Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*]

[Silverblue]

Takie coś znalazłam


I na ten sam temat strona (wrzuciłam też u Nolinki):
https://demotywatory.pl/4769283/19-zdje ... tem-a-psem

Kapitalne

[pibon]

Ale mi sie przydarzyla niefajna sytuacja. Wrocilam z pracy, weszlam pod prysznic i nagle czuje cos na lydce. Patrze a tam lezie spory katnik! Bardzo boje sie pajakow, ale zawsze w takiej sytuacji staram sie skupic na tym, ze ten pajak w sumie bardziej sie boi mnie niz ja jego, zwazajac np na roznice rozmiarow. Wyrzucilam gnojka do ogrodka. Chyba rozwaze zamontowanie dodatkowych drzwi z siatka do garazu, bo mysle, ze stamtad sie pchaja do srodka

[Anna2016]

Pibon jakiś wodolubny ten pająk....brawo za reakcję masz rację, jesteś od niego 100 razy większa i silniejsza, podziwiam że wyniosłaś TO do ogródka
Sabciu, Kotki, Przyjaciele - zdrowia i dobrego dnia

[madrugada]

W sprawach dietetycznych - moja mama całe życiev uwielbiała mleko, dzień bez pół litra to dzień stracony. Teraz nie może go pić. Początkowo bolało, teraz już się przyzwyczaiła.

A mleko bez laktozy?

[jolabuk5]

Też mam taką nadzieję, że cisnienie jeszcze się unormuje. Najtrudniej mi pamiętac, że jeden lek mam brać w południe

Sabcia dziś jadła jak wczoraj, czyli saszetki (sosik) - tak, mięsko na razie nie. Ale wczoraj mięsko też było wieczorem. Poza tym ubywa suchego.

[jolabuk5]

Pibon, okropna przygoda! Oczywiście, koniecznie załóż siatkę.

[mir.ka]

Kwestie smakowe to jedno, a drugie - potrzeby organizmu. Ja mam drobny problem z węglowodanami, zwłaszcza na śniadanie, zdrowsze jest dla mnie jedzenie większej ilości białka. W wersji wege byłoby to trudniejsze niż w wersji mięsnej.
A gotować lubię i raczej umiem (jeszcze nikogo nie otrułam )

Ofelia przesyła pozdrowienia dla "koleszanku Sabci" i pyta o Sabcine zdrówko i apetyt.

Najważniejsze to słuchać swojego organizmu i nie działać przeciw niemu, jeść to na co ma się ochotę.

[jolabuk5]

Pibon jakiś wodolubny ten pająk....brawo za reakcję masz rację, jesteś od niego 100 razy większa i silniejsza, podziwiam że wyniosłaś TO do ogródka
Sabciu, Kotki, Przyjaciele - zdrowia i dobrego dnia

Tobie też dobrego dnia, Aneczko!

[jolabuk5]

Kwestie smakowe to jedno, a drugie - potrzeby organizmu. Ja mam drobny problem z węglowodanami, zwłaszcza na śniadanie, zdrowsze jest dla mnie jedzenie większej ilości białka. W wersji wege byłoby to trudniejsze niż w wersji mięsnej.
A gotować lubię i raczej umiem (jeszcze nikogo nie otrułam )

Ofelia przesyła pozdrowienia dla "koleszanku Sabci" i pyta o Sabcine zdrówko i apetyt.

Najważniejsze to słuchać swojego organizmu i nie działać przeciw niemu, jeść to na co ma się ochotę.

Oj, to ja bym jadła bardzo niezdrowo

[jolabuk5]

W sprawach dietetycznych - moja mama całe życiev uwielbiała mleko, dzień bez pół litra to dzień stracony. Teraz nie może go pić. Początkowo bolało, teraz już się przyzwyczaiła.

A mleko bez laktozy?

Może mleko kozie? Albo sojowe? Tylko czy warto, skoro Mama już się przyzwyczaiła?

[jolabuk5]

Takie coś znalazłam


I na ten sam temat strona (wrzuciłam też u Nolinki):
https://demotywatory.pl/4769283/19-zdje ... tem-a-psem

Kapitalne

Fajne. Chociaż nie przy każdym kocie się sprawdza - bywają kotopsy i psiokoty

[Silverblue]

Ale mi sie przydarzyla niefajna sytuacja. Wrocilam z pracy, weszlam pod prysznic i nagle czuje cos na lydce. Patrze a tam lezie spory katnik! Bardzo boje sie pajakow, ale zawsze w takiej sytuacji staram sie skupic na tym, ze ten pajak w sumie bardziej sie boi mnie niz ja jego, zwazajac np na roznice rozmiarow. Wyrzucilam gnojka do ogrodka. Chyba rozwaze zamontowanie dodatkowych drzwi z siatka do garazu, bo mysle, ze stamtad sie pchaja do srodka

Ja bym z wrzaskiem wyleciała goła z tej kabinki!

[jolabuk5]

Ale mi sie przydarzyla niefajna sytuacja. Wrocilam z pracy, weszlam pod prysznic i nagle czuje cos na lydce. Patrze a tam lezie spory katnik! Bardzo boje sie pajakow, ale zawsze w takiej sytuacji staram sie skupic na tym, ze ten pajak w sumie bardziej sie boi mnie niz ja jego, zwazajac np na roznice rozmiarow. Wyrzucilam gnojka do ogrodka. Chyba rozwaze zamontowanie dodatkowych drzwi z siatka do garazu, bo mysle, ze stamtad sie pchaja do srodka

Ja bym z wrzaskiem wyleciała goła z tej kabinki!

Ja niby pająkąw mniej się boję, ale tak po nodze i z zaskoczenia - zareagowałabym jak Silverblue!

[Silverblue]

https://youtu.be/19jaOSNibkU?si=9YAmfxWA_DS1IlzY

[pibon]

Ja bym z wrzaskiem wyleciała goła z tej kabinki!

No i ja bym tak zrobila ale co z tego jak dalej z pajakiem na nodze?
Ale mam dobry sposob na wywalanie pajakow z domu: przykrywam pojemnikiem plastikowym i pod spod delikatnie podsuwam tekturke i tak wynosze. Mam pudelko i tekturke dedykowane do tego:-) W reku bym nie dala rady.