kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt lut 20, 2015 16:57 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

dziś rano kot się wypróżnił ale na dworze bo mama na chwilę z nim wyszła.I siusia.Oby już tak zostało.jutro ma ściągane szwy po zabiegu.Je na razie saszetki Hillsa. Jak wrócę w marcu do domu spróbuję zrobić barfowy posiłek choć na dzień dzisiejszy nadal wydaje mi się to niewykonalne :-) Dużym problemem jest teraz regularne badanie moczu mojego kota ponieważ to kot wychodzący i załatwia się na dworze a nawet jak (tak jak teraz w czasie po operacji) załatwia się do kuwety to można tylko z daleka obserwować nie ma szans podejść a co dopiero pobrać mocz bo ucieka.Nie wiem więc co zrobić by kontrolnie zbadać mu mocz?

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Pt lut 20, 2015 17:02 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

dobrze ,ze trochę lepiej.

anka1515

 
Posty: 4065
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt lut 20, 2015 17:07 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

Oby już tak było bo wydaje mi się czasami że ta nerwówka się nie skończy cały czas myślę siusia nie siusia codziennie 3 razy dzwonie do mamy dowiedzieć się co i jak.

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Pt lut 20, 2015 18:40 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

Sprawdza się żwirek do pobierania moczu. My mamy katkor czy coś podobnego. Np: http://animalia.pl/produkt,13832,164,catrine-zwirek-do-pobierania-moczu-perelki-200g.html Lepiej kupić kilka opakowań, bo niektóre koty nie załatwią się do niemal pustej kuwety. W zestawie jest pipeta i fiolka na mocz.

Oprócz tego, co dziewczyny napisały wyżej, spróbujcie go dopajać. Gdy mocz będzie rzadszy, trudniej będą się wytrącać kryształy. Dobrze jest opiłować na okrągło końcówkę strzykawki (np. pilnikiem do paznokci) tak żeby nie drażnić dziąseł ostrą krawędzią. Nie trzeba wlewać wody do pyska, wystarczy wypuszczać niewielkie ilości na dziąsła, kot odruchowo zliże i połknie. Nasz kotka powoli się przyzwyczaja do tego, bo szarpanie się nie działa, chyba zrezygnowała i woli przeczekać;] Dostaje kilka razy dziennie po kilka mililitrów, w sumie 15-20ml dziennie (+ dolewka do mokrej). I udaje nam się utrzymać w miarę regularne sikanie w niemal zadowalających objętościach (ja bym i tak chciała więcej, bo się boję nawrotu;/).
Nie ma innej rady na problemy z pęcherzem, trzeba wypłukiwać to paskudztwo.
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 20, 2015 20:22 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

dziękuję Hikiko za rady 15 marca wracam do domu wiec sama zajmę się moim pupilem :-) zobaczymy czy da radę jakoś go dopajać.Mam nadzieje że i u nas i u Ciebie będzie dobrze i nasze zwierzaki będą zdrowe :-)

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Pt lut 20, 2015 21:33 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

Kot był wychodzący? Może nie jest w stanie załatwiać się w domu. Miałam kiedyś takiego podwórkowca na podkurowaniu po operacji, w domu nie załatwiał się a-bso-lut-nie, dobrze, że wpadłam na pomysł, żeby go na dwór wynosić na to i owo
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 26, 2015 18:23 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

kot cały czas jest wychodzący mimo że większość część dnia spędza w domu.Teraz się mama denerwuje że znowu nie widzi ile siusia bo już do kuwety w domu się nie załatwia :-( jak na razie jest ok oby tak było cały czas.kot je tylko mokre jedzonko już nie whiskasy. Hikiko a jak tam Twoja kotka zdrowa???ja już się nie mogę doczekać bo za 2 tygodnie wracam do domu i w końcu wyściskam mojego szaraka :-)

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Czw lut 26, 2015 21:22 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

staraj sie przestawić go na mięcho surowe, to wazne przy takiej skłonnosci jak krysztły
pomału ale systematycznie i uda Ci się :)
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw lut 26, 2015 22:43 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

Bardzo fajnie, że przestawił się na lepsze żarcie:) Mądry kotek;]

Mocz Ledy pojechał na badania. Na oko mniej mętny i jaśniejszy niż poprzednio. Jutro będę dzwonić, co im w labie wyszło. Kota czuje się dobrze, mocz niby też w porządku, ale przed operacją mocz wydawał się spoko, a wyszła krew w badaniu;/

Będzie wam trudno ten mocz złapać;\ Kot jak się uprze, to może i cały dzień nie lać. Leda nam tak zrobiła za pierwszym razem, gdy podmieniliśmy żwirek na ten plastikowy. Na to nie mam rady, bo nawet dopajanie strzykawką nie pomagało. Ale z czasem i do tego się przyzwyczaiła, chociaż widać, że nadal jej się nie podoba. Chyba po prostu trzeba być bardziej upartym od kota;]
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 27, 2015 13:18 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

dokładnie - trzeba byc bardziej upartym od kota :D

ja kontra Karusia - 14 godzin nie chciała "wylać się" w kuwecie, wchodziła i wychodziła ..... ale jak się wlało tzreba wylać, matka natura swoje prawa ma i swoje prawa zna :twisted:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob lut 28, 2015 18:38 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

Jak tylko wrócę do domu to będę się starała przestawić go na surowe mięsko. Chcę spróbować Barfa zobaczymy czy mi się to uda... jak wrócę trzeba też zbadać mocz kota tylko cały czas głowię się jak? nie chce by specjalnie pobierano mu mocz z pęcherza ale nie wiem czy jest w naszym przypadku inna alternatywa :-( a mocz trzeba zbadać. Hikoko cieszę się że kotka zdrowa oby tak dalej :-)

megi00

 
Posty: 63
Od: Czw sty 08, 2015 18:33

Post » Sob lut 28, 2015 21:15 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

aby zdobyć/zbadac mocz potrzebne sa 4 rzeczy, będące na stanie każdego domu + sterylny pojemnik na mocz
1. pokój z drzwiami zamykanymi
2. w nim kuweta odkryta
3. kocia miska z wodą
4. zdeterminowany własciciel
oraz rzeczony pojemnik :D

potem już jest prosto i latwo :D
pakujesz kota i siebie do zamkniętego pokoju i idziesz spać (najlepszy jest mocz poranny od kota przed sniadaniem)
nad ranem leżysz i słuchasz kiedy kotek idzie do kuwety - ja mam materac i po prostu kładę się ok. 1 - 1,5 od kuwety na materacu i ..... czekam :D
zaręczam, zawsze działa :twisted:
Karusia zawzięta, ale 14 godzn ..... uszami jej się wylewało juz :twisted:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 01, 2015 17:45 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

moj kot zatkal sie dwa razy. Pierwszy raz leczony byl antybitykiem. Leczenie trwalo 3 tygodnie. Kot cierpial, krew w moczu itd. Drugi raz trafilam na weta z prawdziwego zdarzeniia. Powiedzial mi, ze 99% kotow z zapaleniem drog moczowych nie ma bakterii w moczu. Kot dostal srodek przeciwbolowy, bardzo silny, 30 razy mocniejszy od morfiny i antydepresacza. Na drugi dzien kot sikal normalnie. Nie moglam uwierzyc. Srodek znieczulacy przestalam podawac po trzecim dniu a anytdepresacza podawalam przez tydzien.
Tu jest super artykul wetki, ktora sie specjalizuje w leczeniu SUK. http://www.catinfo.org/?link=urinarytracthealth

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie mar 01, 2015 17:55 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

Pierwszy raz, spotykam się z takim artykułem lek wet ;)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie mar 01, 2015 17:58 Re: kot z SUK? problemy dróg moczowych.bardzo proszę o POMOC

SUK daje objawy bez zapalenia
gdy jest zapalenia - jest infekcja- sa bakterie

na SUK - tak, przeciwbólowe np. buprenorfina na sluzówki i uspokajacz bedą działały

przy stanie zapalnym - lecząc w ten sposób zabijesz nerki bardzo szybko
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości