Strona 4 z 101

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Nie mar 18, 2012 21:13
przez mb
Przepiękne koty :1luvu:

Agatka i Misia to uczta dla oczu :1luvu:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Pon mar 19, 2012 18:58
przez Anna61
Dzisiaj wybrałyśmy sie na wizytę do naszej wetki do Łodzi z Witusiem, Misią i niewidomą Bisią.
Pani doktór z Witusia zadowolona nie nie może się do niczego przyczepić.
Leki dostaje, kroplówki dostaje, to i wyniki ma dobre. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Miśka dostała leki na to jej wychodzące futerko i za tydzień na kontrolę.
Oczywiscie z niej wetka też zadowolona, bo Miśka ma piękne, grube futerko, i nie takie jakie miała jak ją zwinęłam z pod bloku.

Co do Bisi, to jedno oczko już jej prawie zarosło a drugie niebawem zarośnie. :cry:
Kotce nie potrzeba robić operacji zszywania tych powiek, ponieważ byłaby to tylko niepotrzebna ingerencja chirurgiczna.
Może ona być jednak przeprowadzona, gdyby coś się zaczęło dziać, czyli był jakiś wyciek czy puchniecie.

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Pon mar 19, 2012 20:28
przez bulba
Aniu, kciuki za koteczki :ok: :ok: :ok: Oby wszystko było jak najlepiej :ok: :ok: :ok:
I buziaczki dla futerek oczywiście :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Pon mar 19, 2012 21:03
przez Anna61
Noi klops.
Bisia ma coś z pęcherzem bo sika po kropelkach z krwią i co zje to zwymiotuje.
Chodzi też i myje się po siusi.
Zadzwoniłam do lekarza i kazał podać jej po 1/4 no-spy i furaginom co już uczyniłam.
Rano córka pojedzie z nią do lecznicy i będzie miała zrobione usg.

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Pon mar 19, 2012 22:59
przez mb
Czyli Bisia zapatrzyła się na moją Kasię :(

Oby Bisia miała mniej kłopotów z pęcherzem niż z Kasia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 8:49
przez JaEwka
kurcze :? :( jak wrócice to napisz co wet powiedział

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 8:58
przez bulba
Bisiu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 12:47
przez mb
I jak tam :?:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 13:12
przez Gibutkowa
Jakieś ostre zakażenie pęcherza pewnie :roll:
Za Bisiunię :ok: :ok: :ok:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 16:50
przez kasia(1)
Trudno powiedzieć co u Bisi :roll:
Rano u weterynarza została zbadana, ale USG nic nie wykazało, bo kicia wymyśliła sobie mieć pusty pęcherz...
Z jednej strony świadczyć to może jednak o drożności i braku kamieni w cewce moczowej, ale jednak 100 % pewności nie ma.
Dostała leki 48-godzinne, no-spę i przeciwzapalny. Przydałoby się złapać je j mocz do badania ale to chyba jest niewykonalne.
Na razie jest wszystko dobrze, nie wymiotuje, nie chodzi sikać kropelkowo z krwią. Zrobiła w nocy ładne, duże siku i kupala.
Teraz po obiadku śpi w budce na drapaku i oby już wszystko było dobrze. :ok:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Wto mar 20, 2012 16:54
przez mb
To zupełnie przypomina zapalenie idiopatyczne u mojej Kasi.

W takiej sytuacji najważniejsze jest, żeby się Bisia nie denerwowała i dużo piła.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Śro mar 21, 2012 11:43
przez Myszolandia
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Pt mar 23, 2012 8:52
przez JaEwka
Aniu co tam u was słychać?

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Pt mar 23, 2012 12:32
przez Anna61
JaEwka pisze:Aniu co tam u was słychać?

U nas niepokój, bo Bunia z Franusiem są właśnie w lecznicy na zabiegu. :(

Re: Nasza kocia rodzinka - Wituś FeLV(+)

PostNapisane: Pt mar 23, 2012 12:45
przez JaEwka
o kurcze a na jakim zabiegu ???
Nie martw się na pewno będzie dobrze