co jemu może być? chore nerki?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto lip 21, 2015 1:14 Re: co jemu może być? chore nerki?

Ale wspomagasz kota leki ,kroplówki ?
masz wysoki fosfor -zbijasz ?
niski magnez kot ,osłaniasz przewód pokarmowy lekami ?
nie robiliście badania usg trzustki ?

anka1515

 
Posty: 4110
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto lip 21, 2015 8:41 Re: co jemu może być? chore nerki?

Jak dotąd nie dostawał żadnych kroplówek - sam pił olbrzymie ilości wody i sikał jak fontanna. w badaniach sprzed pół roku fosfor miał niski podobnie jak zresztą wapń, więc nic nie dostawał.
dostał pod koniec czerwca loristę -ale po trzech dawkach odmówił współpracy. Nie zjada diety nerkowej.. wypłukał sobie magnez i glukozę, utracił białko i to trzeba mu uzupełnić bo ma lęki, drgawki i osłabienie mięśni- tylko nie wiem, czy mogę mu podać taki zwykły Magne b6 jak dla ludzi i w jakiej dawce... No niby Lorista jest właśnie lekiem dla ludzi..
Teraz dostałam dla niego taki preparat w pojedynczych dawkach - chyba na wiązanie fosforu - no ale jedna czy dwie dawki cudu nie uczynią.
Ja nic mu nie robię, bo się nie znam.
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2015 11:33 Re: co jemu może być? chore nerki?

Taka cisza... Czy to znaczy, że jest aż tak z nim źle?
Dziś po pracy idę z nim do Veta - nie wiem co będzie robione...
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2015 11:34 Re: co jemu może być? chore nerki?

napisz na watku nerkowym prosbe o pomoc
Kotka Milka
 

Post » Wto lip 21, 2015 12:33 Re: co jemu może być? chore nerki?

Dostałaś na wątku informację, co powinnaś robić, jakie działania wymusić na wetach. Nie zrobiłaś tego, zmarnowałaś pół roku. Picie nie zastąpi u nerkowca kroplówek, bo kot sikając pozbywa się płynów w zbyt szybkim tempie. Fosfor trzeba zacząć wyłapywać jak tylko do górnej granicy normy podwyższy się jego poziom.
Tak, sądząc po wynikach jest bardzo źle. Przykro mi
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lip 21, 2015 16:19 Re: co jemu może być? chore nerki?

było podjejrzenie trzustki-jak z tym teraz?
Kroplówkuj kota podskornie plus lespewet. Ale moze ja sie myle to taizu popraw mnie.
Kotka Milka
 

Post » Wto lip 21, 2015 20:44 Re: co jemu może być? chore nerki?

Wszystko co powinnam była sama zrobić to zrobiłam. Kroplówki sobie sama nie przepiszę. Veta zmieniłam. Konsultowałam u Pani dr Neski ale były długie terminy więc trwało... Leków ludzkich kotu sama nie podam, bo nie znam się ile czego. Kot zaczął zdrowieć, więc nie było powodu robić krwi co miesiąc. Jakby był powód podawać kroplówkę to Vet by z pewnością zalecił. Kot miał badany wielokrotnie mocz, raz było gorzej ale za chwilę lepiej. Zresztą po dzisiejszej wizycie jest jakby lepiej, a na te wyniki badań to kocina ma niezłą kondycję (z tego co ktoś napisał, właściwie powinien już być na tamtym świecie). Od dziś przez kilka dni codziennie kroplówka z witaminami + coś - tylko nie wiem jak się uda kolejna kroplówka po dzisiejszych emocjach... do tego 2 razy dziennie renal na łapanie fosforu i zobaczymy co się uda zdziałać.
Nie było teraz mowy o trzustce ale ta amylaza bardzo spadła.
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2015 23:01 Re: co jemu może być? chore nerki?

Kroplówkę sama mogłaś kupić w aptece (NaCl można) albo wymóc na wecie
Sorry, wszyscy tu piszą, że wetom właściwe leczenie wyrywa się niemal z gardła, żeby kot żył, a ty poszłaś po linii najmniejszego oporu.
Życzę Wam jak najlepiej, ale tego, jak (nie) wykorzystałaś czasu, nie powinno się akceptować
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lip 22, 2015 7:27 Re: co jemu może być? chore nerki?

Za porady dziękuję, ale daruj sobie tego typu komentarze, bo nie masz racji a tylko mnie obrażasz. Chyba nie na tym to polega, żeby odstraszać ludzi z tego forum?
To że sama podajesz kroplówkę nie oznacza, że inni też mają to robić. Co prawda Polska składa się z samych lekarzy... jednak akurat ja nie posiadam żadnych w tym kierunku predyspozycji. Nie znam się na, jak to określiłaś, "właściwym leczeniu", na wszelki wypadek zmieniłam Veta, jednak do kogoś trzeba mieć zaufanie i polegać na wiedzy i metodach leczenia... Można się jedynie posiłkować radami, jakie na forach zostały zapisane, jednak ostatnie słowo zawsze ma lekarz, który uczył się zawodu a ponadto ma wieloletnie doświadczenie!
Dziękuje, ja też Ci życzę jak najlepiej. Kot i tak (jak każdy z nas, zresztą) będzie żył aż do samej śmierci.
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 22, 2015 8:17 Re: co jemu może być? chore nerki?

Jeśli chcesz napisać, to czy konsultacja u dr Neski wniosła coś do diagnozy i sposobu postępowania?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 22, 2015 9:00 Re: co jemu może być? chore nerki?

Mój komentarz był dla uświadomienia innych, wchodzących na ten wątek

W sprawach nerek obowiązuje zasada: "myśl i staraj się", a nie "szukaj kogoś, kto cię uspokoi" Tak się składa, że kocia nefrologia stanowi na tyle zaniedbany fragment kształcenia weterynarzy, że wyedukowany laik może podsuwać pomysły wetom. Ten pierwszy wet, którego zastąpiłaś drugim, też przecież ukończył studia, i co z tego miał Miziak?

1) Bez regularnych kroplówek stan nerkowca będzie się pogarszać. Kropka.
Może je robić weterynarz, ale jeśli komuś brak czasu czy pieniędzy, podsuwamy pomysł, że może je robić sam. Zadaniem opiekuna jest dopilnować, żeby w ten czy inny sposób kot był kroplówkowany

2) To samo z wyłapywaczami fosforu: jeśli nerkowiec ma wysoki poziom tego pierwiastka we krwi, powinien regularnie dostawać wyłapywacz fosforu. Kropka.

To nie jest złośliwość, to najważniejsze zasady postępowania z nerkowcami. To one zwiększają prawdopodobieństwo dłuższego i szczęśliwszego życia
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lip 22, 2015 13:28 Re: co jemu może być? chore nerki?

Dobra, to jest Twój punkt widzenia. Znasz się, robisz, doradzasz. OK! ale powtarzam daruj sobie takie komentarze pod moim adresem, bo nie masz racji!
Na pierwszym weterynarzu kot nie wyszedł gorzej niż na kolejnych. Każdy jak dotąd mówił to samo. Na kociej nefrologii się nie znam,i na leczeniu również - i się nie poznam. Bazuję na decyzjach lekarzy-kropka!
Zmieniłam lekarza po części z przedstawianych tu sugestii a po części z innego powodu. Nikt też nie ma na czole napisane że ma rację..
Nie szukam tu "kogoś, kto cię uspokoi" tylko zasięgam języka - całość i tak weryfikuje weterynarz -kropka.
A mój punkt widzenia jest taki, że jeśli ktoś nie ma predyspozycji do leczenia domowym sumptem i/lub dostępu do miau.pl to tym bardziej nic nie będzie robił tylko słuchał, co mówi weterynarz - mniej lub bardziej douczony - kropka! A jak nie ma wielkiej kasy na leczenie, to nawet tego nie będzie słuchał - nie mówiąc już o drogich lekach, suplementach, badaniach, karmach i wyłapywaczach-to dopiero horror. Co nie oznacza wcale, że coś "zmarnował" i "poszedł nie po tej linii" dając zwierzakowi schronienie i opiekę w miarę swoich możliwości i predyspozycji.
Proponuję zakończyć już tą jałową dyskusję- bo niestety nic dobrego z tego nie wynika.
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 22, 2015 14:40 Re: co jemu może być? chore nerki?

Fakt :evil:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lip 27, 2015 19:43 Re: co jemu może być? chore nerki?

jak sie czuje kotek?
Dajecie kroplówki-jezeli nie potrafisz sama idz do weta niech zrobi. Popros zeby cie nauczył. Acha lepsze podskórne niż dożylne.
Kotka Milka
 

Post » Wto lip 28, 2015 10:31 Re: co jemu może być? chore nerki?

Jestem w lekkim szoku :(
Mamo miziaka, po Twoim ostatnim poście, zgadzam się z taizu - sprawa jest zaniedbana.
Nerkowiec potrzebuje kroplówek i tego nic nie zmieni, tak to po prostu działa.
A ta część postu o drogich lekach ... no sorry, ale jak się bierze zwierzaka, to z pełną świadomością.
Tzn. także ze świadomością tego, że kiedyś może zachorować i wymagać leczenia.
A co do wiedzy wielu wetów, niestety też muszę się zgodzić. Jest bardzo średnio.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości