Atak drgawek u kota z PNN - pilna prośba o radę!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto sty 31, 2017 21:59 Re: Atak drgawek u kota z PNN - pilna prośba o radę!

Maciek też miał niski potas, nie raz poniżej dolnej granicy normy mimo ciągłej suplementacji. Zwis głowy miał raz, na samym początku, potem przeszło i innych objawów raczej nie było. Ale też warto pamiętać, że u jednego kota objawy niskiego potasu będą przy jednym poziomie, u innego kota przy innym.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 01, 2017 9:32 Re: Atak drgawek u kota z PNN - pilna prośba o radę!

Dokładnie, u nas objawy pojawiły się, gdy kicia tylko zbliżyła się do granicy, jeszcze zanim dowiedzieliśmy się o PNN - po intensywnej biegunce. Sami wymyśliliśmy, że to potas, bo wyniki nie wskazywały na jakiś poważny problem. Wetka nawodniła kota, podała witaminy, ale o potasie nie pomyślała.

Odnośnie skuteczności Megace - po wczorajszej dawce dziś Enka skubnęła śniadanie sama i ogólnie kręci się koło misek i duma "zjeść czy nie"... Przynajmniej ją interesują, to już jest jakiś postęp.

EwaSier

Avatar użytkownika
 
Posty: 88
Od: Pt lis 04, 2016 8:39

Post » Śro lut 01, 2017 14:20 Re: Atak drgawek u kota z PNN - pilna prośba o radę!

Zauważyliśmy te drgawki przy kroplówce póki co raz. Dziś znowu kroplówka ( wchodzimy w system co 2/co 3/co 2/ co 3 dni) i zobaczymy czy się powtórzy. Jeżeli tak będę kontaktować się z wetem. Potas suplementujemy mu Płynem Ringera z mleczanem ( A Wy? z czego robicie kroplówki?)
Natomiast drżenie nóżek zauważyłam jak śpi na plecach i ma je w górze - wtedy powinien być raczej zrelaksowany.

offfca85

Avatar użytkownika
 
Posty: 41
Od: Pon sty 16, 2017 22:45

Post » Śro lut 01, 2017 14:52 Re: Atak drgawek u kota z PNN - pilna prośba o radę!

Ja dawałam potas w tabletkach (testowałam różne preparaty), potas w samym Ringerze to było za mało.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 01, 2017 19:52 Re: Atak drgawek u kota z PNN - pilna prośba o radę!

My również tabletki - pokruszone i dodane do jedzenia. Zwykły potas na receptę, nie żadne mieszane preparaty. Teraz potas jest ciut powyżej normy (??? zaskok, ale cóż...), więc chwilowo go odstawiliśmy i zobaczymy co dalej. Po atakach na szczęście ani śladu, łapki nie drżą, siła jest - bo łazi po meblach (ostatnio pije tylko "na wysokościach"), więc myślę, że chwilowo nie damy potasu i zobaczymy jak się sprawy rozwiną. Za tydzień powinna mieć zrobione badanie krwi, ale po ostatnich przygodach dam jej parę dni dodatkowo na relaks :) Humor jej dopisuje, bo mało jest chwilowo sama w domu, także carpe diem!

Kroplówki podaję tylko interwencyjnie (dyskusja z Taizu powyżej), jeśli kicia mniej wypije, bo jest karmiona i pojona dopyszczkowo. Ciekawy wywiad na ten temat z dr Neską znalazłam tutaj i generalnie jest to spójne z moją wiedzą na temat bilansowania płynów u ludzi: http://www.kociesprawy.pl/magazyn/porad ... ieradzan1/

To karmienie mamy już opracowane do perfekcji. Dziennie dostaje 4 lub 5 razy po 40 ml jedzenia w konsystencji rzadkiego jogurtu i pije jak smok sama - zwłaszcza w nocy i z samego rana (teraz pije właśnie z miski stojącej na biurku koło mojej klawiatury). Kicia o wadze 3,6kg dziennie dostaje ok. 220-230 ml płynów różnego rodzaju (płynna karma, Nutribound, woda, elektrolity z wodą - w zależności od potrzeb w danym dniu) i hematokryt ma w normie (nawet w jego dolnych przedziałach) przy normalizacji anemii po EPO. Więcej i tak nie wywalczymy. Ogólnie, tylko (a właściwie aż) parametry nerkowe i ostatnio fosfor (ale to chyba moja wina, bo zanęcałam ją do jedzenia tuńczykiem i nie dałam więcej RenalVetu buuu ... ) są poza granicami. Jak kita nie chce pić (bo np. zaśpi i nie zdąży wypić ile trzeba wtedy podajemy 50-100 ml - najczęściej Ringer z mleczanami, bo nie ma kłopotów z wątrobą). Enka to kocia babciuleńka - nie wiemy w jakim stanie ma serce, ma tylko jedną działającą nerkę, więc przewodnienie u niej to byłoby mega ryzyko.

Offca85, moja kicia nie śpi raczej z nogami w górze, ale pies mojej mamy tak i zawsze wtedy drżą mu nogi... Od małego tak ma, nie wiem może gdzieś biega we śnie? Trzymam kciuki, żeby to było coś błahego i żeby nic złego się nie działo! Słodki ten Twój kociak rudasek. Powodzenia!

EwaSier

Avatar użytkownika
 
Posty: 88
Od: Pt lis 04, 2016 8:39

Post » Śro lut 01, 2017 23:40 Re: Atak drgawek u kota z PNN - pilna prośba o radę!

i po kroplówce.. dziś już były mniejsze te drgawki, chyba "drżenie" to właściwsze określenie. Wg męża to może być ze stresu ( Stefan miauczy już zanim wbiję igłę, a czasami wbijamy się 3 razy mimo torby iniekcyjnej :-( ).Tak czy siak zapisuję pytanie na listę do weta ( dr Klimczak powinna dostać medal za odpisywanie na moje wszystkie maile, więc może tym razem poczekam już do wizyty :D )

offfca85

Avatar użytkownika
 
Posty: 41
Od: Pon sty 16, 2017 22:45

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości