Moja Kitusia pije wody dużą, na pewno z poprawką na karmę suchą, a wiem to, bo mam możliwość obserwowania jej prawie cały dzień
Do tego mamy dziennie trzy - cztery mokre posiłki.
Musze mieć taką karmę dla Marysi i Tosi ze jak Kitusia im podje to nie zaszkodzi
i w sumie takich karm jest sporo ale chciałabym taka z wyższej półki. Faktycznie, nie ma karmy idealnej. Dla mnie ważne by nie zaszkodzić Kitusi. Żeby się nie okazało, że ona będzie wybierać karmę niezdrową dla niej - gdybym np w drugiej miseczce miała Purizon to wiadomo, że Kitusia już by nie chciała jeść swojej karmy. Tak samo z karmą dla kociąt - duże wolą jedzenie Tosi niż swoje. Wiadomo. Obecnie mam trzy miseczki + czwarta extra. W jednej głownej jest Hills urinary. W drugiej jest Concept for life. Te dwie są ogólnie dostępne. I trzecia Tosiowa, którą muszę ciągle pilnować, z karmą dla kociąt i duże nie mogą z niej jeść. Chciałabym, żeby Tosia powoli zaczynała jeść suche dla dorosłych, żebym nie musiała mieć dla niej osobnej miseczki i nie musiałabym gonić Marysi i Kitusi, bo to też powoduje pewnie stres gł u MArysi. Więc karma od MArysi musi być karmą taką, którą polubi Tosia, a Kitusia jak zje to jej nie zaszkodzi.
Muszę przyznać, że przed problemami zdrowotnymi Kitusi - dziewczyny były długo napierw na TOTW, potem na Purizonie. Na Purizonie wyglądały obie najpiękniej, nawet wetka była zachwycona. Sierść długa i mięciutka, aksamitna. W tym czasie wyszedł problem z piaskiem i Purizonu już mieć nie możemy.
Natomiast TOTW żółty jest całkiem ok, ale nie wiadomo ile ma fosforu i magnezu.
"Norma w suchej masie dla wapnia to 0,5-0,9%, a dla fosforu to 0,4-0,8%. W mieszankach mięsnych robionych w domu bez problemu to uzyskamy –
w gotowych karmach mokrych rzadko się to zdarza, a w suchych – o ile nie mają zbóż zamiast mięsa – jest praktycznie niespotykane; karmy zbożowe miewają te normy spełnione, ale za cenę pakowania w kota białek roślinnych (gorzej przyswajalnych, ciężkostrawnych i zwiększających ryzyko alergii) i mnóstwa węglowodanów."
http://www.kocie-abc.pl/dieta/czym-karm ... aka-wazna/I to jest prawda, bo im więcej szukam tym bardziej widzę tą zależność w składzie.
Czy Applowes sernior lub Power of nature sernior (którego nigdzie nie ma akurat) będą dobre dla seniorki, która ma 15 lat? Robiłam porównanie i wyszło mi, że nawet RC dla +12 lat ma białka 30%, dla wieku +7 jest to 36% - czyli wcale nie tak mało. Hills dla +12 lat i +7 lat ma białka 32% - wapń, fosfor, magnez mają obniżone, ale tego białka wcale nie ma poniżej 30%, więc uznaje że średnia z tego będzie 33% coś około tego możemy mieć, niekoniecznie poniżej 30%. Power of nature sernior ma białka 32%, ale znowu magnez, fosfor i wapń sporo więcej i Applowes senior białka 32% ale wapń i fosfor też za wysokie.
I tak im dalej w las tym gorzej dla mnie - gubię się okropnie. Wetka mówi, że po kuracji na karmie urinary trzeba będzie pomyśleć o dobrym seniorze
A dla Tosi i Marysi myślę o tym TOTW żółtym, ale nie chciałabym ciągle mieć jednej karmy o jednym smaku, a trzeba powiedzieć, że Purizon bardziej smakował niż TOTW - więc coś bym chciała takiego co smakiem przypomina Purizon.
Karmy, które wydają mi się ok na dany moment to: Concept for life, Greenwood, Granata Pet (ale odpada, bo uczula), 1choice, Pro nature, Optinova, Eukanuba (nie smakuje), no i nie wiem co z tym Applaws i Power of nature. I prawda, że nie ma karmy idealnej - w każdej coś jest nie tak. Wetka mówi, że trzeba taką karmę znaleźć, która będzie służyć danemu kotu i że może to być karma, która czegoś będzie miała więcej, czegoś mniej, ale kot będzie na niej miał się dobrze, bo każdy kot jest inny i inaczej reaguje, więc mały kompromis może być.
Hills mamy tylko jako weterynaryjny i jest świetny ale jako karmę stałą nie chcemy ani Hills ani RC.
I oczywiście kładziemy nacisk na jedzenie karmy mokrej, a te mamy dobre.
Boguska_t bardzo dziękuję za polecenie Naturea - nie znałam tej karmy i faktycznie skład ma rewelacyjny! Białka wprawdzie dużo (ale raptem o 6% więcej od Hills, więc też bez przesady
), ale znowu super poziom tych nieszczęsnych pierwiastków
Zapytam wetkę co o tym sądzi
Na pewno wypróbuję - może poskamuje Marysi i Tosi i wtedy dla Kitusi bym wybrała jeszcze jakiegoś seniora (ale to nie na już, bo teraz parę miesięcy ma być c/d) i miałabym problem z głowy
edit. zamówiłam tą karmę dla dziewczyn - mokrą i suchą - jeszcze raz dzięki
Generalnie lepiej jest karmić mokrą karmą kota z problemami. 15 lat to godny wiek i muszę przyznać, że masz nie łatwą sytuację z kilkoma kotami. Z suchych:
