Zbójcerze, Zbójcerki i Zbójcerzątka

[Beata]

fotki

[Oberhexe]

Już wrzucam

Sercołamacza ciąg dalszy:



I Fafnir mówi: "cały jestem Twój"


Freyja-nietopyrz:



Tu w wersji "taka jestem słodka"


Fenrir-Półdiablę (on tylko udaje najmniejszego koteczka, ofiarę losu - przerabia mnie jak chce ):




Słodki Fjalarek:




A Fjolnir-Niebieściuch jakoś tak się ze spaniem wstrzelił, kiedy robiłam zdjęcia, więc wklejam fotki sprzed kilku dni:

Napadany przez Fafnira:


I śpioch:

[Zowisia]

U mnie wygrywa Spioch .. ostatnie ..
bezapelacyjnie !

slodkosci.
dziekuje bardzo za fotki !
zo

[Kicorek]

Fenrir
Czy mi się wydaje, czy tam jakiś jaśniejszy kolorek przebija?

Dziewczynka i pozostałe łobuziaki też cudne

[Oberhexe]

Nie nie, to jasne przy brzuszku to łapka, zdaje się Freyjkowa
Fenrir będzie czarny czarny - nie ma po kim być dymem

[Kicorek]

Piękny kudłaty czarny czarnuch
A mojej wyszło sreberko, na razie głównie na grzbiecie

[Oberhexe]

Piękny kudłaty czarny czarnuch
A mojej wyszło sreberko, na razie głównie na grzbiecie

Fotki są? To idę oglądać

[Kicorek]

U mnie fotki są przynajmniej co drugi dzień

Kiedy wypuściliście bandę "na pokoje?"
U mnie Hestia od dwóch dni wynosi małą z kojca i mam zagwostkę, co robić

[Oberhexe]

U mnie fotki są przynajmniej co drugi dzień

To jakiś wyrzut, czy jak?

[Kicorek]

U mnie fotki są przynajmniej co drugi dzień

To jakiś wyrzut, czy jak?

Trochę tak (bo u was mało jak na mój gust), trochę nie (bo zastanawiam się, czy nie przesadzam)

[Oberhexe]

Widzisz, ja się obawiam, że bez ostrych samoograniczeń przekroczyłabym wszelkie granice
Bo robić to ja im robię zdjęcia prawie codziennie...

[redaf]

Widzisz, ja się obawiam, że bez ostrych samoograniczeń przekroczyłabym wszelkie granice :lol:
Bo robić to ja im robię zdjęcia prawie codziennie...

Ależ nie obawiaj się!
Na pewno jakoś to zniesiemy.
Ekhem...
Nie tylko diablęta są przecież urocze, ale i starszyzna też niczego sobie

[Kicorek]

Jak robisz, to wrzucaj! Bo te samoograniczenia stanowczo masz za ostre

I powtórzę pytanko

Kiedy wypuściliście bandę "na pokoje?"
U mnie Hestia od dwóch dni wynosi małą z kojca i mam zagwostkę, co robić

[Mysza]

czarne półdiablęcia i smoki są najpiękniejszymi kotami

jak to fajnie brzmi

[Oberhexe]

Przepraszam, przeoczyłam pytanko

Banda jeszcze nie grasuje swobodnie - są za małe, a poza tym chciałam, żeby najpierw zgłębiły tajniki sztuki kuwetowania Jak skończyły trzy tygodnie przerzuciliśmy je z legowiskiem (z którego już wyłaziły na wyprzódki) do kojca wysokości 90 cm, o wymiarach 80 x 160 cm (całkiem nieźle się sprawdza, to kojec oficjalnie psi, rozkładany). W kojcu stoi kryta kuweta Metanki, po której Metanka zresztą wyskakuje z kojca - po drugiej stronie ma fotel, żeby było jej łatwiej - i mała kuwetka Gremlinów. W ciągu dnia Gremliny siedzą na balkonie, a w drzwi balkonowe wstawiam zaporę kartonową, żeby się po całym domu nie rozlazły. Ale coś mi mówi, że już niedługo - powoli opanowują drapak, a wtedy...
Zresztą wtedy przestaną z nimi przesiadywać na balkonie