Strona 43 z 86

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 15:36
przez jolabuk5
Ciężko pracująca Księżniczka (Kopciuszek) dostała karocę do podróżowania na bal, nie do weta! :D
Karoca świetna :ok:

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 18:09
przez MB&Ofelia
Wow, ale karoca! Limuzyna wręcz!
Fajnie by było coś takiego mieć. Tylko zastanawiam się, jak by się z tym schodziło z czwartego piętra bez windy, z kotem w środku...

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 19:35
przez jolabuk5
MB&Ofelia pisze:Wow, ale karoca! Limuzyna wręcz!
Fajnie by było coś takiego mieć. Tylko zastanawiam się, jak by się z tym schodziło z czwartego piętra bez windy, z kotem w środku...

Kot by tego nie zaakceptował :wink:

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 21:14
przez madrugada
Silverblue pisze:Świetny pomysł.Bo ten kot i jeszcze plus transporter to jest co dźwigać.Tak tylko przyglądam się jak z amortyzacją, czy nie będzie kot za bardzo podskakiwał jadąc?


Co prawda nie ma resorów, ale kółka są miękkie, z poliuretanu. W gondoli jest miękka poduszka, można wyścielić dodatkowo kocykiem. Poza tym i tak będę wstawiać tam transporter z miękką wyściółką, nie mam do Noliny na tyle zaufania, żeby włożyć ją tam luzem, nawet przypiętą w szeleczkach. Kiedyś już zdołała wyjść z zamkniętego transportera :strach: , na szczęście w domu.

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 21:15
przez madrugada
mir.ka pisze:
madrugada pisze:
mir.ka pisze:ciekawe czy Nolince będzie się podobać


Tak naprawdę kupiłam ją dla siebie, bo mój kręgosłup już nie wytrzymuje dźwigania kota do weta.


ale kot i tak musi ją zaakceptować


Nie będę jej pytać o akceptację, zapakuję do środka i już :mrgreen:

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 21:16
przez madrugada
jolabuk5 pisze:Ciężko pracująca Księżniczka (Kopciuszek) dostała karocę do podróżowania na bal, nie do weta! :D
Karoca świetna :ok:


Na bal też się nada :D Nie pomyślałam o tym.

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 21:18
przez madrugada
MB&Ofelia pisze:Wow, ale karoca! Limuzyna wręcz!
Fajnie by było coś takiego mieć. Tylko zastanawiam się, jak by się z tym schodziło z czwartego piętra bez windy, z kotem w środku...


Bierzesz kota w transporterze w jedną rękę, w drugą złożony wózek i schodzisz na dół. Na parterze rozkładasz wózek (bardzo łatwo), pakujesz transporter do środka i jedziecie :)

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 21:20
przez madrugada
jolabuk5 pisze:
MB&Ofelia pisze:Wow, ale karoca! Limuzyna wręcz!
Fajnie by było coś takiego mieć. Tylko zastanawiam się, jak by się z tym schodziło z czwartego piętra bez windy, z kotem w środku...

Kot by tego nie zaakceptował :wink:


To prawda, koty są bardzo wymagające. Ale powyżej podałam sposób na ominięcie tej niedogodności.

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 22:09
przez jolabuk5
madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:
MB&Ofelia pisze:Wow, ale karoca! Limuzyna wręcz!
Fajnie by było coś takiego mieć. Tylko zastanawiam się, jak by się z tym schodziło z czwartego piętra bez windy, z kotem w środku...

Kot by tego nie zaakceptował :wink:


To prawda, koty są bardzo wymagające. Ale powyżej podałam sposób na ominięcie tej niedogodności.

I to dobry sposób! :ok:

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 23:28
przez Silverblue
A czy Nolinka już się zainteresowała nowym pojazdem? Ja dziś dostałam od koleżanki taką matę przed kuwetę żeby żwirek się nie roznosił, ale chyba u mnie to nie zda egzaminu bo Micia wchodzi do kuwety raz z jednej strony, raz z drugiej.

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 23:31
przez madrugada
Zainteresowanie na razie objawiło się próbą drapania w siatkę widokową z tyłu karocy.
A pokażesz tę matę? Ja właśnie poszukuję czegoś skutecznie zatrzymującego żwirek w łazience.

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 23:38
przez Silverblue
Obrazek

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 23:39
przez madrugada
Znam ten typ, mało skuteczna niestety :(

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 23:41
przez Silverblue
Oooo, no czyli i tak nie mam czego żałować.

Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 3. Jesteśmy z powrotem...

PostNapisane: Wto mar 26, 2024 23:41
przez madrugada
Nie masz :)