Witam wszystkich.
Jaskier ma się raczej dobrze. Podaję najważniejsze wyniki sprzed 2 miesięcy. Jutro robię kolejne badania.
Ostatnio: kreatynina:
2,32 mg/dl (1-1,8) mocznik:
105,7 mg/dl (28,818-80,689)Dodam że Jaskier jest dużym ale nie grubym kotem - około 5.5kg o ile pamiętam.
Mam pytanie. Od pewnego czasu pojawia się kamień na zębach. Może być od przestawienia na mokrą karmę?
Na razie jest to tylko żółty nalot. Je dość dobrze, nawet przytył. Teraz mam dylemat bo usunięcie jest tylko chyba pod narkozą, a ta może zaszkodzić kotu ze słabymi nerkami prawda?
Co radzicie? Podjąć ryzyko?
Poza tym co sądzicie o wynikach? Czy udaje się wam te parametry u chorego kota zbić do normy?
pozdrawiam i wstawiam zdjęcie kocurka
(trochę spłaszczone). Cieszę się że po 10 miesięcy od diagnozy wciąż jest ze mną i czuje się chyba dobrze, rokowania były pesymistyczne. Jeden weterynarz z innej niż moja kliniki dawał mu 5% szans że przeżyje pół roku.