» Śro lip 22, 2015 9:00
Re: co jemu może być? chore nerki?
Mój komentarz był dla uświadomienia innych, wchodzących na ten wątek
W sprawach nerek obowiązuje zasada: "myśl i staraj się", a nie "szukaj kogoś, kto cię uspokoi" Tak się składa, że kocia nefrologia stanowi na tyle zaniedbany fragment kształcenia weterynarzy, że wyedukowany laik może podsuwać pomysły wetom. Ten pierwszy wet, którego zastąpiłaś drugim, też przecież ukończył studia, i co z tego miał Miziak?
1) Bez regularnych kroplówek stan nerkowca będzie się pogarszać. Kropka.
Może je robić weterynarz, ale jeśli komuś brak czasu czy pieniędzy, podsuwamy pomysł, że może je robić sam. Zadaniem opiekuna jest dopilnować, żeby w ten czy inny sposób kot był kroplówkowany
2) To samo z wyłapywaczami fosforu: jeśli nerkowiec ma wysoki poziom tego pierwiastka we krwi, powinien regularnie dostawać wyłapywacz fosforu. Kropka.
To nie jest złośliwość, to najważniejsze zasady postępowania z nerkowcami. To one zwiększają prawdopodobieństwo dłuższego i szczęśliwszego życia
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"