Burza mózgów potrzebna! coraz gorzej ...

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw kwi 14, 2016 10:08 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

:(
Czy wetka rozważa zatrucie ołowiem?
Trzy śruciny w ciele, jeśli nie są porządnie otorbione, powoli zatruwają organizm.
Objawy są niejednoznaczne, a diagnozowanie trudne, ale może warto rozważyć...

http://www.vetopedia.pl/article741-1-za ... owiem.html
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw kwi 14, 2016 10:12 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Tak, rozmawiałysmy o takiej możliwości - raczej wątpi, ale mi się wciaż wydaje, ze to możliwe ... No ale wiadomo - tonący brzytwy ...
Tylko jak to usunąć w takim stanie kota? Wszystkie sa podskórnie - myślicie, że da się je usunąc przy miejscowym znieczuleniu? Teraz to chyba już nic nie ma do stracenia :(
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 14, 2016 10:23 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Avian, zrobiłaś dla Radka chyba wszystko, co było w Twojej mocy. :(
Czy on samodzielnie korzysta z kuwety? Pije?

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw kwi 14, 2016 10:26 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Pije i normalnie korzysta z kuwety. Wymiotów brak - ale jest na Cerenii.
Co ważne - nie traci jakoś mocno na wadze przy takiej diecie (jakościowo i ilościowo ubogiej) - ważył we wtorek 5,1kg.
Już wysłałam pytanie o możliwość usunięcia dziś tych śrutów.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 14, 2016 10:27 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Avian pisze:Tylko jak to usunąć w takim stanie kota? Wszystkie sa podskórnie - myślicie, że da się je usunąc przy miejscowym znieczuleniu? Teraz to chyba już nic nie ma do stracenia :(

Trudne pytania.
Jeśli śruty są otorbione, to nie ma sensu ich wyciąganie teraz, gdy z kotem źle.
Ale gdyby badania potwierdziły ołowicę, to trzeba wyciągać źródło ołowiu i galopem wdrożyć odtruwanie, może nie jest za późno. Ale to też musicie ocenić z wetką.
Problem w tym (cytat z ww. Vetopedii):
"Poza badaniem morfologicznym oraz biochemicznym krwi, wykonuje się pomiar stężenia ołowiu we krwi, pomiar stężenia ALAD (hamowanie aktywności tego enzymu występuje już przy niewielkim narażeniu zwierzęcia na ołów) oraz EPP (to protoporfinryna, która kumuluje się w erytrocytach podczas zatrucia). Niestety żaden z tych testów nie daje nam 100% pewności - wyniki często są charakterystyczne w zatruciach ostrych, a w stanach przewlekłych nie odbiegają od normy."
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw kwi 14, 2016 10:33 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

O to w jaki sposób potwierdzić to zatrucie ołowiem już z wetką rozmawiałyśmy parę dni temu - sprawdzała możliwości diagnostyczne i właściwie nie ma jak, pozostają domysły. U Radka mamy śrut w liczbie 3, mamy masę objawów pasujących plus mamy zupełnie pierwsza diagnozę, mówiącą o zatruciu. Wtedy był pomysł zatrucia chemią, ale przecież to może być zatrucie ołowiem ... Śrut dopiero "objawił się" po piątkowym RTG.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 14, 2016 10:35 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

A wiadomo ile czasu kot to ma w sobie?

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw kwi 14, 2016 10:37 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

wiem cos o ołowiu w futrze - Misza (piesu) ze śrutem po 3 postrzałach, część w płucu i przy sercu, jeden tuz przy koniuszku serca :evil:

robiłam badania na poziom ołowiu itd. - wyszły negatywnie
ale w dalszym ciągu jestem za usunięciem, tylko to u niego nieco skomplikowane

pod skórą - jesli płytko, powinno dać radę w miejscowym
dobry i doswiadczony chirurg potrzebny
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw kwi 14, 2016 10:39 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Nie wiadomo jak długo ma ten śrut - początkowo pomyślałam, ze może długo, bo nie zauważyłam ostatnio żadnych ran, jednak po rozmowie z wetką juz wiem, że rany po postrzale są najczęściej czyste, małe i szybko się zamykają. Mogłam nie zauwazyć. Jak podnoszę teraz Radka, za każdym razem czuję pod palcami przynajmniej jeden z nich - tego na pewno bym zauważyła.
Jeśli powiązać ze zdecydowaną zmianą samopoczucia, to mógł oberwać ok.15 marca, wtedy zaczął się inaczej zachowywać i gorzej jeść. (a 9 marca wyniki nerkowe i wątrobowe w normie!)

Dwa są przy łapach, płytko. Jeden na RTG wyszedł jakby przy wątrobie - ale wetka macała dokładnie we wtorek Radka i twierdzi, ze wyczuwa go też podskórnie.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 14, 2016 10:45 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Kot dostał EPO, więc krew ma lepszą.
Ja bym wyciągała i dalej postępowała jak przy zatruciu ołowiem.
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw kwi 14, 2016 10:46 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Jak usuniesz, weź opinię weterynaryjną i zgłoś na Policji - ktoś sobie urządza pseudopolowania. Rozpuściłabym tez wici pocztą pantoflową, kto to może być. Musi to być osoba z tamtej okolicy, Radek chyba nie wychodzi poza obszar działek.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw kwi 14, 2016 10:53 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

EPO to dopiero za kilka dni zadziała ...
W razie czego jest opcja podania koncentratu.
Jemu bardzo przydałyby się kroplówki, żeby wypłukac mocznik - choć wydaje mi się, ze jego nie wysoki poziom mocznika męczy, a ból :(

Zgłoszenie na policję nie bardzo - ja już raz zgłaszałam, ale wtedy wskazałam kierunek, z którego padły strzały. W ciemno nie ma szans - to kot, a kot wiadomo chodzi swoimi drogami i mógł być wszędzie w promieniu kilku km. I chociaż w tej okolicy wiele osób miało już zwierzęta postrzelone, moje działkowe właściwie wszystkie już miały wyciągany śrut, to jednak wciąż trudno powiedzieć, czy to na działkach, czy poza nimi. Najciekawsze jest to, ze moje działkowe koty są na noc zamykane w altanie - i tak naprawdę ten co strzelał miał kilka godzin w biały dzień, żeby któregoś trafić. Wtedy, kiedy na działkach jest najwięcej ludzi ... No i tylko pewien obszar działek wchodzi w grę, bo wiem, gdzie moje koty ewentualnie chadzają. Wg moich obserwacji nie wychodzą poza teren działek.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 14, 2016 10:56 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Ja myślę, że to któryś dziad z działek.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw kwi 14, 2016 10:57 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

EPO to dopiero za kilka dni zadziała ...
W razie czego jest opcja podania koncentratu.
Jemu bardzo przydałyby się kroplówki, żeby wypłukac mocznik - choć wydaje mi się, ze jego nie wysoki poziom mocznika męczy, a ból :(

Zgłoszenie na policję nie bardzo - ja już raz zgłaszałam, ale wtedy wskazałam kierunek, z którego padły strzały. W ciemno nie ma szans - to kot, a kot wiadomo chodzi swoimi drogami i mógł być wszędzie w promieniu kilku km. I chociaż w tej okolicy wiele osób miało już zwierzęta postrzelone, moje działkowe właściwie wszystkie już miały wyciągany śrut, to jednak wciąż trudno powiedzieć, czy to na działkach, czy poza nimi. Najciekawsze jest to, ze moje działkowe koty są na noc zamykane w altanie - i tak naprawdę ten co strzelał miał kilka godzin w biały dzień, żeby któregoś trafić. Wtedy, kiedy na działkach jest najwięcej ludzi ... No i tylko pewien obszar działek wchodzi w grę, bo wiem, gdzie moje koty ewentualnie chadzają. Wg moich obserwacji nie wychodzą poza teren działek.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 14, 2016 11:32 Re: Burza mózgów do interpretacji wyników potrzebna!

Mógł dziad z działek zadziałać za dnia, mógł :evil:
Mógł strzelać miesiąc-dwa temu, a i teraz nie ma jeszcze tłumów na działkach...
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 126 gości