Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 08, 2024 19:44 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Silverblue pisze:Właśnie nie wiem jak z tą herbatą, już różne opinie słyszałam. Też mi ciężko woda wchodzi, próbowałam z plasterkiem cytryny i różne takie. Dziś do teraz wypiłam dwie kawy i parę łyków herbaty zielonej co mi została z nocy.

Ja bardzo lubię wodę mineralną gazowaną, z tabletką słodziku, odrobiną "cytrynki" i połową tabletki musującej wit. C - troche jak lemoniada :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61013
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2024 19:45 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Wszystko co jest płynne. Soki, herbata, woda służy do nawadniania za wyjątkiem kawy. Jesli lubicie na słodko to dorzucajcie elektrolity, one też nawadniają i uzupełniają braki.

Chikita

 
Posty: 6497
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro maja 08, 2024 19:48 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

mir.ka pisze:
Silverblue pisze:Właśnie nie wiem jak z tą herbatą, już różne opinie słyszałam. Też mi ciężko woda wchodzi, próbowałam z plasterkiem cytryny i różne takie. Dziś do teraz wypiłam dwie kawy i parę łyków herbaty zielonej co mi została z nocy.


To pijesz w dzień i w nocy? 8O
Ja jak wypiję pól szklanki wody mineralnej przed snem to nie odczuwam w nocy chęci na picie, dopiero rano piję kawę , taką porządną 320 ml, pól przed śniadaniem, drugi pól do śniadania. Herbatę zielona piję tylko zimą, jak jest mi zimno, w późniejszych miesiącach nie mam na nią ochoty. Wody mineralnej wypijam dziennie ok 1 litra, więcej jakoś mi nie wchodzi, no i mleko, bez niego nie wyobrażam sobie dnia.

To pijesz całkiem dużo!
Ja raczej nie wypijam litra, a powinno się półtora litra co najmniej.

Tak, Chikitam też myślę, ze każdy płyn się liczy! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61013
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2024 19:48 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Katarzynka01 pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:
Silverblue pisze:Jolu, to musisz koniecznie więcej pić.Ja mam z tym problem bo mi chyba tylko jak jest gorąco to chce się pić. A tak to tylko kawa i herbata. Staram się przynajmniej na spacery zabierać wodę, ale często wracam z prawie pełną butelką.

No wałśnie. Ja popijam wodę, ale zwykle wystarcza mi jeden łyk. A trzeba wypić więcej.

Może być jeden łyk naraz - byle często. Ja tak robię. To kwestia treningu. Początek jest trudny, potem już leci

Myślicie, że herbata nawadnia jak woda? W zasadzie herbatę piję nieustannie. Do picia wody mineralnej jakoś mi się trudno przymusić. A jeśli w ogóle, to tylko gazowaną, niegazowana jest dla mnie traumą :lol:

Nad herbatą się nie zastanawiałam, od dawna mi nie wchodzi, a wodę też piję tylko gazowaną.

MaryLux

 
Posty: 160209
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 08, 2024 19:49 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Pij Jolu cokolwiek chcesz, liczy się płyn, np pitne jogurty - też się liczą, może skoro lubisz jogurty - włącz sobie dwa albo trzy pitne (w zależności od pojemności...), naturalne albo owocowe :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Śro maja 08, 2024 19:50 przez Anna2016, łącznie edytowano 1 raz

Anna2016

 
Posty: 10539
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro maja 08, 2024 19:50 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

MB&Ofelia pisze:
pibon pisze:
Chikita pisze:(...) Problem tylko w tym, że Gastro z Royala mają aż 38% białka. Roztyje mi się na nich.
Śmiem stwierdzić, że obrażalska vetka doprowadziła do sytuacji rozłożenia jelit i błonnik miał cudownie sprawić, że będzie dobrze. Pożarła już prawie 200 gram i cudownego efektu nie widzę.

:roll: ?
Koty tyja przez karmy z duza iloscia weglowodanow. Ich naturalna dieta to duze ilosci bialka, troche tluszczu i malutko weglowodanow. Bialko syci na dluzej, wiec mniej go kot jest w stanie zjesc niz tanich, weglowodanowych zapychaczy jak np zboza.
Blonnik zeby zadzialal tak jak chcemy to trzeba duzo plynow z nim przyjmowac. A Chico pewnie jak to kotek- pije niewiele.

Dokładnie tak. Koty tyją od węglowodanów, a nie od białka. I z tego, co kojarzę, Odiś od Alienor, który ma poważne problemy z kupkaniem, ma zaleconą właśnie dietę mocno mięsną, po której łatwiej mu się wypróżniać.

Macie rację, tyje się od węglowodanów. Ludzie też tyją głównie od słodyczy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61013
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2024 19:51 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Anna2016 pisze:Pij Jolu cokolwiek chcesz, liczy się płyn, np pitne jogurty - też się liczą, może skoro lubisz jogurty - włącz sobie dwa albo trzy pitne (w zależności od pojemności...), naturalne albo owocowe :ok: :ok: :ok:

Mam taką nadzieję, Aneczko! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61013
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2024 23:15 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Troche przechwaliłam lekarkę i efekty wizyty - w poniedziałek po powrocie zaczęłam brać nowe leki, cisnienie było ładne, ale po pierwsze - kwells też je obniża, a po drugie w gabinecie musiałam wziąć captopril, bo cisnienie mocno skoczyło. Oczywiście, zgodnie z poleceniem lekarki, nie biorę juz dodatkowej porcji tolury wieczorem - robiłam to od czasu, jak pojawily się obrzęki, zeby jakoś utrzymać cisnienie w normie i bardzo dobrze mi to służyło. Pani doktor stwierdziła, że tak nie wolno, przepisała dodatkowe, inne leki (niektòre biorę rano i wieczorem, a jeden - w poludnie). Niestety, cisnienie już wczoraj wróciło do stanu podwyższonego, jak na poczatku, przed zwięjszeniem dawki tolury. Poczekam jeszcze 2 dni i umòwię się na konsultację online (kolejny wydatek), żeby coś w lekach znowu zmienić. Nie mogę czekać zbyt długo, bo przecież takie podwyższone cisnienie jest niebezpieczne.

Koty jakoś się trzymają, ale Sabcia dziś wieczorem nie chciała jeść. Zwariować moxna z tymi jej wahaniami apetytu :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61013
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2024 23:24 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

mir.ka pisze:
Silverblue pisze:Właśnie nie wiem jak z tą herbatą, już różne opinie słyszałam. Też mi ciężko woda wchodzi, próbowałam z plasterkiem cytryny i różne takie. Dziś do teraz wypiłam dwie kawy i parę łyków herbaty zielonej co mi została z nocy.


To pijesz w dzień i w nocy? 8O
Ja jak wypiję pól szklanki wody mineralnej przed snem to nie odczuwam w nocy chęci na picie, dopiero rano piję kawę , taką porządną 320 ml, pól przed śniadaniem, drugi pól do śniadania. Herbatę zielona piję tylko zimą, jak jest mi zimno, w późniejszych miesiącach nie mam na nią ochoty. Wody mineralnej wypijam dziennie ok 1 litra, więcej jakoś mi nie wchodzi, no i mleko, bez niego nie wyobrażam sobie dnia.

Tzn robię sobie przed spaniem i wypijam tak z pół kubka, a rano dopinam to co mi zostało.Mleko kiedyś mogłam pić, teraz niestety mnie po nim przeczyszcza.

Silverblue

 
Posty: 1323
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 08, 2024 23:28 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

jolabuk5 pisze:Troche przechwaliłam lekarkę i efekty wizyty - w poniedziałek po powrocie zaczęłam brać nowe leki, cisnienie było ładne, ale po pierwsze - kwells też je obniża, a po drugie w gabinecie musiałam wziąć captopril, bo cisnienie mocno skoczyło. Oczywiście, zgodnie z poleceniem lekarki, nie biorę juz dodatkowej porcji tolury wieczorem - robiłam to od czasu, jak pojawily się obrzęki, zeby jakoś utrzymać cisnienie w normie i bardzo dobrze mi to służyło. Pani doktor stwierdziła, że tak nie wolno, przepisała dodatkowe, inne leki (niektòre biorę rano i wieczorem, a jeden - w poludnie). Niestety, cisnienie już wczoraj wróciło do stanu podwyższonego, jak na poczatku, przed zwięjszeniem dawki tolury. Poczekam jeszcze 2 dni i umòwię się na konsultację online (kolejny wydatek), żeby coś w lekach znowu zmienić. Nie mogę czekać zbyt długo, bo przecież takie podwyższone cisnienie jest niebezpieczne.

Koty jakoś się trzymają, ale Sabcia dziś wieczorem nie chciała jeść. Zwariować moxna z tymi jej wahaniami apetytu :strach:

To faktycznie Jolu lepiej zadzwonić. Zawsze z nowymi lekami jest to ryzyko że coś się popsuje.Czasami trochę trwa to ustawianie leczenia, szkoda że nie jest tak że w takich wypadkach konsultacje nie są darmowe, no bo to jakby ruletka trochę.

Silverblue

 
Posty: 1323
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 09, 2024 1:10 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Niestety. Ale poczekam jeszcze ze dwa dni, zobaczymy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61013
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 09, 2024 14:48 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

jolabuk5 pisze:
MB&Ofelia pisze:
pibon pisze:
Chikita pisze:(...) Problem tylko w tym, że Gastro z Royala mają aż 38% białka. Roztyje mi się na nich.
Śmiem stwierdzić, że obrażalska vetka doprowadziła do sytuacji rozłożenia jelit i błonnik miał cudownie sprawić, że będzie dobrze. Pożarła już prawie 200 gram i cudownego efektu nie widzę.

:roll: ?
Koty tyja przez karmy z duza iloscia weglowodanow. Ich naturalna dieta to duze ilosci bialka, troche tluszczu i malutko weglowodanow. Bialko syci na dluzej, wiec mniej go kot jest w stanie zjesc niz tanich, weglowodanowych zapychaczy jak np zboza.
Blonnik zeby zadzialal tak jak chcemy to trzeba duzo plynow z nim przyjmowac. A Chico pewnie jak to kotek- pije niewiele.

Dokładnie tak. Koty tyją od węglowodanów, a nie od białka. I z tego, co kojarzę, Odiś od Alienor, który ma poważne problemy z kupkaniem, ma zaleconą właśnie dietę mocno mięsną, po której łatwiej mu się wypróżniać.

Macie rację, tyje się od węglowodanów. Ludzie też tyją głównie od słodyczy.


ale słodycze są pyszne, uwielbiam je, mniam, mniam
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73129
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw maja 09, 2024 22:04 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Ja lubię mieć w domu czekoladę. Jeść już nie muszę, ale mieć muszę koniecznie.

MaryLux

 
Posty: 160209
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 09, 2024 22:04 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

MaryLux pisze:Ja lubię mieć w domu czekoladę. Jeść już nie muszę, ale mieć muszę koniecznie.


Nie mogłabym mieć. Zjadłabym :)
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 8114
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 09, 2024 22:09 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

madrugada pisze:
MaryLux pisze:Ja lubię mieć w domu czekoladę. Jeść już nie muszę, ale mieć muszę koniecznie.


Nie mogłabym mieć. Zjadłabym :)

Chyba że już przekroczysz życiowy limit. Ja kiedyś uwielbiałam lody. Od kilku(nastu) lat wcale ich nie jem, nie czuję potrzeby

MaryLux

 
Posty: 160209
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 114 gości