Miau.PL

Na 149 mmol/L
K 5.1 mmol/L
Cl 117 mmol/L
SINGLE
IP 5.1 mg/dl
BUN 69mg/dl
Przepraszam, że w ten sposób, ale inaczej nie umiem i bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie.

Mam teraz trochę czasu, więc mogę podać więcej informacji o kocie.Ryś( bo tak ma na imię) jest kotem wychodzącym,bo mieszkamy na wsi i mam dość duży ogród i działkę.Widziałam nie raz, że Ryś upolował i zjadał jakiegoś gryzonia. Regularnie był odrobaczany. Ostatnim razem nie mogłam wytłuc robali więc za radą weta po trzech tygodniach od 1 tabletki podałam drugą, która też nie zrobiła tego co miała zrobić i po miesiącu dałam na kark krople Profender (podobno bezpieczniejszy od tabletek). Kilka dni po podaniu tego specyfiku zauważyłam, że z Rysiem dzieje się coś złego i teraz mam poczucie winy, że może tym truciem robali przyczyniłam się do choroby kota. Ktoś tu pytał o stan pyszczka kota więc odpowiem, że kot na razie nie ma nadżerek ani zepsutych zębów (bo chociaż dwie wetki do których chodzimy są młode to starają się jak mogą i jedna uzupełnia drugą).

Doczytałam.

Rysio ma stanowczo zbyt wysokie leukocyty co świadczy o jakimś stanie zapalnym w organiźmie. Skoro piszesz o wyleczonej infekcji z powodu e colli, to może ona jednak doleczona nie jest? Czy robiłaś mu badanie moczu? Jeśli tak, to jakie dokładnie wyniki przed diagnozą i po leczeniu? Bo rozumiem, że wyniki badań były podstawą do takiej diagnozy i terapii? Jak był leczony?

Stan zapalny przekłada się na wyniki morfologii. Nie wiem czemu za pierwszym razem zobaczyłam podwyższony poziom czerwonych krwinek i hemoglobiny Ale nie, to wszystko w normie poza płytkami krwi i wskaźnikami biało i czerwono krwinkowymi. Zapewne dojdą do normy wraz z morfologią, po doleczeniu infekcji.

Nie masz wyniku fosforu, nie robiłaś?
BUN nie jest w normie, norma jest do 33, u Rysia 69. Jesli taki jest azot mocznika to oznacza, że sam mocznik jest ponad normę. A więc kot wymaga kroplówek. 250 ml na tydzień to stanowczo zbyt mało.

Jak piszesz kot jest wychodzący, szczepiony? Bo może warto zrobić testy na wirusówki?

Wetka też wspominała o jakimś stanie zapalnym, ale 3 tygodnie na antybiotyku dało kotu popalić (a Rysio sam je, co prawda z mojej ręki i to suchą karmę FN, ale podjada także karmę zdrowym kotom).Trzeba obserwować i nie stresować,bo stres może zabić kota (o czym przekonałam się w zeszłym roku). Leczenie na e colli było poprzedzone badaniem moczu i zakończone też badaniem na posiew (mocz pobrany prosto z pęcherza). Wyników nie mam , ale jak będę u wetki to poproszę (mają je chyba w komputerze, bo wszystkie papiery mi oddała. Fosforu chyba nie zrobiono ale wetki miały powiedziane, żeby nie oszczędzały na badaniach (może uznały że to nie jest ważne). Szczepiony Ryś nigdy nie był , ale to temat rzeka, a poza tym zawsze był okazem zdrowia i miał farta (biorąc pod uwagę historię jak został moim przyjacielem ).

w przypadku nerek - badania typu morfologia i jonogram to absolutne minimum
w tym fosfor, który może 'dobić' nerki

kot z chorymi nerkami nie powinien jeść suchej karmy - cokolwiek mówią weci, cokolwiek radza podawać, ..... cokolwiek,
stanowczo nie chrupom
jesli je z Twojej ręki - karm ale mokrym, rozcieńczonym, podlanym wodą, .... jak zwał, tak zwał byle mokre

cos jest nie tak ze stanem zapalnym - albo to 'odkurz' po e.c. , albo coś się kluje, może to przewlekły stan
nie wiem - mądrego, doświadczonego i niesfrustrowanego weta trzeba

na ten moment ja bym podawała kroplówy dożylne ok. 150ml na dzień

po tygodniu, może 10 dniach, 2 dni przerwy z kroplówą i powtórzyłabym badania, zarówno krwi jak i moczu
pełne badania krwi (morfologia, biochemia, pełen jonogram) oraz mocz - bad. podstawowe z posiewem

mam nadzieję, że to co widać w badaniach, które wstawiłaś, to 'odkurz' po infekcji
a przy kroplówach dożylnych nerki 'ruszą'

Pytanie tylko czy to faktycznie nerki?

przy kreatyninie powyżej 7 z całą pewnością oberwały
i trzeba im pomóc - nie ogon jaszczurki, nie odrosną

czy to nerki

może źródło stanu zapalnego jest teraz gdzie indziej (było w pecherzu?)
ale
teraz trzeba tutaj działać
i szukać dalej
może wciąż pęcherz? może wstępująco poszło na kłębuszki? może .....

nerkom pomóc trzeba na cito

reszta do diagnozy róznicowej po kolejnym badaniu
może dodatkowo usg? .....
mocznik tłucze sluzówkę

Kinnia pisze:czy to nerki

Własnie dokladnie tak, nie bardzo wiem cóż Cię skłania do przewracania oczami

Z tego co pisze misiulka to może być wszystko, a to, że nerki ucierpiały może być wtórne. No i nie wiadomo nic o parametrach wątrobowych

jesli to tylko nerki - trzeba im pomóc na cito i sprawdzić czy cos jeszcze nie szwankuje
jesli są wtórne do czegośtam - trzeba im pomóc na cito i sprawdzić cośtam co szwankuje

jakkolwiek - na cito trzeba pomóc nerkom

jasne?


p.s.
myslałam, ze zaczęłaś pisać, bo chcesz pomóc kotu
zaczynam mieć innego rodzaju odczucia

Kinnia pisze::roll:


jesli to tylko nerki - trzeba im pomóc na cito i sprawdzić czy cos jeszcze nie szwankuje
jesli są wtórne do czegośtam - trzeba im pomóc na cito i sprawdzić cośtam co szwankuje

jakkolwiek - na cito trzeba pomóc nerkom

jasne?


p.s.
myslałam, ze zaczęłaś pisać, bo chcesz pomóc kotu
zaczynam mieć innego rodzaju odczucia

Nie interesują mnie zupełnie Twoje odczucia

I proponuję czytać uważnie

casica pisze:BUN nie jest w normie, norma jest do 33, u Rysia 69. Jesli taki jest azot mocznika to oznacza, że sam mocznik jest ponad normę. A więc kot wymaga kroplówek. 250 ml na tydzień to stanowczo zbyt mało.

To jest zbyt mało, jednak mimo wszystko dzienną dawkę oraz rodzaj płynu powinien ustalić wet, nie forum.

mówiłam już, że na chamstwo i pieniactwo nie ma lekarstwa w pigułce?
nie?
to mówię

Kinnia pisze:mówiłam już, że na chamstwo i pieniactwo nie ma lekarstwa w pigułce?
nie?
to mówię

Nie ma, przeczytaj jeszcze raz swój post

misiulka pisze:Wetka też wspominała o jakimś stanie zapalnym, ale 3 tygodnie na antybiotyku dało kotu popalić (a Rysio sam je, co prawda z mojej ręki i to suchą karmę FN, ale podjada także karmę zdrowym kotom).Trzeba obserwować i nie stresować,bo stres może zabić kota (o czym przekonałam się w zeszłym roku). Leczenie na e colli było poprzedzone badaniem moczu i zakończone też badaniem na posiew (mocz pobrany prosto z pęcherza). Wyników nie mam , ale jak będę u wetki to poproszę (mają je chyba w komputerze, bo wszystkie papiery mi oddała. Fosforu chyba nie zrobiono ale wetki miały powiedziane, żeby nie oszczędzały na badaniach (może uznały że to nie jest ważne). Szczepiony Ryś nigdy nie był , ale to temat rzeka, a poza tym zawsze był okazem zdrowia i miał farta (biorąc pod uwagę historię jak został moim przyjacielem ).

Postaraj się na spokojnie zrobić tak.
Weź wyniki wszystkich badań od wetki i postaraj się spisać tu wszystko na zasadzie:
- jakie były objawy poprzedzające wizytę u weta
- jakie dokładnie badania były robione
- jaka była diagnoza
- jaka terapia
Wstaw też wyniki badań, z datami, żeby było widać co się w nich zmieniło.

Badania na wątrobę i trzustkę były pierwsze i wszystko było w porządku.Gabinet w którym leczę moje zwierzaki należy do Pana który leczy zwierzaki już ponad 20 lat i to on podsunął pomysł, że mogą to być jakieś bakterie w układzie moczowym, bo objawem który skłonił mnie do wizyty było to, że Ryś miał trudności z oddawaniem moczu. Naczytałam się na tym forum o zatkanych cewkach i pomyślałam, że może się zatkał . Badanie usg w tym gabinecie jest na pierwszym planie.Jeszcze muszę dodać, że od 3 dni robię Rysiowi kroplówki podskórne (mała butelka na dwa dni) i widzę, że jest u niego poprawa w apetycie. Wodę Ryś uwielbia i odkąd pamiętam zawsze pił dużo, ale cukier (na szczęście) ma niski .

Witam i przepraszam za taką przerwę.Pierwsze badanie moczu pełne Rysia 2016 03 16 barwa wodojasna, przejrzystość lekko mętna, woń swoista, leukocyty nieobecne, azotyny nieobecne, urobilinogen w normie, białko 0,3, ph 6,5, erytrocyty nieobecne, ciężar właściwy 1,009, kwas askorbinowy, ketony, bilirubina ,glukoza nieobecne. Badanie osadu: osad makroskopowo nikły, zbity, biały, Śluz nieobecny, Supernatant klarowny , wodojasny, leukocyty poj w prep, erytrocyty 0-1 wpw, bakterie liczne, kryształy nieobecne, nabłonki pł 0-1wpw, wałeczki nieobecne. Stosunek białko- kreatynina ,Białko w moczu 0,790 , kreatynina w moczu 4635,0 (88,4-16796,0) Wynik 1,51 (0,010-1,00). Escheerichia coli, szczep hemolizododatni w ilości powyżej 1 mln jtk/ml.