 gości