Strona 1 z 1

Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 21:42
przez Yagutka
Właśnie zauważyłam, że Maciek ma problemy z oddawaniem moczu. Sprawa jest świeża, teraz nie może się wysikać, w ciągu dnia sikał. Teraz jest już 6-7 raz w kuwecie i nic. 5 minut temu dostał nospę i urofuraginum, czytałam, że można jednocześnie.
Kiedy to może zadziałać? Godzina?
Kiedy lecieć do weta?
Masować pęcherz?

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 21:53
przez pixie65
Nie masuj. Pomacaj tylko czy pęcherz bardzo wypełniony.
No-spa (w tabletce?) powinna zadziałać do pół godziny.

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 22:01
przez Yagutka
Na tyle, na ile mogłam mu zmacać brzuch (nigdy nie tolerował macania po brzuchu), to nie czuję nic mega twardego.

Tak, nospę mamy w tabletce, urofuraginum podobnie. W międzyczasie obie tabletki wyrzygał, dostał cerenię, więc kolejne dwie podaję za pół godziny, żeby cerenia zaczęła działać.

Lata i usiłuje sikać wszędzie :(

Aha, nie miauczy, nie piszczy, tylko cały czas próbuje sikać.

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 22:05
przez pixie65
A nie masz no-spy w zastrzyku?
Maciek dałby sobie zrobić ciepły okład na dolną część brzucha?

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 22:15
przez Yagutka
Nie, nie mam w zastrzyku :( Wycieczka do weta całodobowego tam i z powrotem to około 1,5 h.
Nie, ciepły okład odpada, nie będzie leżeć.

W międzyczasie kot miał niewielką biegunkę.

Obecnie uprany siedzi z kuwetą, piciem i żarciem w łazience.

Czy biegunka + nieoddawanie moczu może świadczyć o tym że wszystko mu siada? I powinniśmy w te pędy lecieć do całodobowego weta?

EDIT: a może to od początku chodziło o oddawanie kału nie moczu? W końcu przysiada tak samo .... Bo po tej biegunce się trochę uspokoił.

Z tym że kolejne pytanie - skąd u kota biegunka?

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 22:23
przez pixie65
Biegunka może być objawem bólowym.
Ja bym poczekała pół godziny na zadziałanie no-spy.
Teoretycznie, jeśli nie ma jeszcze bardzo wypełnionego pęcherza można poczekać do rana...
W praktyce trudno przez internet ocenić.
Ale poza wszystkim przydałby się wet, który przed cewnikowaniem "zdekompresuje" pęcherz cystocentezą...

Edit: a pamiętasz kiedy kupę ostatni raz robił?

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 22:35
przez Yagutka
No to czekamy.
Nasza wetka nie działa całodobowo ani jutro, może dopiero w poniedziałek, zakładając że nie wzięła wolnego do stycznia. Dziś w nocy i jutro w ciągu dnia mogę jechać jedynie do Krakvetu, gdzie przyjmują różni ludzie, a w nocy to w ogóle jest tylko technik, nie lekarz.

No nic, zobaczymy w nocy i do rana.

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 22:39
przez pixie65
No to oby no-spa mu pomogła :ok: :ok: :ok:

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 22:48
przez Yagutka
Oby :)

Na razie jest z zachowaniem na pewno lepiej, może to faktycznie tylko ta biegunka? Kot siedzi w łazience, już nie probował chodzić do kuwety, leży sobie, normalnie się łasi, ale jeszcze z łazienki go nie wypuszczam.

Do tej pory (8 lat) biegunkę miał raz, gdy go ratowałam przed zejściem śmiertelnym po źle zdiagnozowanej cukrzycy wodą z miodem ;) No i teraz ten drugi.

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Sob gru 27, 2014 23:06
przez pixie65
Może warto byłoby zrobić Maćkowi rtg/usg?

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Nie gru 28, 2014 14:33
przez gabi4611
Szonek miał to samo , w pon nie mógł się wysiusiać (wchodziłi wychodził z kuwety po kilka razy )We wtorek rano biegiem do weta który stwierdził lekkie zapalenie pęcherza --przepisał na 6 dni no-spe w zastrzyku i enrobioflox,badanie moczu i kontrola w pon .Kot zaczął susiać po ok 4 godz iteraz jest oki

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Nie gru 28, 2014 16:05
przez pixie65
Yagutka, jak Maciek?

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Nie gru 28, 2014 17:04
przez taizu
Taka biegunka z parciem na wykupkanie może się zdarzyć, jak kot coś zje i próbuje się tego pozbyć jak korka z układu pokarmowego. U mnie coś podobnego się działo jak kot ukradł hydraulikowi i zeżarł kłak konopi uszczelniających. Ale wtedy na przemian próbował się wykupkać i zwymiotować
Na niemożności wysikania się -nospa

Re: Kot nie sika - pilne

PostNapisane: Nie gru 28, 2014 18:36
przez Yagutka
Dziś chyba w porządku. Od nocy normalnie sika, qpala jeszcze nie było, normalnie je i normalnie się zachowuje.
Mógł coś zeżreć, bo to jest kot, który zewsząd coś wygarnie, a odkurzam codziennie, więc częściej i tak nie dam rady ogarniać podłogi ;)
Za jakieś dwa tygodnie jedziemy na badanie kontrolne, jak się już wyposażyli w porządne usg, to zrobię od razu.