kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

[megi00]

Witam Wszystkich
chciałabym opisać problemy z jakimi od prawie 3 miesięcy walczę u mojego kochanego kota.pewnego dnia zauważyłam że kot ma problem z wysiusianiem się napinał się i nie mógł zrobić siusiu. tego samego dnia pojechałam do weterynarza.stwierdzono zatkanie cewki moczowej kot był cewnikowany dostał buscopan kroplówki i antybiotyk( oczywiście bez zrobienia posiewu) zrobiono wtedy tylko podstawowe badania. Mocznik wynosił wtedy 40 a kreatynina 1,6. Weterynarz kazał podawać kotu tylko karmę urinary Hillsa lub RC. Niestety mój kot przyzwyczajony do mokrego jedzenia( przyznaje że nie najlepszej jakości - whiskas ( )nie chciał tego jeść. przegłodzony troszeczkę zjada ale nie są to wielkie ilości.W międzyczasie po krótkim okresie podobna sytuacja zdarzyła się 3 razy kot nie był całkowicie zatkany ale nadal miał problemy z siusianiem.Zrobiono USG stwierdzono kamienie struwitowe (ph-8) znowu antybiotyk a po jego skończeniu znowu problemy wróciły.Przeczytałam wiele możliwych artykułów na temat SUK i problemów urologicznych kotów wiedziałam już że nie podaje się kotu antybiotyku bez uprzedniego zrobienia posiewu z antybiogramem.Udałam się do innej lecznicy gdzie zrobiono badania krwi moczu i posiew.Niestety spora część wyników z tego co się zorientowałam byłą prawdopodobnie z pasków
Oto wyniki: BLD +, URO +, PRO +, GLU -, SG 1,025, LEU++, PH-6.5
ALT 45, ALP-AMP 18, kreatynina 1,03, urea UV 59.
wyniki badania krwi: HTC 29.6 %
HGB 9.4 g/dl
MCHC 31.8 g/dl
WBC 9.6
GRANS 3.7
% GRANS 39
L/M 5.9
%L/M 61
RETICS 0.2%
wyniki posiewu i osadu jeszcze nie ma czekamy na wyniki a tymczasem oczywiście zapisano już...antybiotyk
zalecono podawać 2X no spa 2x furaginum 2x amitryptyline oraz Keflex i cystaid plus.jak na razie podaję tylko furaginum no spa i cystaid plus ponieważ antybiotyku nie podam dopóki nie będzie wyniku posiewu a amitryptyliny boję się podawać.prócz tego podaję kotu preparat urinovet w kapsułkach.Błagam Was jeśli ktoś leczył kota z takimi problemami niech się podzieli swoją wiedzą bo ja już nie wiem co robić by te nawroty nie były tak częste jak Wasze zwierzaki były leczone i co im ewentualnie pomogło? jakie badanie powinnam jeszcze zrobić?dodam tez że kot miał robione usg nerek wszystko jest ok.Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

[Kinnia]

to nie wygląda na suk
czekaj na wynik posiewu - po czym zrób nowy (tak, nowy, aby potwierdzic lub zanegować)
zakażenia bakteryjne są przewlekłe, nawroty = kasa w lecznicy
źle leczone spowodują kłopoty z nerkami
antybiotyk tylko celowany (z antybiogramu), jak antybiogram jałowy - koniecznie do powtórki, koniecznie
leczenie antybiotykiem bywa długie, nawet bardzo (ja leczyłam nawet 6 tygodni), co 10-14 dni badałam mocz, były bakterie, kryształy - kontynuowałam , aż do dobrego wyniku
potem stabilizacja ph - urinomet-cat i dieta (zachowana do dzisiaj) mięcho+ pucha
karm kota mokrym ale dobrym - mięso, mięso, mięso i pucha
jak zmienic kotu preferencje? - do łiskasa dodajesz troszkę mięcha bardzo drobno zmielonego, za 4 godziny troszkę wiecej i td. itp.
w ten spsób stopniowo przestawisz na mokre ale wartościowe i stabilizujące ph moczu
dopajaj wodą niskozmineralizowaną - dopajaj strzykawką, czesto a niezbyt duzo, musisz wyczuć aby nie zwymiotował, albo ringer pod skórę (nie dożylnie - pod skórę)
kot musi "płukać" nery i pęcherz
suchego bym nie dała wcale - dodatkowa porcja soli w karmie nie służy kotu
masz skrót tego co trzeba - resztę czytaj na wątkach
powodzenia

[megi00]

ślicznie dziękuję za odpowiedz.na razie nie podaję kotu antybiotyku czekam na wynik posiewu po czym zrobię następny.Wiem, że dieta ma tu duże znaczenie.Będę powoli próbowała przestawić kota na bardziej wartościowe jedzenie.Co do mięska to chodzi Ci o BARFA tak? bo podawanie samego mięsa bez suplementów chyba nie będzie dobre? chciałabym przejść na takie karmienie ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać jak wyliczyć proporcje itp by nie zaszkodzić dodatkowo kotu.a czy tymczasowo z gotowych karm mogłabyś polecić coś wartościowego?czy powinnam to podawać razem z urinovetem? na wyniki posiewu troszkę poczekam mam nadzieję że do tego czasu bez podawania antybiotyku nie stanie się nic złego...że nie dojdzie do kolejnego zatkania cewki moczowej.co do wody kot pije dosyć sporo mogę spróbować dodatkowo go nawadniać ale tu również boję się by czasem nie przedobrzyć.jeszcze raz dziękuję za rady i pomoc.pozdrawiam

[Kinnia]

nie, nie - BARF to inna bajka
mam na mysli mięcho + puchy , dobre puchy, na zmianę z mięchem (poszukaj dobrej puchy na watku o karmach np. animonda carny, bozita, applaws, granatapet itp. szukaj na wątku dobre karmy czy jakos tak
surowe mięcho ma wpływ na ph moczu (szukaj w necie publikacji - jest całkiem sporo)

kryształy w moczu nie biorą się z powietrza - m.in. ma na nie wpływ co kot je (i to całkiem spory jak wynika z mojgo doświadczenia)

na wynik posiewu czeka się 3 dni, na antybiogram następne 2-3 - chyba, że lab jakiś niewydolny

mocz daje wiarygodny odczyt tylko do 4 godzin od złapania - potem można wywalić w śmieci i szkoda kasy na badanie
badanie paskowe - buuu haha (zastrzegam - to moja prywatna opinia)


resztę czytaj sama

[megi00]

zgadzam się z Tobą co do czasu jaki powinien max upłynąć od pobrania do zbadania moczu.weterynarz mówił że w tym czasie się zmieścimy( pozostaje mi wierzyć) co do oznaczeń z pasków też jak najbardziej uważam że niemiarodajne następne badania będę robiła w wyszukanej już lecznicy gdzie na pewno robią te badania refraktometrem i ph ph-metrem.Co do żywienia przeraża mnie to że 99% weterynarzy twierdzi, że zanim przejdę na kamienie kota mięskiem i lepszymi puchami trzeba w takich problemach przez jakiś czas przynajmniej stosować specjalne karmy weterynaryjne z tego co ja wiem lepsza jest dieta mokra i stąd mimo wszystko ciągłe dylematy.Chciałabym jeszcze zapytać czy w obecnej sytuacji do czasy wyniku posiewu mam kotu nadal podawać no spe furaginum, cystaid i urinovet? antybiotyk i amitryptyline odpuściłam od razu.

[taizu]

Furaginę i urinovet dobrze jest podawać, no-spę tylko w sytuacji, gdy kot się jest się w stanie wysikać, albo sika z widoczną trudnością (nie mylić z parciem na mocz, gdy pęcherz jest pusty, na to no-spa nie pomoże) Dopajać, choćby siłą, no i mokrą karmę dawać a nie suche paskudztwa

[megi00]

dziękuję bardzo za rady. urinovet i furaginę będę podawała dalej.mój kot pije jak na moje oko bardzo dużo a co do mokrego to mam z tym największy problem ponieważ nie chce on jeść dobrych mokrych karm próbowałam kilka i nic stoją w miseczce robią się brzydkie i muszę je wywalić on je mokre ale niestety whiskas... surowego mięsa nie rusza wcale! próbowałam wielokrotnie.Wczoraj spróbowałam dołożyć mu surowego mięska do mokrej karmy...niestety nie ruszył aktualnie nie podaje antybiotyku czekamy na wynik posiewu po czym mam zamiar zrobić następny w innej klinice by zweryfikować wyniki.Niestety zaczynam się znowu denerwować bo dziś kot jest trochę niespokojny, wylizuje okolice cewki moczowej...ostatnio jak tak było po krótkim czasie zauważalne były problemy z oddawaniem moczu.Podałam wówczas no spe i furaginum i na jakiś czas był spokój.Wiem niestety że to tylko taka chwilowa pomoc a nie leczenie.Modle się by ktoś dobrze zdiagnozował kota i by leczenie dało w końcu jakieś rezultaty.

[taizu]

Jeśli kot ma pH moczu 8, to warto go zakwaszać, polecam uropet http://www.krakvet.pl/vetoquinol-uropet-120g-p-396.html . Podobno żurawina, którą Twój kot już dostaje, moczu jednak nie zakwasza. Ani wit.C, choć tak się powszechnie uważa Zawarta w uropecie metionina - zakwasza

[megi00]

czyli zamienić mu urinovet na uropet tak? jak długo powinno się stosować tą pastę?

[kicikicimiauhau]

Megi00, piszę PW w sprawie Cystaidu.

[Kinnia]

czyli zamienić mu urinovet na uropet tak? jak długo powinno się stosować tą pastę?

tak - może być, a w zasadzie musi być uropet (lub urinomet-cat , w obydwu ta sama substancja czynna, tylko jedno w pascie drugie w tabletkach)

ile czasu? - aż ph moczu wróci do normy i chwilke dłużej
teraz dawaj i nękaj o wyniki
jesli wyjdzie escherichia coli to pewnie "pójdzie" na augmentin

jeśli masz lab w mieście ..... ja sama wożę mocz na wyniki, wtedy mam pewność całkowitą

[taizu]

Urinovet tez ma właściwości lecznicze, jest lekko moczopędny i zawiera substancje ponoś utrudniające osiadanie bakterii wewnątrz pęcherza moczowego. Jakby się dało, dawaj oba leki

[Kinnia]

ja nie mieszam - ph 8, znaczy się zakwaszać trzeba
dlaczego?
nie wiem jak z interakcją - niby nie powinna być ,ale moja schiza mówi mi - nie
tylko metionina
reszta później

co do suchego i tego co mówią weci dot. karmy mokrej - jak to delikatnie ująć hyyyyyy to mi wygląda na trzecią prawdę tischner'owską (oczywiście to wyłącznie moja opinia )

[megi00]

W ostatnich badaniach robionych 7.01 wyszło ph-6.5 ale to z paska mieszkam w małej miejscowości i niestety nie mam tu super kliniki z prawdziwego zdarzenia i dobrym laboratorium. Ostatnio byłam z kotkiem u wet w dużym mieście ale i oni np posiew zlecają na zewnątrz do badania. Posiew był robiony przez nakłucie pęcherza.Jutro ponownie wybieram się do innego weterynarza tym razem do Piły.kota ma mieć jeszcze raz badany mocz na posiew ale boję się ponownego nakłuwania pęcherza bo poprzednio źle zniósł narkozę ( sama za nic w świecie nie jestem w stanie pobrać moczu bo to kot wychodzący a jak wystawiam w domu kuwetę i kot sika to jak tylko zobaczy kogoś w pobliżu to ucieka) najgorsze że nie jestem w stanie leczyć kota na dłuższą metę w większych klinikach ponieważ nie mam samochodu i za każdym razem muszę się prosić o pomoc.Kot jest u mnie w mieście pod opieką weterynarzy ale jeśli jest możliwość sprawdzenia jego stanu gdzieś indziej to z niej korzystam choć muszę przyznać że jak na razie procedura u weterynarzy wszędzie jest taka sama - nie ma jeszcze zrobionych wszystkich badań a juz jest zapisywany antybiotyk

[megi00]

Jestem załamana po kolejnej wizycie u niby wspaniałego weterynarza z super opiniami w internecie...nie zrobił żadnych badań kotu poza usg ( i to na moje żądanie tylko) na podstawie wcześniejszych pokazanych mu z innej kliniki badan stwierdził niby ze wyniki ok i wystarczy dieta i wyciszenie kota zapisał kalmvet i marbocyl na 15 dni na którym na dodatek doczytałam że na układ moczowy on jest tylko dla psów a nie kotów i stosuje sie go ok 5 dni tylko !!!! liczyłam na zrobienie kolejnego posiewu jakieś dodatkowe badania a on stwierdził że nie ma sensu tego robić i zaraz antybiotyk i dietę przepisał.nie mam już sił poddaję się chyba....jak ja mam leczyć i ratować kota z takimi weterynarzami dodam tez ze wszystkie leki miał u siebie i sprzedał mi je o wiele drożej niż np gdybym kupowała w internecie(kalmvet za 100 zł)płakać mi się chce