Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

[jotpeg]

bardzo mi żal.
Murciu, za krótko byłaś z nami...

[gertaaa]

Bardzo mi przykro. Przytulam...

[queen_ink]

Obie byłyście dzielne. Bardzo przytulam.

[mahob]

Bardzo smutno Bardzo żal, że musiała już odejść...

[miszelina]

Dopiero teraz doczytałam

[paw]

tym razem wątroba niby się wie, że staruszek musi odejść, ale trudne to... 15 lat to już ładny wiek, ale u mnie tylko niecałe 2 miesiące spędziła. Murcia

[czarno-czarni]

ale jakie piękne miesiące...

[jej siostra]

Mój bury faworyt
Jedyny, który wychodzi na stół, żeby sobie ukraść jedzenie (pozostałe ściągną, ale z brzegu).
Słodycz, galopująca z łoskotem po nocy (dobrze, że sąsiad źle słyszy).
Wczoraj/dzisiaj (bo skończyłam pracę zdrowo po pierwszej w nocy) przegiął: dostałam grzybka tybetańskiego, przed ustawieniem na parapecie sprawdziłam, że żaden kociasty nie jest zainteresowany. Wymieniłam mleko, nikogo to nie obchodziło. Kiedy wróciłam z łazienki, żeby się położyć, ponad pół litra mleka tworzyło kałużę na parapecie i biurku, skapywało na dywan i po firance na kaloryfer
Zdaje się, ze będę mogła sprawdzać, jak długo pachnie kwaśne mleko, bo do wszystkiego nie datarłam.
Dooobry kotecek, nie?

[czarno-czarni]

dobry mruczuś

[Conchita]

Och, paw, tak mi przykro

Mysle jednak, ze ostatnie dni Murii u ciebie byly naprawde szczesliwe...

[jej siostra]

Jeszcze trochę czasu i Hugon polubi mizianie
Już teraz lubi głaskanie po łebku i drapanie pod bródką, a minęło zaledwie 7 miesięcy od przyjścia do nas. I zrobił się poważnym kotę, galopuje po korytarzu zaledwie 57 razy na dobę, zaczepia Kleksa nie więcej niż 17 razy dziennie, a ganianie Czarownego ograniczył do 77 razy na tydzień

[miszelina]

Jeszcze trochę czasu i Hugon polubi mizianie
Już teraz lubi głaskanie po łebku i drapanie pod bródką, a minęło zaledwie 7 miesięcy od przyjścia do nas. I zrobił się poważnym kotę, galopuje po korytarzu zaledwie 57 razy na dobę, zaczepia Kleksa nie więcej niż 17 razy dziennie, a ganianie Czarownego ograniczył do 77 razy na tydzień

Liczysz?!

[jej siostra]

Jeszcze trochę czasu i Hugon polubi mizianie
Już teraz lubi głaskanie po łebku i drapanie pod bródką, a minęło zaledwie 7 miesięcy od przyjścia do nas. I zrobił się poważnym kotę, galopuje po korytarzu zaledwie 57 razy na dobę, zaczepia Kleksa nie więcej niż 17 razy dziennie, a ganianie Czarownego ograniczył do 77 razy na tydzień

Liczysz?!

usiłuję
trochę zgaduję, ale on ma upodobanie do siódemek

[jotpeg]

a co tu taka cisza???

[czarno-czarni]

ja tak od paru dni zaglądam ...