Nerki

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob cze 20, 2015 15:21 Nerki

Zwracam się z prośbą o pomoc.
Nasz kot wykazywał takie objawy : dużo pił, więcej niż zwykle oddawał moczu, 2 dni temu stracił apetyt i w nocy wymiotował (zatrucie mocznikiem?). Następnego dnia był u weterynarza, niestety wyniki zostały u weta z tego wszystkiego, ale mogę powiedzieć tylko tyle że są złe jeśli chodzi o nerki. Dostał tabletki Scanvet Synergal oraz kroplówki (3 razy dziennie po 50ml) oraz karmę dla nerkowców.
Kot czuje się lepiej, nie wymiotuje, po wizycie u weta miał apetyt. Teraz dużo pije mleka specjalnego dla kotów, karmy nie chce zbytnio jeść, ale zawsze był to kot wybredny. Nie wiem czy wynika to z tego że nie smakuje mu po prostu ta karma czy nie ma apetytu przez ten mocznik.
Wizytę u weta mamy dopiero w poniedziałek.
Czy do tego czasu mogłabym podać mu pierś z kurczaka, żeby sprawdzić czy ma apetyt i dać np z Alusalem ?


Dodatkowo kot liże ścianę, więc pewnie coś nie tak jest ze stosunkiem wapnia do fosforu. Ten Alusal może coś by zdziałał ?
Czy mogę ten lek stosować bez konsultacji z wetem czy czekać do poniedziałku ?

Czytałam o stosowaniu napary z liści albo korzenia pokrzywy. Podobno działa moczopędnie i neutralizuje mocznik. Próbował ktoś z was ?

Filipinka89

 
Posty: 9
Od: Sob cze 20, 2015 15:12

Post » Sob cze 20, 2015 15:51 Re: Nerki

Alusalu nie podawaj bez konsultacji z wetem, pozatym chyba już go wycofali ze sprzedarzy.
Kup mu inną karmę dla nerkowców, może akurat ta mu nie smakuje. Niektórzy weterynarze mają darmowe próbki chrupek.

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob cze 20, 2015 16:37 Re: Nerki

Nasz kocur średnio przepada za chrupkami.
Najlepiej lubi mięsne kawałki w sosie itd. Teraz ma karmę w formie pasztetu, pewnie dlatego mu nie podchodzi.
Zanim kupię mu inną karmę dla nerkowców, co mogę mu dać do jedzenia żeby nie zaszkodzić ?
Czytałam na forum że ważne żeby w ogóle jadł. Teraz jest karmiony trochę na silę tą karmą którą mam. Mogę spróbować podać mu dziecięce gerbery z kurczakiem ?
Stosować do tego jakiś wyłapywacz fosforu ? Jeśli tak to jaki ?

I co poradzić na to lizanie ściany ?

Filipinka89

 
Posty: 9
Od: Sob cze 20, 2015 15:12

Post » Sob cze 20, 2015 17:31 Re: Nerki

Możesz kupić puszki Terra Faelis z kurczakiem albo z indykiem. Mają niski poziom fosforu (a to jego trzeba unikać w przypadku niewydolności nerek) i nadają się poniekąd dla nerkowców. Mają trochę za duży sód, ale jeśli kot nie ma nadciśnienia to nie powinno mu to zaszkodzić. Zawsze możesz wymieszać tą karmę z tą dla nerkowców.
Byłabym ostrożna w podawaniu leków moczopędnych, przy chorych nerkach często potas ucieka przez nerki, a przy środkach moczopędnych może spaść jeszcze niżej.
Czy był badany jonogram?

Pierś z kurczaka to nie jest dobre jedzenie dla kota. Lepsze będzie tłuste mięso.
Lepiej, żeby kot zjadł coś niż nie miał jeść nic. Możesz podać mięso z odrobiną zmielonych skorupek z jajek (surowych, obranych z błonek wewnętrznych). W skorupkach jest węglan wapnia, który powinien związać w jelitach fosfor z mięsa. Na 1kg mięsa surowego daje się ok. 5g skorupek. Mięso możesz ugotować w małej ilości wody, jeśli nie chcesz dawać surowizny. Najlepiej podać kotu jedzenie z tą wodą.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie cze 21, 2015 15:36 Re: Nerki

Mam jeszcze pytanie odnośnie kroplówek. Nasz kot dostał kroplówkę z glukozą. Czytałam że niekoniecznie jest to dobry pomysł. Macie jakieś opinie lub doświadczenie w tym temacie ? Jutro idziemy do weta i chciałabym podjąć jakąś dyskusję, a nie zgadzać się bezmyślnie na wszystko. Nie wiem jakie ten wet ma doświadczenie z leczeniu kotów z chorymi nerkami. Wyniki będę jeszcze jutro konsultować z innym wetem.

