kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw kwi 02, 2015 14:09 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

Meg ,ja Cię bardzo dobrze rozumiem bo jestem jeszcze w gorszej sytuacji niz Ty.
Tu na miejscu nie uzyskam dla kota żadnej pomocy a pomagam od lat.
Nie proszę się o podwiezienie bo by mnie nikt nie podwiózł,pomagając od lat kotom naraziłam się wielu osobą.
jak uda mi się dostać do wet to 30,70,czy przeszło 130 km inaczej kotu nie pomogę.
Wtedy proszę o pomoc na miejscu bo sobie nie poradzę fizycznie z kotami nie mówiąc
o finansach.
Jak masz siłę fizycznie i kasę to dasz radę.Kot zamknięty w kontenerku ,zasłonięty,nie reaguj na jego płacz to prędzej się uspokoi .W razie draki zabezpiecz kontener taśmą.
Miałam już tak że mi kilka razy rozleciał się kontener.
Trzeba popytać bo są leki dla kotów ,zeby ich uspokoić w czasie podróży.ale to musowo wypróbować wcześniej jaka jest reakcja kota.Ja nie wiem jakie to leki sama miałam pytać.
Może pozwolą ci na spłatę w ratach ,ja tak robię.
do kontenerka dobre są podkłady na podróż.
Mnie busem nie zawsze chcieli zabrać ,prosiłam kogoś i transport załatwiany miałam przez internet /ktoś moze ci podpowie jak to się nazywa/.
Także po operacji z kotem wracałam tirem o 12 w nocy.trzeba pytać czy zabiorą ze zwierzakiem.nie ktorzy chcą więcej.
jeżeli jesteś zdrowa i dasz rade Ty fizycznie to głowa do góry kot da radę.
Z doświadczenia wiem że nie ze wszystkimi kotami się to udaje.
trzymam kciuki.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw kwi 02, 2015 14:30 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

nie musisz mi nic tłumaczyć, się też nie
wszędzie proszenie i liczenie na kogoś wyglada tak samo
punktem centralnym jest jednak nasz cel i jak bardzo chcemy go dopiąć
albo skupiam się na sobie, trudnościach i przykrościach
albo skupiam się na załatwieniu pomocy
ja wybieram tą drugą opcję
pierwsza zwykle nic nie rozwiązuje

skup się, otrząśnij, poklnij/popłacz/kopnij/ugryź czy co tam jeszcze
wytrzyj nos i do roboty
kociasty potrzebuje pomocy

dasz radę
wiem, że dasz
:)
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw kwi 02, 2015 16:36 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

dziewczyny zadzwoniłam do 1 człowieka na którego w takich chwilach mogę liczyć ( choć wiem że jego rodzinie się to nie podoba) i zawiózł mnie do lecznicy.kot w okolicy ogona ma uraz i dużą opuchliznę Pani weterynarz twierdzi że ktoś go czymś uderzył lub mocno kopnął.zrobiła usg pęcherza mocz nie zalega pęcherz był pusty.dostał zastrzyk steryd( naczytałam się wiele niedobrego o nich) ale wet twierdzi że w tej sytuacji jest potrzebny.jutro kontrola.Mam nadzieję że będzie dobrze.Dla tego kota robię wszystko wydałam bardzo dużo pieniędzy na jego leczenie i nie żal mi żadnej złotówki mogę nie mieć dla siebie ale na jego zdrowie musi być.ja pojadę pociągiem itd gdzie trzeba ale są sytuacje że staje się to niemożliwe w chwili gdy ja wyjeżdżam do pracy za granicę i z kotem zostaje mama.Ona ma 67 lat i mimo jej miłości do tego stwora nie dałaby rady jechać gdziekolwiek z 7,5 kg kotem w kontenerku.Oby kotek był już zdrowy.

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Czw kwi 02, 2015 16:51 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

trzymam kciuki aby juz było dobrze.
mnie o to chodzi ,ze jak juz będziesz mieć lepsze badania /zrobione u dobrego wet/to później łatwiej Ci będzie nawet kierować mamą na odległość.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw kwi 02, 2015 17:02 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

dzięki śliczne też mam nadzieję że będzie dobrze.Co do badań proszę mi wierzyć że starałam się zrobić mu wszelkie niezbędne badania miał wiele razy robione usg rtg z kontrastem 2 razy mocz na posiew, dokładne wyniki krwi jak widać wyżej z moim zdaniem potrzebnym jonogramem.Naprawdę staram się niczego nie zaniedbywać a mimo to nie jest do końca tak jak powinno być...ale może los i do nas się uśmiechnie i Kotek będzie się cieszył dobrym zdrowiem :-)

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Pt kwi 03, 2015 9:09 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

uderzył lub kopnął ..... hyyyyyy
robi się dosyć niebezpiecznie, masz pomysł kto to może byc?
mam bardzo złe doświadczenia z takimi przypadkami - w sensie gdy ktoś tak traktuje zwierzęta na jakimś terenie, zwykle na jednym razie nie kończy się
urazy w okolicach ogona są niebezpieczne i bardzo bolesne dla kota - tam biegnie wiązka/wiązki waznych nerwów
kociastego musi bardzo boleć

niestety, leczenie wet. zwykle bardzo drenuje kieszeń, dlatego wazne jest aby wydawać te pieniążki sensownie, tzn. jesli już, to u specjalisty i do tego mądrego specjalisty, u mniej mądrych mozna wydać tyle samo, a nic z tego nie wyniknie dobrego, wręcz odwrotnie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt kwi 03, 2015 9:59 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

Ogólnie gabinet w którym leczę zwierzaka jest dobry lekarze mają b dobre opinie widać że zależy im na tym by kot był zdrowy.jak czegoś nie wiedzą to mówią wprost ze powinnam to skonsultować gdzieś indziej.Choć przyznam że efekt wczorajszego sterydu mnie niepokoi ponieważ za bardzo nie przyniósł efektu widać że kota nadal boli.Nie było robione rtg wet stwierdził że jest opuchlizna i że to uraz.myślę że poproszę jednak o wykonanie rtg.po świętach pojadę z kotem na konsultacje do Poznania problem jednak jest taki że nie mam pojęcia gdzie znaleźć dobrego weterynarza i czym się sugerować przy wyborze?co do tego uderzenia lub kopnięcia- kot jest od 4 prawie lat i nigdy nic podobnego się nie zdarzyło. Sąsiedzi raczej nie są negatywnie nastawieni do niego...choć może jednak komuś przeszkadza :-(

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Czw kwi 09, 2015 12:10 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

byłam z kotkiem na rtg niestety nie jest dobrze :-( to jednak nie zwykły uraz :-( zrobiono zdjęcia RTG w dwóch projekcjach: bocznej i strzałkowej. Projekcje wykazały podejrzenie kompresyjnego złamania kręgosłupa w odcinku lędźwiowym między 4 a 5 kręgiem. kot załatwia się normalnie więc nakazano zmianę pozostawić do samoistnego wygojenia się pod osłoną leków przeciwbólowych.Po miesiącu kot ma mieć kontrolne zdjęcie kręgosłupa w projekcji bocznej, w celu oceny procesu gojenia się złamania i wykluczenia, iż zmiana ta nie ma podłoża nowotworowego :-(((( strasznie się denerwuję.Trzymajcie kciuki by było dobrze

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Czw kwi 09, 2015 22:06 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

a na przykład nie musowo ograniczyć ruchu ?
kciuki są.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw kwi 09, 2015 22:38 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

jasne że trzeba ograniczyć ruch ale jak to zrobić skoro kot wychodzący pogoda ładna i on drapie tak w okno że dziurę niedługo zrobi :-(((( chodzi i miauczy.W nocy tylko siusiu zrobił po wielu wędrówkach do kuwety a kupki nie chciał dopiero jak wyszłam z nim na chwilę na dwór załatwił się :-( wiem że powinien jak najmniej się ruszać pytanie tylko jak go do tego zmusić??? dziękuję za kciuki :-)

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Czw kwi 09, 2015 22:45 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

klatka
miałam koty po wypadkowe .ten co nie miał ruchu lepiej na tym wyszedł.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt kwi 10, 2015 16:27 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

potwierdzam - klatka
pożycz, zrob sama ze starej półki lub złączonych 2 starych półek i siatki
klatka
kompresyjne złamanie daje ucisk, strasznie musi go boleć, tego typu urazy zawsze są mechaniczne
ktoś to zrobił celowo
Twój pupil jest w realnym zagrożeniu życia i zdrowia - gdy wychodzi na dwor
nieciekawie :(
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości