Domino/Panda [*] 11 mies. i 6 dni razem. dobranoc malutka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 03, 2007 9:37

Domisia nawet z ubarwienia jest jak Viki :)

Puss wcale nie tak prosto się zarazić tym wirusem, teraz musisz zwrócić szczególaną uwagę na ochronę przed infekcjami i leczenie takowych do skutku. Podnoś jej odporność, ja dawałam scanomune i ludzki interferon (bo na koci finanse mi nie pozwalały :oops: ), jest stosowany i przy FeL i przy FIV.

gagatek

 
Posty: 1165
Od: Wto wrz 20, 2005 16:11
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 03, 2007 9:51

Kasiu, nawet nie wiem, co powiedzieć :(.

Całkiem niedawno Kasia z Kociego Swiata poszukiwała kota z FIV-em jako towarzystwa dla innego kota z tą chorobą. Może to by było jakieś wyjście?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18700
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lip 03, 2007 9:56

myślę, że tak - tylko że Domino ma jeszcze chore nerki :?
kto weźmie FIVowca z nerkami? :(

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 03, 2007 10:06

:( wiem Puss, ale nie mam sily jej ogladac, ona wygląda jak moja Figa..ma jednak nasze kciuki + 4 łapy

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 03, 2007 10:17

Razem z Pumbą-Bazylkiem ściskamy i trzymamy :ok:

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 03, 2007 10:18

Razem z Pumbą-Bazylkiem ściskamy i trzymamy :ok:

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 03, 2007 10:48

Dopiero przeczytałam Twój wątek. :-(
Że też w takiej sytuacji chce Ci się jeszcze myśleć o "moich" maluchach do adopcji.
Trzymam kciuki za Domino. Dzielna jesteś.
Ania & Fifi
Obrazek

fkotka

 
Posty: 105
Od: Wto lut 24, 2004 10:42
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 03, 2007 11:11

kreatynina wzrosła z 3.3 do 4.5
mocznik spadł z 269.5 do 175
alat ze 160 do 131


nie wiem co dalej, nie wiem... :(

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 03, 2007 11:15

Kurcze, najgorzej ja się sprzęgną takie schorzenia razem...

Trzymam kciuki za Was. Domyślam się jak jest Ci ciężko.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Wto lip 03, 2007 11:19

Puss- współczuje- dopiero doczytalam :( Gdyby nie te nerki to faktycznie tamten domek z FIV-owcem byłby jakims wyjściem.Bo nerki to problem , powazny i dodatkowy. :(
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lip 03, 2007 11:22

wiem mosiu :(
znalazłam wątek Kasi - ona szuka towarzystwa dla nudzącego się na wybiegu kotusia z Fivem. ale czy Domino się nadaje na wybieg? :cry:

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 03, 2007 12:00

No właśnie, ona potrzebuje opieki lekarskiej i stałego monitorowania tych nereczek .I w tym byłby problem ale musisz sie zstanowic , jesli domek o to zadba to moze byc dobrze.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lip 03, 2007 13:55

Puss.... :( :( :(

Dopiero to przeczytałam...Nie wiem co powiedzieć... :(

Będę trzymać kciuki i myśleć o Was.
Wysyłam pw.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 03, 2007 14:22

rozmawiałam z lekarzem prowadzącym Domino...
mamy jeszcze przyjechać dzisiaj i porozmawiać z nim,
ale według niego wyniki są coraz gorsze.
powiedział, że to wszystko zależy od tego ile mam pieniędzy i cierpliwości,
ale ogólnie rzecz biorąc, to nawet jeśli kroplówki coś poprawią na krótko,
to później znowu się pogorszy...

pomóżcie mi - co mam robić? czy ona nie będzie cierpieć przeze mnie?

:cry:

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 03, 2007 15:07

Droga Puss,nie wiem co ci radzić ....tak trudno coś poradzić....z tego co pisałaś Domisia nie znosi weta ,a teraz czeka ją ciężki okres wiele wizyt ,wiele lekarstw ,wiele nieprzyjemnych rzeczy,i rokowania też nie są dobre....Puss Aniele nasz cokolwiek postanowisz wiec ,że postanowilibyśmy tak samo jak ty .....Puss jesteśmy z tobą w tych trudnych dla ciebie chwilach...

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kociara35 i 43 gości