Poza tym kot ma ochotę jeść, jest zainteresowany, ale słabo mu idzie, jakby miał coś z jamą ustną. Galaretkę z karmy wylizuje, ale z większymi kawałkami ma problem. Czytałam że może mieć jakieś owrzodzenia itd. dziwi mnie trochę że wet niczego na to nie dał.
Podałam dziś kotu odrobinę węglanu wapnia. Zmieszałam z jedzeniem które dostał.

Poza tym, kot chodzi po domu, w miarę normalnie się zachowuje, jest na pewno osłabiony i sporo śpi.

Co z lizaniem ściany? Chodzi o anemię ? Podawać mu żelazo np chela-ferr? 1/3 tabletki wystarczy przy założeniu że kot ma zapotrzebowanie na żelazo 5mg a tabletka 14mg ?

Filipinka89

 
Posty: 9
Od: Sob cze 20, 2015 15:12

Post » Pon cze 22, 2015 18:29 Re: Nerki

Wróciliśmy od lekarza.
Wyniki z czwartku naszego kota są takie:
BUN - 200 mg/dl
Glu 133 mg/dl
ALP 59 IU/L
T-Pro 8,0 g/dl
GTP 41 IU/L
Cre 17,4 mg/dl
GOT 14 IU/L

WBC 16,3 (5,5 - 19,0)
RBC 9,48 (6,5 - 10,0)
HGB 14,1 g/dl (8-15)
HCT 44,6 % (24,0-45,0)
PLT 138 (100-400)
MCV 47 (39-55)
MCH 14,9 (13,0-17,0)
MCHC 31,7 (30,0-36,0)
RDW 15,7 (17,0-22,0)
MPV 10,0 (6,5-15,0)

%LYM 14,5% (0,0-99,0)
%MON 4,6% (0,0-99,0)
%GRA 80,9% (0,0-99,0)

#LYM 2,3 (1,2 - 3,2)
#MON 0,7 (0,3-0,8)
#GRA 13,3 (1,2-6,8)


Teraz w czwartek będzie miał zrobione kolejne badania po tygodniu leczenia.
Dostał kolejne kroplówki z glukozą (3 razy dziennie po 50ml). Nadal dostaje leki na zapalenie które miał oraz karmę nerkową.
Wymiotował od kilku dni tylko raz - dziś nad ranem. Dostaje karmę nerkową na siłę, ale ma ochotę na jedzenie bo pasta smakową liże ze smakiem.
Poza tym kot się trochę ożywił, warczy na nas, drapie i gryzie, co w jego przypadku jest akurat normalne. Jest mało obsługowy ale jakoś dajemy radę. Najchętniej spałby w szafie w spokoju.

Czy jego wyniki są tragiczne ? Podejrzewam że trochę mu się poprawiły od czwartku bo kot zachowuje się inaczej.
Wet powiedział że węglan wapnia może dostawać, a żelaza nie musi bo ten wskaźnik jest ok.
Proszę o jakieś sugestie czy rady osób bardziej doświadczonych.

Filipinka89

 
Posty: 9
Od: Sob cze 20, 2015 15:12

Post » Pon cze 22, 2015 20:38 Re: Nerki

Powinniście jeszcze zrobić jonogram - fosfor, potas, wapń, sód i chlorki.
Byłabym ostrożna w podawaniu większych dawek węglanu wapnia, jako dodatkowego wyłapywacza fosforu. Zbyt duże stężenie wapnia prowadzi do kalcyfikacji tkanek i kamieni w nerkach....
Macie bardzo wysoką kreatyninę :(

Poczytaj tutaj:
http://www.kociesprawy.pl/magazyn/porad ... y_artykul/

Cytat z artykułu:
Jaką rolę pełnią kroplówki? Czy wypłukują szkodliwe substancje, których chore nerki nie są w stanie wydalić z organizmu?
Kroplówki, jeśli pacjent nie jest odwodniony, nie obniżą poziomu kreatyniny i mocznika. Kroplówka ma za zadanie nawodnienie kota, nie jak się powszechnie praktykuje - wypłukiwanie. U odwodnionego kota spada elastyczność skóry i łatwo to sprawdzić samemu. Jeśli fałd skóry pozostaje nam w ręku i nie chce opaść, zwierzę jest odwodnione. Zmienia się również wygląd okrywy włosowej: sierść jest przetłuszczona, nastroszona, na skórze pojawia się łupież. Jeśli jednak kot dużo pije i się nie odwadnia, to nie ma konieczności podawania wielu kroplówek. Nie ma idealnego schematu, do każdego pacjenta trzeba podejść indywidualnie. Czasem kot w drugiej fazie niewydolności wymaga kroplówek, a inny dostaje je rzadko w trzeciej czy czwartej. Kroplówkę podskórną łatwo podać samemu w domu. Jakkolwiek dożylna podziała szybciej, to nie każdy pacjent powinien ją dostawać. W przypadku kota z anemią dodatkowo rozcieńczymy krew i pogorszymy dotlenienie organizmu. Należy pamiętać, że kroplówki mają różny skład i musi on być dostosowany do potrzeb zwierzęcia. Jeśli podamy kotu z niedoborem potasu kroplówkę z glukozą, to jeszcze bardziej obniżymy poziom potasu i pogorszymy jego samopoczucie. Ostrożnie też należy podawać leki moczopędne, które dodatkowo „wypłuczą" kota z jonów. Na przykład niedobór magnezu może spowodować przeczulicę skóry, drętwienie mięśni, podenerwowanie. Ustalenie właściwej kroplówki umożliwi nam badanie krwi z oznaczeniem poziomu elektrolitów.
Z kolei pojenie kota mocno odwodnionego strzykawką mija się z celem, gdyż nie uda nam się podać tak dużej ilości płynu. Poza tym kot wypełni sobie żołądek płynem i nie będzie chciał jeść.


Najlepiej poczytaj też tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=3427
Albo po angielsku tutaj: http://www.felinecrf.org

My jesteśmy na początku drogi, więc niestety, ale więcej nic nie doradzę, ale mam nadzieję, że uda Wam się szybko opanować kryzys :ok:

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Pon cze 22, 2015 21:01 Re: Nerki

Dziękuję za odpowiedź.
Czytałam ten artykuł. Chyba już niestety nie ma możliwości konsultacji z Panią dr. ;/
W ciągu ostatnich kilku dni przeczytałam bardzo dużo wątków o kotach z niewydolnością nerek. Zdaję sobie sprawę że kreatynina jest bardzo wysoka.
Póki co kot zachowuje się w miarę normalnie. Chodzi po domu, normalnie sika, nie ma biegunki, przez ostatnie 5 dni wymiotował raz. Jest na pewno osłabiony, najchętniej spałby w spokoju. Ma apetyt - dostaje karmę dla nerkowców na siłę, dosmaczoną pastą smakową je sam ale w małych ilościach.
Sporo pije wody i mleka dla kotów.
Dzisiaj wet powiedziała że zrobimy w czwartek wyniki i zobaczymy co dalej. Jutro wyniki i leczenie skonsultuję też z innym wet.
Jeśli do tej pory nie był zrobiony jonogram, czekać do czwartku czy lecieć jutro to zrobić ?

Filipinka89

 
Posty: 9
Od: Sob cze 20, 2015 15:12

Post » Pon cze 22, 2015 22:06 Re: Nerki

Możesz zadzwonić do weta/labu gdzie były robione badania, może mają jeszcze trochę materiału na dorobienie tego.
Jeśli nie, to nie wiem czy jest sens kłuć kota dwa razy, jeśli w to ten czwartek macie mieć kolejne badania.

Mleko ma sporo fosforu, raczej bym starała się czymś innym zachęcić kota do picia. Najważniejsze, że je. Może macie do czynienia z ostrą niewydolnością, plus tego jest taki, że początkowo jest źle, ale da się to wyleczyć.
To specjalne mleko to po prostu mleko bez laktozy z witaminami? Typu Whiskas, Klara itp?

Włącz olej z łososia (kwasy omega3) do jego menu jak najszybciej. Np. Salmopet z Zooplusa. 2ml dziennie, działa ochronnie na kłębuszki nerkowe. Możesz ewentualnie kupić na szybko Omega3 z Olimpu w kapsułkach.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Wto cze 23, 2015 8:04 Re: Nerki

Te badania które wypisałam były robione w czwartek w tamtym tygodniu. Zostały po prostu u weta i wczoraj je odebraliśmy. Wątpię żeby miał z wtedy materiał do dnia dzisiejszego i żeby się on nadawał. Tym bardziej że wtedy kot rzeczywiście był osłabiony. Teraz widać poprawę, wiec i wyniki mogą być może nie aktualne.
Najwyżej poczekamy z pełnymi badaniami do czwartku.

Kot poza mlekiem pije też wodę, ale mleko pije bardzo chętne. Rozcieńczamy je z wodą (i dodajemy do niego odrobinę żelaza raz dziennie). To specjalne mleko dla kotów z tauryną i witaminami. Pewnie tak jak piszesz ma sporo fosforu ale dostaje też Renalvet, więc może go trochę wyłapie.
Omega on dostaje w tranie. Może być i w takiej postaci ?

Dzisiaj w nocy wstał nawet siku. Dziś rano wstał, dostał swój antybiotyk i chodzi po domu. Trochę zjadł. Karmę dla nerkowców polewam mu sosem z whiskasa albo pastą smakową dla kotów. Zjada po kilka kęsów.

A jeżeli chodzi o jego nerki, to podejrzewam że mógł mieć lekką niewydolność wcześniej, przestał zagęszczać odpowiednio mocz i dostał ostrej niewydolności w skutek jakiegoś zapalenia. Anemii patrząc na wyniki nie ma. Ale to tylko moje domysły. Zobaczymy jak w czwartek będą wyglądały jego wyniki.

Filipinka89

 
Posty: 9
Od: Sob cze 20, 2015 15:12

Post » Wto cze 23, 2015 8:46 Re: Nerki

Tran się za bardzo nie nadaje, ma dużo witaminy D. Tutaj chodzi o kwasy omega 3 najbardziej, w tranie też są, ale przy dawkach 2ml/dzień to będzie dużo za dużo witaminy D. Takie mleko dla kociąt pewnie też ma tą witaminę, ja bym się bała przedawkowania.
Materiału w takim razie pewnie już nie ma, ale do czwartku niedaleko, skoro kot czuje się lepiej, to nie ma co panikować :)
Jak będziesz dzisiaj u weta, to popytaj o te kroplówki, może warto je zmienić. Wiem, że ludzie podają różne kroplówki zamiennie, nie cały czas to samo.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Wto cze 23, 2015 10:54 Re: Nerki

Wczoraj byliśmy u weta na zmianę wenflonu. Teraz będziemy u weta dopiero w czwartek zrobić wyniki. Kot kroplówki i leki przyjmuje w domu. Co prawda kot coraz bardziej pokazuje swoje humorki, warczy, gryzie i drapie, ale jakoś sobie z nim radzimy.
Wczoraj pytaliśmy o kroplówki i wet powiedziała że musi dostawać z glukozą, że jest jej niby jakiś mały %. Dziś dostanę opinię jeszcze innych lekarzy co do tego, przesłałam im wyniki naszego kota.
Zamówię od razu w takim razie olej z łososia. W tym czasie w zamian niczego nie można podać ?
Nawet jeśli według wyników nie ma anemii jest sens podawania żelaza w jakiś mini ilościach ? Wet mówił że nie trzeba, bo jest słabo przyswajalne.

Filipinka89

 
Posty: 9
Od: Sob cze 20, 2015 15:12

Post » Wto cze 23, 2015 12:09 Re: Nerki

Najlepiej przyswajalne żelazo byłoby z suszonej hemoglobiny np. wieprzowej (można kupić na allegro, ale trzeba uważać, żeby nie było żadnych dodatków). W Modern Pecie na dziale barf powinna być pod nazwą Fortain - tylko tutaj jest o wiele droższa niż z allegro.
Ale jeśli kot nie ma anemii to w sumie nie trzeba nic podawać, chyba że jakoś zapobiegawczo w mniejszych ilościach.
Co do oleju to pisałam wyżej: w aptece Omega3 z Olimpu. Może być takie dla sportowców - jest bardziej skoncentrowana. Na barfnym takie polecili, tam kotom takie podają, więc powinno być ok.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt cze 26, 2015 11:42 Re: Nerki

Nasz kot miał zrobione wczoraj wyniki po tygodniu leczenia. Wszystko wyszło tak samo, anemii nie ma, kreatynina lekki podskoczyła. Miałam nadzieję na jakikolwiek, nawet nieznaczny spadek mocznika i kreatyniny, bo kot czuje się dobrze. Normalnie się zachowuje, chodzi po domu, przybiega się witać, przychodzi jeść i je z apetytem.
Zdecydowaliśmy się dalej podawać kroplówki dożylne i renalvet + jeszcze kilka dni antybiotyk. Przyszedł olej z łososia i też mu podajemy. Je karmę dla nerkowców w saszetkach, posmakowała mu, więc nie ma problemu z jedzeniem.
Dzisiaj będę jeszcze się konsultować na temat podawania kroplówek z glukozą. Może coś mu zmienimy.
W poniedziałek ma zmianę wenflonu.
Chyba według powiedzenia "żeby leczyć kota a nie jego wyniki" będziemy po prostu go obserwować i za jakiś czas powtórzymy wyniki.

Filipinka89

 
Posty: 9
Od: Sob cze 20, 2015 15:12

Post » Pt cze 26, 2015 13:59 Re: Nerki

A w jakim stanie kot ma zęby?

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości