Dziś wizyta kontrolna była - kot sika już cienkimi strumyczkami a nie kroplami- tak więc jest poprawa - generalnie jest dość ospały od tego kalmvetu, leków i choroby zapewne. Ma kłopot z łapą - vet który dawał mu zastrzyk 2 tyg temu wsadził się w nerw i kot kulał przez pierwsze 3-4h potem przeszło w 80% ale nadal co jakiś czas widać jakieś zachwianie się. Miał badanie moczu wyniki- link wklejam, teraz jeszcze 5 dni na antybiotyku enroton f 50mg (łącznie 10 dni ma być 1/2 tab co 24h) po zakończeniu antybiotyku od piątku 30 dni codziennie 1/2 furaginy.
http://zapodaj.net/650672dbf172f.jpg.htmla co do sterydu - zupełnie nie znam się na lekach i wierzę w słuszność wyboru lekarza weterynarii. Z zawodu jestem informatykiem i nie mam żadnych podstaw do podważania jego wyboru, tym bardziej że został zmieniony na polecanego tutaj.