Królowa Sasza i król Forest.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 02, 2014 20:26 Królowa Sasza i król Forest.

Witam
Odkąd w naszym domu pojawił się Forest czytam forum regularnie. Zresztą trafiłam tu trochę dzięki niemu. Pani Tatiana, która zajmowała się adopcją Foresta (wówczas Kolonela) przysłała mi link do jego wątku na tym forum. Mój wątek ma być szczęśliwą kontynuacją tamtego aby już Pani Tatianie nie zapychać skrzynki mailowej nowymi zdjęciami i kolejnymi wiadomościami :).
Link do pierwszego wątku Foresta http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158763

Ale może od początku, bo zanim Forest zawitał pod naszym dachem była już w nim Sasza, której pojawienie się jest równie niespodziewane jak jego.

Sasza zaraz po przyjeździe ze schroniska
Obrazek

Było to w grudniu 2012 roku, koleżanka z pracy poprosiła mnie żebym pojechała z nią i jej córką do schroniska, żeby zawieść karmę dla zwierzaków ze szkolnej zbiórki. Oczywiście zgodziłam się, bo już od jakiegoś czasu przeglądałam stronę schroniska w poszukiwaniu kota, którego chcieliśmy adoptować z TŻetem zaraz po naszej poświątecznej przeprowadzce. On miał koty przez całe swoje życie, ja nigdy, ale wiedziałam, że wraz z przeprowadzką zamieszka z nami "najbiedniejszy" schroniskowy kot.
Na dwa tygodnie przed świętami zajechałyśmy do schroniska z misją dostarczenia karm oraz odwiedzenia kociarni w celu poznania kilku kotów wytypowanych ze schroniskowej strony. Dodam, że przed wyjściem, Kuba zapytał czy ma mi dać 36 złotych na opłatę schroniskową... chyba czuł że jak już wejdę do kociarni to nie wyjdę z niej sama :)... i miał racje :).
Tak to jest, jak w takie miejsce pojadą trzy baby z miękkimi serduchami:) I jak to bywa w takich historiach internetowe typy, typami a rzeczywistość wszystko weryfikuje. W trakcie rozmowy z Panią opiekunką okazało się, że aktualnie w schronisku jest perska koteczka. Przerażona, strasznie wychudzona, kompletnie bez apetytu, pragnienia i chęci do życia. Z futrem mocno przerzedzonym, skołtunionym, przy ogonie wygryzionym. Ani opiekunka, ani pani sprzątaczka nie potrafiły powiedzieć nic o tym jak koteczka znalazła się w schronisku. Nie miała nawet jeszcze swojego tymczasowego imienia. Ale gdy już nam się udało wygrzebać bidulkę z najciemniejszego kąta klatki, zakochałyśmy się w niej jednogłośnie. Nic już nie było ważne. Szybki telefon do domu, że wracam z kotem :) Szybka akcja pożyczenia transportera, bo przecież miałyśmy tylko odwiedzić koty :). Kotka została wydana mi najpierw do domu tymczasowego, ponieważ nikt nie potrafił powiedzieć nic o kotce i istniało prawdopodobieństwo, że będzie poszukiwana (chociaż po jej stanie raczej wątpliwe). Na nasze szczęście nikt jej nie szukał i zaraz po świętach kotka pełnoprawnie została z nami. W samochodzie, w drodze do domu dostała dostojne imię Sasza.
Wieczorem zaczęła się walka o to aby kotka zjadła cokolwiek a ona przerażona wlazła do kosza na bieliznę i nie zamierzała z niego wychodzić Jako kompletnie niedoświadczona osoba byłam przerażona i nieświadoma, że tak musi być. Do dziś pamiętam jak o 2 w nocy usłyszałam mlaskanie Saszki, która zaczęła wcinać twarożek. Ona jadła ja ryczałam ze szczęścia...głupia.

