prosba o analize wynikow + opinia o karmie matabolic urinary

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie maja 08, 2016 19:52 prosba o analize wynikow + opinia o karmie matabolic urinary

Witam. Moj kocur miesiac temu zaczal miec problemy z oddawaniem moczu. Zostaly podane antybiotyki. Lecznie trwalo mniej wiecej do teraz (pierwsza kuracje antybiotykami przerwalam przez zle samopoczucie kota). z jednym nawrotem gdzies w polowie. Tydzien temu mial ostatnia dawke leku i poki co wszystko z sikaniem jest ok. Dodatkowo oprocz antybiotykow lekarz zalecil specjalistyczna karme. Kot je RC Urinary ( bo oczywiscie tylko RC dostepne od reki w gabinecie). Po zakonczeniu leczenia mam kontynuowac karmienie ta karma. I tu moje pytanie do osob, ktore maja koty z podobnymi przypadlosciami: czy to jest najlepsza dieta dla kota? A jezeli juz zdecyduje sie go karmic wylacznie karma specjalistyczna , to czy musi ja jesc caly czas czy mozna robic przerwy na "normalne" jedzenie? Oraz powiedzcie prosze czym moge zastapic RC, bo szczerze nie cierpie tej karmy.

A teraz kot: lat 6, kastrat, rok temu podobna historia z oddawaniem moczu (sika czesto, grzebie w kuwecie ale sika kroplami). Gdy mial rok tez nie mogl w pewnym momencie normalnie sie zalatwic, zakonczylo sie to cewnikowaniem.

W ciagu ostatniego miesiaca mial zrobione USG i RTG - oba nic nie wykazaly. Ponizej wklejam badania krwi i moczu



BIOCHEMISTRY

Alkaline Phosphatase 65 iu/l 7-75
ALT 16 iu/l 30-60
Gamma GT 0 iu/l 0-15
Total Protein 75 g/l 55-78
Albumin 30 g/l 22-36
Globulin 45 g/l 25-55
Albumin:Globulin Ratio 0.67 :1 0.53-1.36
Urea * 11.5 mmol/l 3.5-8.0
Creatinine 125 umol/l 40-180
Total Calcium 2.31 mmol/l 2.0-2.8
Phosphorus 1.75 mmol/l 0.81-1.61 (>2y
Cholesterol 4.0 mmol/l 2.0-3.9
In house glucose=7.1

Chloride 113 mmol/l 100-120
Sodium 151 mmol/l 141-155
Potassium 4.4 mmol/l 3.5-5.5
Sodium Potassium Ratio 34 :1 >27:1

ENDOCRINOLOGY

Thyroxine (Total T4) 37.7 nmol/l 19-65

MICROBIOLOGY

URINALYSIS Results / hpf
pH 6
Protein Positive ++
Glucose Negative
Ketone Negative
Bilirubin Negative
Blood Positive ++++
Haemoglobin Positive ++++
Specific Gravity 1.048
EXAMINATION OF SEDIMENT
Leukocytes 0-5
Erythrocytes * >200 /hpf 0-5
Casts 0 0-5
Crystals 0
Epithelial cells 0-5
URINE CULTURE =NO GROWTH


Postawiona diagnoza to Feline Lower Urinary Tract Disease, czyli wszystko i nic. Jezeli ktos moglaby napisac cos o wynikach, to bylabym bardzo wdzieczna :)
Ostatnio edytowano Wto maja 10, 2016 18:47 przez toby6, łącznie edytowano 1 raz

toby6

 
Posty: 7
Od: Sob gru 27, 2014 18:54

Post » Pon maja 09, 2016 14:22 Re: nawaracajace problemy z pecherzem * potrzebuje porady

Karma może być różnych firm alby urinary.
To czy robić przerwy to zdania są podzielone. Warto robić co jakiś czas badanie i wtedy decydować.

Jeżeli kuracja antybiotykowa została przerwana to była nieskuteczna. Trzeba wówczas prosić wet o inny antybiotyk. Przy stanie zapalnym weci często zalecają podawanie rozkurczowej Nos-py.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon maja 09, 2016 16:01 Re: nawaracajace problemy z pecherzem * potrzebuje porady

Mi na forum doradzono (bardzo słusznie z reszta), zeby kota z zapaleniem pęcherza karmić mokra karma, najlepiej z dolewka wody, a nie "magicznym" Royal Canin.

Kocurek miał robiony posiew? To bardzo ważne, ja co prawda tez uległam i wetka podała antybiotyk w ciemno, ale pomogło plus mokra karma z woda, po struwitach i częstym sikaniu nie ma śladu. Posiew zrobiłam dopiero teraz przy okazji kastracji, zeby mieć pewność, ze wszystko jest w porządku.

W moczu była krew, wiec cos kaleczy i podrażnia pęcherz/cewkę.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Wto maja 10, 2016 18:43 Re: nawaracajace problemy z pecherzem * potrzebuje porady

Prakseda pisze:Karma może być różnych firm alby urinary.
To czy robić przerwy to zdania są podzielone. Warto robić co jakiś czas badanie i wtedy decydować.

Jeżeli kuracja antybiotykowa została przerwana to była nieskuteczna. Trzeba wówczas prosić wet o inny antybiotyk. Przy stanie zapalnym weci często zalecają podawanie rozkurczowej Nos-py.



przerwalam ja, bo kot sie czul fatalnie po tych lekach, ale dostal w zamian inne i te dokonczyl. podali my tez metacam na sam koniec leczenia. teraz jest w porzadku z sikaniem. dzwonilam do nich wczoraj i prosilam o zmiane karmy. zaproponowali hill'sa metabolic + urinary (mamy do zgubienia 1.2 kg ;) ). czy wiesz cos moze o tej karmie? ktos z was ja stosowal moze?

toby6

 
Posty: 7
Od: Sob gru 27, 2014 18:54

Post » Wto maja 10, 2016 18:46 Re: nawaracajace problemy z pecherzem * potrzebuje porady

Moniaaaa pisze:Mi na forum doradzono (bardzo słusznie z reszta), zeby kota z zapaleniem pęcherza karmić mokra karma, najlepiej z dolewka wody, a nie "magicznym" Royal Canin.

Kocurek miał robiony posiew? To bardzo ważne, ja co prawda tez uległam i wetka podała antybiotyk w ciemno, ale pomogło plus mokra karma z woda, po struwitach i częstym sikaniu nie ma śladu. Posiew zrobiłam dopiero teraz przy okazji kastracji, zeby mieć pewność, ze wszystko jest w porządku.

W moczu była krew, wiec cos kaleczy i podrażnia pęcherz/cewkę.


posiew byl robiony - nic nie wyhodowano. byly robione badania krwi i moczu : wszystkie wyniki sa w pierwszym poscie i gdby ktos mogl sie do nich odniesc bylaby, bardzo wdzieczna :1luvu:

toby6

 
Posty: 7
Od: Sob gru 27, 2014 18:54

Post » Śro maja 11, 2016 4:40 Re: prosba o analize wynikow + opinia o karmie matabolic uri

Twoj kot ma najprawdopodobniej jalowe zapalenie pecherza. Nie ma bakterii w moczu, wiec antybiotyk jest zbedny... Nie ma tez krysztalow, co jest dobre. Ja bym na Twoim miejscu skupila sie na podawaniu tylko i wylacznie mokrej karmy, nawet z dolweka wody. Do tego cos na uspokojenie, bo jalowe zapalenie pecherza jest spowodowane zazwyczaj stresem. Doraznie stosuje sie leki rozkurczowe, np. Nospa. Ja Metacamu nie lubie, bo jest mocno nefrotoksyczny (zwlaszca jesli kot nie wypija odpowiednich ilosci wody), ale on tez powinien spelnic swoja role i pomoc kotu sie wysikac.

Sklad karmy Hills jest bardzo podobny do RC - to bardziej pasza dla kur niz jedzenie dla kota... Ja bym zostala przy dobrej, miesnej, mokrej karmie., ale to ja, a moje koty sa od ponad 2 lat na barfie (surowe mieso+suplementy) i maja sie na nim swietnie :-)

Dodam jeszcze, ze koty z reguly tyja od nadmiaru weglowodanow w diecie, bo nie sa w stanie ich wykorzystac - sa po prostu przerabiane na tluszcz. Wszelkie karmy typowo "odchudzajace" maja wiecej weglowodanow, a mniej tluszczu. Rzadko kiedy wychodzi kotom taka karma na dobre.... Poczytaj tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=417

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro maja 11, 2016 10:57 Re: prosba o analize wynikow + opinia o karmie matabolic uri

dziekuje :) dokoncze tego hillsa i poszukam mu czegos innego. ale ciezko z tym kotem, naprawde. probowalam surowego (kura, wolowina, ryba) - od czasu do czasu skubnie kawalek, ale jak ma porcje normalnie w misce, to nie tknie - czyli barf odpada niestety. co jakis czas probuje mu przemycic jakas lepsza karme ale tez sporadycznie zje z pol malej puszki i tylko czeka az mu sie felixa poda. w sumie przed tym zapaleniem pecherza byl praktycznie tylko na mokrej karmie (co prawda felix, ale przynajmniej mokry) , sucha byla podawana jako przysmak( kot woli suche od mokrego niestety) . a co bys z mokrej polecila takiemu oszolomowi, co woli felixa od swiezej ryby czy kury? ;)

toby6

 
Posty: 7
Od: Sob gru 27, 2014 18:54

Post » Śro maja 11, 2016 20:44 Re: prosba o analize wynikow + opinia o karmie matabolic uri

Nie znam się na gotowych puszkach, ja moim padaję CatzFinefood (ostatnio Purr - kangur), Feringa (królik-indyk) albo Miamor Mild (ostatnio z rybą) - i to dosyć sporadycznie, czasami jedna puszka w tygodniu czasami jedna w miesiącu lub rzadziej. Puszki mi dosmaczają barfa, jeśli koty mają focha na nową mieszankę albo jak zapomnę rozmrozić.

Do tego moje koty też lubią sosiki z Vitakraftu (ostatnio kaczka, ryba już nie wchodzi odkąd się opakowanie zmieniło). Możesz spróbować tym też dosmaczać lepsze puszki - ale, które się u Was sprawdzą to na prawdę ciężko przewidzieć.
Musisz po prostu się na coś zdecydować i na początku mieszać z tym nieszczęsnym felixem i powoli zmniejszać jego ilość na rzecz karmy docelowej.

Moim zdaniem kot nie powinien być wyłącznie na suchej karmie, ale jeśli ją lubi to lepiej, żeby jadł tą suchą niż nic. Barfa też da się kota nauczyć jeść, ale potrzeba na to dużo cierpliwości i konsekwencji. Kot to trochę jak dziecko - jeśli przez pół życia był na fast foodzie, to ciężko mu będzie przełknąć "normalny" posiłek, bo nie będzie taki smaczny ;-)
Jeśli zdecydujesz się na podawanie suchego, to musisz dbać o to, żeby kot wypijał odpowiednio (ok 50ml/kg masy ciała na dzień), a przy samych chrupkach ciężko jest to osiągnąć, bo koty z reguły piją mało.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości