Pół nocy nie spałam, jestem tak otumaniona że zupełnie nie wiem co robić. Obdzwoniłam kilkanście aptek i faktycznie po alusalu ani śladu. Mam pytani bo na dzień dzisiejszy Jurek została bez żadnego wyłapywacza fosforu czy mogę stosować ten Alugastrin czy jest skuteczny jeżeli tak jak należ go podawać, możecie coś doradzić. Muszę pilnie coś kupić, bo boję się że ten fosfor szybko podskoczy a i tak jest już bardzo wysoki. Jednostka to mmol/l i systematycznie widzę jak z każdym badaniem rośnie (1,19-1,22-1,60) norma jest do 1,90 także myślę że będzie po nas. Co do tego z czego są te kroplówki to jest to roztwór Ringera tak przynajmniej jest wpisane do ksiżeczki chodzę znim co drugi dzień i zawsze wtedy dostaje jeszcze wit. B. Nic więcej nie dostaje o nawadnianiu nikt nic nie mówił chociaż Jurek dość dużo pije i podobno odwodniony nie jest.
Co do tego ska jesteśmy to w Wrocławia, konsultowaliśy i właściwie tam zaczeliśy badania w jednej z tutjszych klinik. Nikt dokładnie nie potrafił okreśłić co to było na jelitach. W jednym miejscu jelito cieńkie było powiększone aczkolwiek jego struktura była zachowana więć tak naprawdę nie potrafili dokładnie okreśłić czy to chłoniak, pnael jelitowo trzustkowy również nie potwierdził tego bo oprócz niedoboru wit B wszystkie paramatery były w normie. Sugerowali że może to chłoniak a może zapalenie. Uważam, że nasz obecny wet naprawdę się stara ale ma trochę jak to mówi związane ręce, życia jego nie przedłużmy w nieskończoność. On mówi że te nerki mogą być konsekwencją możę nawet i przerzutem z tego chłoniaka bo w pazdzierniku cała morfologia, kreatynia, mocznik były w normie. Zastanawiam go jak w przeciągu 3 miesięcy mogły tak szybko zostać zniszczone ale oczywiśćie tego nie wyklucza. Jestem w rozsypce bo nikt jednoznacznie nie potrafi dobrać jednoznacznego leczenia, jestem z rodziny onkologicznej wszyscy odchodzą na raka, teraz znowu przypomina mi się ta walka, ta beznadzieja, to szykanie w necie bo lekarze oczywiście sami nic nie doradzą. Siedzę i wyję a Jurek nieświadomy niczego śpi w najlepsze. Dzisiaj po sterydzie wyraznie poprawił mu się apetyt ale pewnie na chwilę