Sasza dziś. Absolutna królowa i władczyni naszych serc. Potrafi na mnie wymusić wszystko. Jest nocną podsikiwaczką. Wszystkie wyniki w normie ale lubi sobie siknąć koło drzwi w nocy. bo tak! Jest moim oczkiem w głowie ale Cookie skutecznie ja detronizuje. Obie kocham miłością bezwzględną :)
Obrazek

Forest to druga historia przeznaczenia:)
Obrazek

Po pół roku od adopcji Saszki wiedzieliśmy, że chcemy drugiego kota ale czas leciał a my w ferworze życia codziennego odkładaliśmy temat na później. W schronisku podczas adopcji Saszki dostałam od opiekunki jej Kotylionową wizytówkę. Polubiłam fanpejdza stowarzyszenia, na którym ukazują się ogłoszenia adopcyjne najbardziej potrzebujących kotów. I tak właśnie na początku grudnia trafiłam na Kolonela Miau. Gdy tylko przeczytałam jego historię i zobaczyłam zdjęcia, decyzja sama się nasunęła. Szybki mail do Kotyliona, wymiana wiadomości z Panią Tatianą i Panią Doktor z kliniki i po dwóch tygodniach, tuż przed świętami Kolonel przemianowany na Foresta był z nami :)

W grudniu 2014 mija rok od zamieszkania z nami Foresta. Burzliwy rok :twisted: , ponieważ Forest jest kotem wiekowym, ma nadczynność tarczycy i problemy z nerkami. Po drodze było jeszcze pare innych niespodzianek ale jako że jest to kot z lasu, Forek się nie daje. Ma niesamowitą psychikę i wole walki. Na początku był kotem Kuby ale wraz ze wszystkimi naszymi przygodami mamy ze sobą więź. Jak na Pana Kota przystało nie wolno mu okazywać uczuć :twisted: ale ja wiem, że jest ze mną szczęśliwy i w głębi duszy lubi te mizianki po kryzie :D .

Obrazek


Chciałabym zaprosić do wątku wszystkie Kotylionowe i forumowe ciocie, przede wszystkim ruru. Będzie tu relacja z odrastania Forestowej sierści bo w końcu to kot długowłosy :) i budowania relacji z perską królową. Mam nadzieję pozytywnych :)
A ponieważ duża uwielbia robić zdjęcia będzie ich sporo :)
Mam nadzieję że nikogo nie zanudziłam, później będzie więcej zdjęć.

22 marca 2014 dołączyła do nas Halinka :)
Obrazek

Halinka vel Cookie. Bo ma biszkoptowe umaszczenie i do tego jest słodka jak najsłodsze ciasteczko jest bez apelacyjne trzecim zrządzeniem losu, równie cudownym jak dwa poprzednie.
Jest najbardziej kocim kotem ze wszystkich które posiadamy, reszta tylko ozdabia poduszki (wyczytałam to gdzieś na forum :)) A miłości do człowieka ma tyle, że mogłabym ją rozdzielić na 10 kotów. Milusiński przytulasek, który rozkochoje każdego kto ją pozna :)
Trafiła do nas w niefajnych okolicznościach bo podczas choroby Foresta. Podczas wizyt w klinice z Forkiem, Halinka dochodziła tam do siebie po przewiezieniu ze schroniska.
Tam ją wypatrzyłam i wraz z doktor Anią i wolontariuszkami Kotyliona wmanewrowałyśmy mojego TŻta w Cookie.

Tak jest dziś
Obrazek
14.11.2014 dowiedzieliśmy się, że Cookie ma wielotorbielowatość nerek :(. Będziemy walczyć!
Ostatnio edytowano Pt sty 30, 2015 21:56 przez monmar, łącznie edytowano 18 razy
Królowa Sasza i król Forest :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160259

Cookie <3, moja na zawsze [*]

monmar

 
Posty: 187
Od: Śro sty 15, 2014 14:26
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 02, 2014 20:48 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

Witaj,witaj! Super,że dołączyłaś do forum.
Przepraszam,że kradnę ruru pierwszy wpis-jej się bez wątpienia należy.
Ja tez miałam ochotę na Kolonela,ale bałam się braku doświadczenia z długowłosymi. Ogromnie się cieszę,że trafił do doswiadczonego domu i tak pięknie rozkwita! :1luvu:
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 02, 2014 21:02 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

Witamy monmar na forum :ok:
zaznaczam kolonelkowy wątek i będę zaglądać :wink:

Chłopczyk wygląda cudnie ( miałam okazję widzieć go dwa razy z Wami w lecznicy - różnica jest nie do opowiedzenia :1luvu:
Dzięki że mógł z Wami zamieszkać :1luvu:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 02, 2014 21:05 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

Ale się cieszę, że jest wątek!!!
będą relacje i fotki piękne!!!
:dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2:
Witam Domek na forum :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 02, 2014 21:47 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

piękny :1luvu:
pamiętam w jakim fatalnym stanie trafił do lecznicy, sama skóra i kości a teraz cudo :1luvu:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie lut 02, 2014 22:29 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

Cudne oba :1luvu: :1luvu:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie lut 02, 2014 23:38 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

Jak ładnie futerko mu odrasta :1luvu:
Będę zaglądać do obu ślicznot :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 03, 2014 5:56 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

ale super, że jest wątek :1luvu:
cudnie że te koty dostały od Was szansę, to wspaniale, będę tu zaglądać :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 03, 2014 8:35 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

Witam pięknie :1luvu:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 03, 2014 9:12 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

i ja się melduję u Kolonelka :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lut 03, 2014 9:44 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

zaznaczę sobie

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 03, 2014 10:12 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

Monmar, witaj :D
cieszę, że założyłaś ten wątek - będę tu często zaglądać ....
Kocurek miał trafić do mnie, ale los pokrzyżował te plany ....
myślę, że jednak lepiej się stało, że trafił do Ciebie :ok: :ok:
U mnie nie miałby źle, ale towarzystwo jednego kota zamiast kilku jest zdecydowanie lepsze :D
Zawsze marzyłam o wielkim, puchatym kocie, ale - prawda jest taka ..."mierz siłę na zamiary" (to wg wieszcza)
Na otarcie łez namalowałam sobie Kolonela vel Foresta i gdy jest mi smutno, patrzę na niego .... jest taki piękny :1luvu:
oto on
(mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko pokazaniu obrazu na Twoim wątku)

Obrazek

Powodzenia w aklimatyzacji i zdrówka dla Foresta :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 03, 2014 10:36 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

Razem z Forestem i Saszą witamy :D i cieszymy się, że pamiętacie o Pułkowniku :)
Obrazek Obrazek

Kotina PIĘKNY obrazek :1luvu: dziękuję bardzo że go tutaj wrzuciłaś!
Czytałam jego wątek i wiem, że miał cudny dom zapewniony u Ciebie. Nie mniej jednak cieszę się, że jest u nas :)

Co do jego zdrowia to walczymy z tarczycą. Po świętach zrobiliśmy badania krwi i wyniki bardzo się poprawiły w związku z tym obniżyliśmy dawkę leku. Ale po dwóch tygodniach zrobiliśmy badania kontrolne i znowu musieliśmy wrócić do dawki początkowej. Teraz jesteśmy umówieni na krew za dwa miesiące, wtedy zobaczymy jak będą wyglądały wyniki.
Królowa Sasza i król Forest :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160259

Cookie <3, moja na zawsze [*]

monmar

 
Posty: 187
Od: Śro sty 15, 2014 14:26
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 03, 2014 13:35 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

I ja się przywitam w nowym wątku. Cieszę się, że będziemy mogły śledzić losy Pułkownika. Wiele przeszedł, ale co złe już poza nim. Dzięki Waszej trosce i miłości bardzo wypiękniał. Saszka równie urokliwa i też miała dziewczyna szczęście.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 03, 2014 13:52 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa cudowne zrządzenia lo

siknę sobie i ja
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości