co jemu może być? chore nerki?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sty 02, 2015 12:56 Re: co jemu może być? chore nerki?

Kochana, ja próbowałam już wszystkiego. Ręce opadają, bo chcesz jak najlepiej,a te gadziny uparte... Jak zmiksuję jedzenie i na spodeczek dam, to nie ruszą. Poleję mieso, nie ruszą...
Wiesz co, moja kicia, to nawet jak smak jej podchodzi na cos, to ze strzykawki nie chce, to raczej siłowe starania z mojej strony. Bez sensu :(

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sty 02, 2015 21:49 Re: co jemu może być? chore nerki?

to może mini kropelka naparu z kozłka lekarskiego do jedzonka? Koty liżą ten zapach jak narkotyk.. może taka mini kropelka dla zachęty pomoże?? a przecież śladowa ilość nie zaszkodzi.. potworki uparte nie będą miały wyboru. ?
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2015 10:25 Re: co jemu może być? chore nerki?

O widzisz, nie wiedziałam o kozłku lek. Pamiętam, jak nie chciały pić wody, to "kusiłam" kocimiętką, z efektem = 0
')
Jak chciałam mocno zredukować suche, to wolały nie jeść wcale... Nie dziwię się, bo przyzwyczajone do suchego, więc biedne kociaczki... No cóż, trzeba próbować, miec duzo cierpliwości.
Jak kotek się czuje ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob sty 03, 2015 12:00 Re: co jemu może być? chore nerki?

Niektóre koty nie reagują na kozłka. To samo jest z kocimiętką, niektóre jakby w ogóle jej nie czuły
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie sty 04, 2015 11:17 Re: co jemu może być? chore nerki?

Mam nadzieję, że pomoże. Moje dotychczasowe szalały za kozłkiem.
Przestawiam teraz kocinę na inną karmę, bo weterynaryjne be. Kupiłam bozitę i wiskas, no i woli wiskas, ale jest 10 miseczek, każda z czymś innym. Jak już całkiem nie tyka nic wystawionego, to otwieram gurmeta z rybą. Wydaje się, że już nie zasycha, ale czy to możliwe w tak krótkim czasie...? Wczoraj trochę posypiał i leżał na kaloryferze mimo, że ciepło w chałupie a kocina nie wychodzi. Ale zołzowaty nie chce tego oleju z omega 3-6 z brudną łapą chodzi, w końcu po kilku godzinach to zliże ale.. Nie wymiotuje, chyba że po trawie. Tak więc moje podejrzenia co do szkodliwej karmy zaczynają się sprawdzać.
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2015 11:25 Re: co jemu może być? chore nerki?

Kurcze, ale to uparciuszki...jak małe osiołki. Dobra karma, niejadalna,a jak dasz gourmeta to jest ok. U mnie tak jest :( Podlewam ostatnio odrobiną rosołu. Cudem nie przeszkadza ;) Ha ha, tak jak ja dawałam wg tego co pisali ludzie,że najlepsza metoda - na łapkę. Taaa, zaraz było telepanie łapką z obrzydzeniem i ucieczka :) Dostałam ataku śmiechu, zaaplikowałam lek w strzykawkę (płynny) i ganiałam jak obłakana po domu, za kotuchami :) Ale mam pewność,że zjadły.
Super wieści :):):) Bardzo się cieszę, teraz widzę już z górki. Będzie dobrze !

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie sty 04, 2015 11:54 Re: co jemu może być? chore nerki?

Trzymam kciuki za Twoje kocinki, żeby same jadły. I za mojego oczywiście również.
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2015 12:08 Re: co jemu może być? chore nerki?

Dzięki, przyda się. (Oczywiście ja tez trzymam kciuki za zdrówko Twojego kotucha, nieustannie ;)) Przed chwilą nakarmiłam strzykawką kotka 25/30 ml ( po byku, ale zawsze coś). A kotusia moja słodka, jak mnie widzi i czuje ,że strzykawka idzie w ruch, to ucieka... Udało mi się podać jej 5 ml ( aż !) oczywiście w stresie, bo muszę ją łapać :( Takie jedzenie to bezsens... bo jak ona ma się najeść i być odżywiona, jak na siłę dostaje ?
Idę przewietrzyć mózg, bo oczadzieję.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro sty 14, 2015 15:12 Re: co jemu może być? chore nerki?

Witam, właśnie Junior miał USG brzucha ale nic z tego nie rozumiem:
Wątroba nieznacznie powiększona, miąższ bez zmian ogniskowych, nieznaczne zwyrodnienie tłuszczowe. Powierzchnia i krawędzie płatów regularne, nieznacznie zaokrąglone. Pęcherzyk żółciowy wypełniony, mierna ilość drobnych zagęszczeń żółci, układ żółciowy, układ naczyniowy wątroby bez zmian. śledziona niepowiększona miąższ bez zmian. Nerki rozmiarów prawidłowych, jednak nieco zaokrąglone, ok 4,1x2,8 cm, miąższ miernie hiperechogenny, zapalny przewlekle z miernym, regularnym zatarciem echostruktury i zróżnicowania korowo-rdzeniowego. brak złogów i cech zastojowych. Perfuzja nerek prawidłowa, wsp oporowy w normie RI ok 0,66 Nadnercza bez zmian w strukturze, w górnej gran wielkości ok 4,7 mm śr. Moczowody bez zmian w budowie, nieposzerzone. Pęcherz moczowy wypełniony bez zmian w budowie, brak złogów. Cewka moczowa w widocznym odcinku bez uchwytnych zmian w budowie, brak złogów. Trzustka niepowiększona, ok. 6-7,4 mm, miąższ bez zmian, Żołądek z niewielką ilością gazu, w widocznych obszarach bez uchwytnych zmian, budowa warstwowa ściany zachowana. Perystaltyka widoczna, prawidłowa. Widoczne odcinki jelit cienkich opróżnione, odcinkowo z niewielką ilością treści hiperechogennej, płynnej, gazu, bez uchwytnych zmian w budowie, budowa warstwowa ściany zachowana. Perystaltyka widoczna, prawidłowa. Ściana jelita grubego bez uchwytnych zmian w okrężnicy gaz, nieuformowana treść, w prostnicy gaz i uformowana treść w miernej ilości. Węzły chłonne bez uchwytnych zmian. Brak płynu wolnego w jamie otrzewnej. Brak cech zastoju krążeniowego widocznych w łożysku naczyniowym jamy brzusznej.
Co o tym sądzicie?
Kozłek pomógł? pozdrawiam.
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2015 15:25 Re: co jemu może być? chore nerki?

Hej :) Myślałam wczoraj o Was i dzisiaj rano.. miałam pisać,ale mówię, poczekam.
Nie pomogę Ci odnośnie odczytu, bo się nie znam na tym. Jak widzę takie opisy, to...szok. Ja nie miałam żadnego :( Pan rzekł "jest ok!" ( u kici ) i koniec rozmowy Albo "no jest ok, ale jednak jakby się tak doczepić, to ... " i tyle wyjaśnień.
Dlatego teraz, chciałabym zrobić takie porządne USG ...

Kiedy idziesz do weta,żeby zerknął na wynik i jak się czuje kotuś ?
Z kozłkiem jakoś nijak .

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro sty 14, 2015 18:18 Re: co jemu może być? chore nerki?

Na moje oko, to trzeba to interpretować tak: kot ma w nerkach ślady zapalenia nerek, prawdopodobnie nawracającego. Nie jest jasne na jakim tle, w każdym razie kamicę raczej trzeba wykluczyć. Kot ma też problemy z wątrobą, warto podawać mu leki regenerujące wątrobę
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 14, 2015 22:41 Re: co jemu może być? chore nerki?

Bardzo dziękuję za interpretację, czy nawracającego to znaczy że właśnie się wzmaga? Nigdy jeszcze nie miał takich objawów - na pewno bym zauważyła bo tylko ja się nim opiekuję i staram się go dokładnie obserwować.
Jeszcze muszę zrobić badanie moczu i dopiero na konsultację. Bałam się trochę podawać mu tą tabletkę na obniżenie ciśnienia, tym bardziej że i tak jest posypiający- mam nadzieję że mu nie zaszkodziłam bardziej, ale mając dodatkowe informacje łatwiej będzie ustawić jakieś konkretne leczenie. Zapytam mojego weta jakie te leki na regenerację wątroby można mu dawać. Dr Marciński, który robił usg powiedział, że jest to do wyleczenia. Jeszcze jestem pod wrażeniem - mój zakapior nie da się dotknąć nikomu obcemu, jak goście siedzą a wchodzi kocina, to sztywnieją ;) Wszyscy się go boją, ja mam poobgryzane ręce a czasem i nogi, a Pan doktor... otworzył kontener i wyjął sobie kota, położył tak jak było trzeba na stoliku i kazał mi trzymać w tej pozycji - a kot - jak baranek, leżał sobie i analizował dane na ekranie usg. Ani drgnął przez całe badanie. A potem to samo na drugim boczku:). Czytałam na jakimś forum, że u tego doktora koty - zakapiory są grzeczne i nie wierzyłam.
Dziś kocina taka sobie, coś nim wstrząsa co jakiś czas.. Apetyt ma, pije jak smok, ale szczypiorek nie jest, wygina grzbiet jak siedzi:(
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2015 22:53 Re: co jemu może być? chore nerki?

Nie wiem, czy akurat się wzmaga, to zależy od wyników. Po prostu opis wskazuje, że część komórek nerek stała się bliznami, a więc nie działa
To prawda, wątroba jest jedynym organem o sporych możliwościach regeneracji
Jeśli kot siedzi taki skulony, to go boli pewnie brzuszek, może właśnie ta wątroba...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 14, 2015 23:21 Re: co jemu może być? chore nerki?

Kurcze, no bo on jakoś zmarkotniał jakiś czas po jedzeniu właśnie.. a oczywiście żadnego lepszego jedzenia nie chce tknąć - suche jeszcze trąci ale mokrego już nie. Ta wątroba wyszła nie tak ale zestaw badań pod kątem wątroby ma bez zarzutu, już nic z tego nie rozumiem.:(
Znajoma mi mówiła o objawach swojej suczki(ze zdiagnozowanym "zespołem Cushinga"-cokolwiek to znaczy) i jakoś bardzo mi to pasowało do wyglądu mojego kota - jej suczka też miała problem z nerkami i wątrobą na raz oraz zmiennie - raz wyglądała dobrze a za dwa dni jakby jej kości na wierzch wylazły- i jednocześnie nie spadała na wadze - czy koty mogą na to chorować?
mama miziaka

Mama miziaka

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 25, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2015 23:26 Re: co jemu może być? chore nerki?

Mogą. Ja się na tym akurat nie znam. Ale Twój kot ma ładne nadnercza, więc zespół Cushinga jest mało prawdopodobny
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości