Witam,
Mam dwa kocurki. Obydwa mają 16 lat. Mam problem z jednym z nich - mniejszym - Łatkiem. Waży teraz 2.6kg. Wg wetki ostra niewydolność nerek. Twierdzi, że nie zaleca leczenia kota. Czytam to forum i to jedyna moja/jego szansa. Nie wiem gdzie się mogę zwrócić żeby uzyskać profesjonalną pomoc, żeby móc później powiedzieć Łatku zrobiłem co mogłem.
Łatek ledwo się trzyma na nogach. Wczoraj jeszcze coś zjadł jak się mu podało normalnie, dziś już nie. Trochę go nawodniłem strzykawką do pyszczka i starałem się mu wcisnąć trochę rozwodnionej karmy - bardzo ciężko. W poniedziałek dostał jakąś kroplówkę i jakieś sterydy - na pobudzenie nerek. Robione było badanie krwi. Oto wyniki:
REFLOVET - M06.64 C06.04
UREA >300 mg/dl
CREA >10.0 mg/dl
PLT Flags: MIC
WBC: 5.8 S 10^3/mm^3 (5.5 - 18.0)
RBC: 10.66 H 10^6/mm^3 (6.5 - 10.0)
HGB: 17.5 H g/dl (8.0 - 15.0)
HCT: 53.2 H % (24 - 45)
PLT: 292 10^3/mm^3 (100 - 400)
MCV: 50 um^3 (39 - 55)
MCH: 16.4 pg (13 - 17)
MCHC: 32.9 g/dl (30 - 36)
RDW: 15.8 L % (17 - 22)
MPV: 9.4 um^3 (6.5 - 15)
WBC Flags: AG2 EOS (3.3)
DIFF:
%LYM: 51.9 % (0 - 99)
%MON: 10.9 % (0 - 99)
%GRA: 37.2 % (0 - 99)
#LYM: 3.0 10^3/mm^3 (1.2 - 3.2)
#MON: 0.6 10^3/mm^3 (0.3 - 0.
#GRA: 2.2 10^3/mm^3 (1.2 - 6.
Jutro mamy jechać ponownie. Być może zapadnie decyzja żeby go uśpić.
Pomóżcie, jak go uratować?