» Śro sty 06, 2016 11:45
Re: Prośba o interpretację wyniku badania moczu
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Na jutro rano jestem umówiona na pobranie krwi oraz USG.
Początkiem listopada kotka miała krwiomocz. Wynik badania moczu:
Barwa - czerwona,
Przejrzystość - z kłaczkami,
Gęstość względna - 1,032
Odczyn pH - 6,
Bilirubina +,
Urobilinogen - norm,
Ciała ketonowe - neg,
Kwas askorbinowy +,
Glukoza - norma,
Białko - 500mg/dl,
Badanie osadu:
Leukocyty - liczne,
Erytrocyty - bardzo liczne,
Bakterie - bardzo liczne,
Śluz - obecny,
Krople tłuszczu - liczne.
Zachowanie kotki normalne, apetyt też, mocz oddawała bez problemów, 2 x dziennie w ilości jak zawsze. Leczona: Convenia, Metacam i Urinovet. W dniu 17.11.2015 r. badanie moczu:
Barwa - krwista,
Gęstość względna- 1,025
Odczyn pH - 8,0
Badanie chemiczne:
Komórki nabłonka dróg moczowych: po kilka wpw,
Bakterie - nieliczne wpw
Kryształki: struwity, nieliczne wpw,
Inne: Leukocyty 8-12 wpw,
Erytrocyty św. gęsto zalegające pole widzenia.
USG - pęcherz moczowy wypełniony moczem, ściana lekko zgrubiała, widoczny cieniujący osad w pęcherzu. Nerki o cienkiej korze w stosunku do rdzenia.
Lekarz stwierdził, że struwity podrażniają ścianę pęcherza stąd krwiomocz (osad mineralny w pęcherzu).
Podano kolejną dawkę Convenii, Tolfedine 60 mg 1/3 tabl 1x dziennie, Cyklonaminę 1/t tabl. 2-3 x dziennie do ustania krwawienia, Uronovet 1 caps. wycinąć 1x dziennie i dieta Urinary.
Kotka zawsze bardzo strachliwa, utrzymuje dystans wobec domowników (dwie osoby w mieszkaniu, nikt obcy nie przychodzi z powodu panicznie reagującego kota - to brytyjka, niebieska, krótkowłosa), nie wchodzi na kolanka, pozwala jedynie na wyczesanie futra rano i parę głasków. Tak była zawsze.W mieszkaniu jest druga kotka Ragdollka w tym samym wieku - 9 lat. Kotki się tolerują ale nie ma między nimi miłości.
Z powodu wizyt u lekarzy, wykonywanych badań oraz konieczności podawania leków, kotka zestresowana bardzo. Chowa się po kątach. boi się domowników. Zakupiłam Feliway do kontaktu, już drugą fiolkę zużywamy.
Niestety kotka nie chciała jeść karm Urinary choć zakupiłam kilka różnych i mokrych i suchych. Nigdy nie były żarłokami. Waga Brytyjki 4800, od maja 2015 schudła 400 g, bo ważyła 5200. Zmuszana do jedzenia zmienianych karm zjadała niewielkie porcje mokrych. Suchy tylko Trovet ale też bardzo mało i szybko się znudził. Wysterylizowane obie. Na karmie suchej były Royal dla sterylizowanych kotek do siódmego roku życia. Szczepione.
Po próbach odstawiania Tolfedyny wracał krwiomocz na drugi dzień.
Badanie moczu 23.11.2015
Barwa - krwista,
Gęstość - 1.028
Odczyn pH - 8,0
Badanie chemiczne:
Białko - ślad,
Hemoglobina- +obecna,
Urobilinogen - w normie,
Glukoza - nieobecna,
Badanie osadu:
Komórki nabłonka - po kilka wpw
Bakterie - nieliczne wpw,
Kryształki - struwity - poj. wpw,
Leukocyty - 3-4 wpw,
Erytrocyty - świeże zalegające pole widzenia.
Dodano pastę Urosept w celu zakwaszenia moczu.
Badanie krwi z 27.11.2015
WBC 4,62+tys/mm3 (min 5,5 max 19,5)
RBC 8,66=10^6/mm^ (min 5,8 max 10,7)
Hemoglobina 13,27=g/dl (min 9 max 15)
HCT 36,44=% (min 30 max 47)
MCV 42=um^3 (min 41 max 51)
MCHC 36,42=g/dl (min 31 max 35)
MCH 15,32=pg (min 13 max 18)
PLT 225=tys/mm3 (min 300 max 800)
MPV 10,94=um^3 (min 6,5 max 15)
RDW 14,95=% (min 17 max 22)
Limfocyty 2,1=ts/mm3 (min 1,2 max 3,2)
%MONO 0,3=tys/mm3 (m9n 0,3 max 0,8)
Granulocyty 2,2=tys/mm3 (min 1,2 max 6,8)
%Grans 46,5=% (min 0 max 99)
%EOS 2,8=% (min 2 max 12)
ALT (GPT) 40=U/l
AST (GOT) 22=U/l
Glukoza 103,3=mg/dl (min 100,8 max 131,4)
Kreatynina 1=mg/dl (min 1 max 1,8)
Mocznik 37,1=mg/dl (min 28,818 max 80,689)
Badanie moczu 04.12.2015
Barwa - brunatna,
Gęstość - 1.030
Odczyn pH - 8,0
Badanie chemiczne:
Białko - ślad,
Hemoglobina- +obecna,
Urobilinogen - w normie,
Glukoza - nieobecna,
Badanie osadu
Komórki nabłonka - poj. wpw,
Bakterie - nieliczne wpw,
Śluz - nieliczny wpw,
Leukocyty - 3-5 wpw,
Erytrocyty - świeże zalegające pole widzenia.
Badanie moczu 09.12.2015
Barwa - brunatna,
Gęstość - 1.028
Odczyn pH - 7,0
Badanie chemiczne:
Białko - ślad,
Hemoglobina- +obecna,
Urobilinogen - w normie,
Glukoza - nieobecna,
Badanie osadu
Komórki nabłonka - poj. wpw,
Bakterie - nieliczne wpw,
Śluz - nieliczny wpw,
Leukocyty - 3-5 wpw,
Erytrocyty - świeże zalegające pole widzenia.
NA KOLEJNEJ WIZYCIE LEKARZ STWIERDZA, ŻE JEGO POMYSŁY SIĘ WYCZERPAŁY.
Zmiana lekarza.
15.12.2015 - próbka moczu dostarczona do gabinetu - kolor czerwonobrunatny. Pod mikroskopem obraz całkowicie przyysłanjaą erytrocyty. Waga 4,900, Wczoraj podano Tolfedynę - rano mocz żólty. Apetyt i pragnienie prawidłowe. Wykonano badanie USG. Błony śluzowe różowe, czas włośniczkowy prawidłowy, Węzły chłonne podżuchwowe nie powiększone. Brzuch miękki, niebolesny. Nadwaga. Test Felv ujemny.
Wynik USG: Wątroba niepowiększona, powierzchnia i krawędzie gładkie. Pęcherzyk żółciowy wypełniony normoechogenicznym płynem, ściana niepogrubiała, gładka. Układ naczyniowy wątroby bez uchwytnych zmian.
Śledziona o prawidłowej echogeniczności, powierzchnie i krawędzie gładkie.
Nerki o zatartej budowie korowo-rdzennej z lekko porzerzonymi miedniczkami nerkowymi. W miedniczkach widoczne hiperechogeniczne złogi nie dające efektu echa. Moczowody nieposzerzone, bez zmian w budowie. Pęcherz moczowy wypełniony moczem, w jego świetle widoczne lekko unoszące się i opadające na dno hiperechogeniczne złogi nie dające efektu cienia. Ściana pogrubiała nierownomiernie nieregularna. Żołądek średnio wypełniony, obecne miejscowo cienie hiperechogeniczne wskazujące na obecność gazów. Ściana pofałdowana, niepogrubiała, bez uchwytnych cech zapalnych, ubytków i deformacji, budowa warstwowa zachowana. Jelita zagazowane, miejscami silnie wypełnione masami pokarmowymi/kałowymi. Budowa warstwowa zachowana, bez oznak zapalenia, deformacji. Węzły chłonne nie powiększone.Brak wolnego płynu w jamie brzusznej. Łożysko naczyniowe jamy brzusznej bez widocznych cech zastoju.
Badnie moczu (w innym LABIE):
Barwa - czerwony,
Gęstość - 1.035
Odczyn pH - 5,5
Badanie chemiczne:
Białko - neg,
Urobilinogen - w normie,
Glukoza - neg,
UWAGI - Krew >1,0 mg/ul
Badanie osadu
Komórki nabłonka - poj. wpw,
Bakterie - nieliczne wpw,
Leukocyty - 1-4 wpw,
Erytrocyty - świeże >50 wpw.
Zalecono posiew moczu minimum tydzień po ustąpieniu działania antybiotyku. Do tego czsau Tolfedyna 1x1/4, Urinovet 1x, Uropet 1x na trzy dni, Cyklonamina 1x1/4.
Wykonano pisiew moczu - wynik jałowy!
Odstawiłam Tolfedynę i Cyklonaminę, powróciła do karmy mokrej Royal dla sterylizowanych, oraz suchą dla sterylizowanych 7+, poprosiłam o przejście na Furaginę. Podawano 2x1/2 Furaginy i Urinovet. Po dwóch dniach zmiana barwy moczu na żółty. Zakupiłam paski weterynaryjne do badania moczu. W trzecim dniu krwinek nie było, pH 6,0, ciężar 1,025. Zmniejszono dawkę Furaginy do 2x1/8 tabl.
Wykonano badanie moczu w innym LABIE. Wynik ten, który przesłałam we wcześniejszym poście.
Wsp. białko/kreatynina 0,08mg/dl (norma max. 0,33)
Kreatynina w moczu 164,2mg/dl (norma 110 - 280)
Badanie ogólne moczu:
Bilirubina - neg,
Urobilinogen - norm,
Ketony - neg,
Ciężar właściwy - 1,029 (norma 1,025 - 1,06),
Białko - 13,4 mg/dl,
Krew - 0.03 mg/dl,
Ph - 6,5
Nitraty - pos,
Leukocyty - 25/uL
Ocena mikroskopowa
Leukocyty 2 - 6 wpw,
Erytrocyty swieze 0 - 2 wpw,
Nabłonki płaskie - pojedyncze wpw,
Bakterie - nieliczne wpw,
Klarowność - lekko mętny,
Kolor - ciemno bursztynowy.
Pani doktor zachorowała. Z wynikiem zadzwonił Pan doktor (wspólnik) twierdząc, że kotka ma zapelenie kłębuszków nerkowych (bo białko jest makabrycznie wysokie Jego zdaniem), poza tym ma niewydolność nerek i daje jej dwa miesiące życia.
Zabrałam mocz na drugi dzień do LABU ludzkiego. Ponieważ pracuję w przychodni zrobili mi badanie (jako mnie). Białka nie było WCALE!
Wysłali na wszelki wypadek jeszcze na badanie MIKROGLOBULIN, ale wynik będzie w piątek 08.01.2016 (Święta).
Idę jutro na badanie USG do tego Pana i mam nadzieję, że moja Pani doktor da radę zejść na dół i coś poradzić.
Chyba zapomniałam napisać, że od 5 dniu kotka dostaje też Encorton 5 mg 2x1/2tabletki. Lepiej je i wyniki moczu widać, że wreszcie po dwóch miesiącach NIBY leczenia są w miarę dobre.
Jutro pobierzemy też krew do badania i oddamy do dwóch LABÓW z tej samej próbki, to samo zrobię z moczem. Zaczynam może wariować, ale mam dziwne wrażenie, że niektóre wyniki to "kreatywna twórczość laboratoriów".
Moja Pani VET, obawia się ewentualnego uszkodzenia nerek Tolfedyną. OBY NIE!!!
Przepraszam, za tak obszerny post, ale chciałam w miarę dokładnie wszystko opisać.
Jesteście fantastycznymi osobami z ogromnym doświadczeniem w leczeniu i postępowaniu z nerkowcami a ja tak naprawdę nic w tym temacie nie wiem.
Szukam lekarza nefrologa/urolog na Śląsku lub w Zagłębiu, bo z uwagi na ogromnie stresujacą się kotkę nie widzę możliwości jechać z nią gdzieś daleko.
Ostatnio edytowano Śro sty 06, 2016 12:37 przez
marya55, łącznie edytowano 1 raz