BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto sty 19, 2016 14:32 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

W jednych kroplówkach jest więcej sodu, w innych mniej
Dobrze, że fosfor spada, ale ideał, to połowa normy, jeszcze trochę zostało do zrobienia.
Czy żelazo jest suplementowane w jakiś sposób?
Na lepsze wyniki należy poczekać, one nie pojawiają się natychmiast.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14692
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sty 19, 2016 16:05 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Żelaza nie dostaje.
Dostałam odpowiedz dot. Wyników
"we krwi Bursika jest stan zapalny. Musimy dołączyć antybiotyk.
Oto zalecenia:
kroplówki bez zmian.
Zwiększamy pastę z potasem o drugie tyle.
Alugastrin- 2 ml 3 x dziennie
enroxil 50 mg- 1/2 tabl. 1 x dziennie do pyszczka (jeśli nie uda się podać doustnie to 0,7 ml baytrilu podać przez port boczny wlewnika 1 x dziennie)
Wizyta kontrolna na czczo za 10 dni (do tego czasu zalecenia bez zmian)"...

bubek28

 
Posty: 31
Od: Sob sty 02, 2016 14:32

Post » Wto sty 19, 2016 16:06 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

I czy ja dostane go w aptece bez recepety?

bubek28

 
Posty: 31
Od: Sob sty 02, 2016 14:32

Post » Wto sty 19, 2016 17:02 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

:ok:
Hematokryt i hemoglobina mogły spaść, bo kot się nawodnił i po prostu tesame krwinki zmieszane są z większą ilością wody. Ale uważaj. Mnie naprawdę łazi po głowie ta hemobartonella, morfologia dziwnie skacze wte i wewte. Zobaczymy za 10 dni.
Jeszcze bym trochę zwiększyła dawkę alugastrinu, fosfor ma w normie, ale nerkowce powinny mieć niższy
Ps. Co - czy jest w aptece bez recepty? Bo nie łapię.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto sty 19, 2016 17:12 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Antybiotyk...

bubek28

 
Posty: 31
Od: Sob sty 02, 2016 14:32

Post » Wto sty 19, 2016 17:44 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Wet powinien dać w zastrzykach albo wypisać receptę. Czyli trzeba by się tam bez kota pofatygować.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14692
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sty 20, 2016 21:27 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Wczoraj kupiliśmy u lekarza zastrzyki... bidolek ile on tego dostaje codziennie :( i zaczął puszczać śmierdzące bąki... 8O

bubek28

 
Posty: 31
Od: Sob sty 02, 2016 14:32

Post » Śro sty 20, 2016 23:54 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Może trzeba podać coś na osłonę wątroby,przewodu pokarmowego -probiotyk,espumisan na wzdęcia.

anka1515

 
Posty: 4101
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie sty 24, 2016 20:29 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

W piątek Bursinio strasznie zwymiotowal... do prania pościel, koldra, podłoga do mycia... Pani dr napisała mi ze jeśli się to powtórzy podac: cerenię- 0,2 ml podskórnie -jednak narazie wymioty na szczęście się nie powtórzyły...ciekawe czym to było spowodowane.
Cały czas ma luzny kał...zalecenie: podac smectę- 1/4 saszetki 2 x dziennie z wodą do pyszczka-dziś mija drugi dzień podawania i chyba jest delikatnie lepiej...tyle tych leków... :-(

bubek28

 
Posty: 31
Od: Sob sty 02, 2016 14:32

Post » Nie sty 24, 2016 22:10 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

U mnie teraz kaloryfery grzeją na full, koty zaczęły się zakłaczać i wymiotować. Wyczesuj swojego starannie. Przy podrażnionej mocznikiem śluzówce o wymioty tym łatwiej.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14692
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lut 20, 2016 10:55 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Aktualny stan Bursika:
Kroplówki 170 ml co 3 dni (mimo że są rzadziej, widzę ze jest bardzo dobrze nawodniony),dostał tabletki na odrobaczenie renagel 1/8 tabletki 2 razy dziennie do jedzenia.
Karma: tylko dla nerkowcow- 2 razy dziennie mokre saszetki royala lub hillsa plus sucha w ciągu dnia hillsa.
Ogólnie czuje się bardzo dobrze-przytyl, zaczął bawić się zabawkami i nawet biega :D :D ale mam problem: ma bardzo ale to bardzo luźne stolce i mega śmierdzące... pomóżcie, bo już nie daje rady...jak zrobi to potem grzebie żeby zakopać i ma brudne łapy... nie wiem co robić...z 1,5 mca temu lekarz doradził smecte -dostal 4 razy, było lepiej ale tylko na chwilę... jesteśmy przed kolejną wizytą, ale chciałam się poradzić...

bubek28

 
Posty: 31
Od: Sob sty 02, 2016 14:32

Post » Sob lut 20, 2016 11:11 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Po pierwsze, mam pytanie, czy Bursik dostaje lek o nazwie Rubenal, który uchodzi za poprawiający pracę nerek. Jeśli tak, to go odstaw, przynajmniej na próbę - u wielu kotów Rubenal powoduje rozluźnienie kupy czy wręcz biegunkę

Druga możliwość - Bursik jest uczulony na jakiś składnik karmy, ewentualnie na mleko, jeśli mu dodajesz np. do wody. Najlepiej zidentyfikować alergię, zaprzestając na jakiś czas podawania pojedynczych karm i sprawdzając, co wtedy.
Niestety, większość gotowych karm zawiera albo mięso kurczaka, albo/i gluten z pszenicy czy kukurydzy, a to są czynniki dość często uczulające, tak jak laktoza w mleku. Alergia pokarmowa to zresztą najprawdopodobniejszy problem Bursika.
Przypomnij sobie, czy pojawienie się biegunki nie zbiegło się ze zmianą karmy

Możliwe są też problemy z trzustką, zwłaszcza jeśli w kupach jest niestrawiony tłuszcz (i np. po wrzuceniu do sedesu na wodzie unoszą się oka i grudki tłuszczu). Problemy z trzustką potwierdzić można badaniami krwi.
Możliwe są też inne powody, ale podałam najbardziej prawdopodobne

Co do brudzenia łapek, to zastanówcie się, czy sypanie większej ilości żwirku naraz, zmiana kuwety na większą czy używanie żwirku kompaktowego superchłonnego zbrylającego się nie ograniczy problemu (nie wyeliminuje, ale ograniczy właśnie)
Pozdrowienia!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob lut 20, 2016 12:42 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Wiec tak: kuweta jest duża, żwirek cats best zbryajacy dla kotów dlugowlosych -sypiemy dużo...

Bursik nie dostaje nic poza tym co napisałam: renagel, kroplowka co 3 dni i potas.

Wcześniej jadl tez normalna mokra karmę-miamora, od stycznia tylko nerkowa...może to to...mleka nie dostaje, tylko wodę...
Ten luzny kał zaczął się od momentu gdy miał kryzys, od świat nie robił w ogóle, jak przestał jesc, później robił ale tą nie fajna...
Czy dawać mu teraz tą smecte?

bubek28

 
Posty: 31
Od: Sob sty 02, 2016 14:32

Post » Sob lut 20, 2016 12:49 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

I jeszcze jedna sprawa- mam pełno innej karmy dla nerkowcow-katovit, animonda, hills paszteciki i Beaphar i nie chce ich w ogóle jeść - tylko mi się marnują. Czy dobrym pomysłem będzie go przeglodzic przez 1 dzień i nie dać jego saszetki żeby zaczął jesc tez coś innego? Ozdrowial i zrobił się wybredny :evil:

bubek28

 
Posty: 31
Od: Sob sty 02, 2016 14:32

Post » Sob lut 20, 2016 13:02 Re: BURSIK PNN cudem uratowany proszę o porady

Przegłodzenie nic nie da, kot będzie wolał umrzeć i nie zjeść tego, czego nie chce :twisted: Ale możesz poczekać i spróbować znowu, kocie gusta czasem się zmieniają
Co do Smecty to ona działa w ten sposób, że wchłania różne substancje z układu pokarmowego,w tym leki. To taka glina-gąbka. Jak w jelitach są szkodliwe substancje, to wchłonie i wydalą się z nią, ale jak nie ma to nie pomoże, a w dodatku wchłonie leki i też wydali. Czyli podawać stale nie ma sensu. Ja bym potestowała karmy, skoro lubi 2-3 to by dawała jedną i tą samą przez kilka dni i patrzyła, co się dzieje
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości