Wczorajsze badanie powtarzające krwi mnie zszokowało:
leukocyty-15,10(6,0-20); Erytrocyty - 7,29(6,5-10); hemoglobina 8,07(6,21-9,31); hematokryt 0,41(0,30-0,45);
MCV 56(39-55);
MCH 1,11(0,81-1,05); MCHC 19,8(18,6-22,3); RDW 18(14-31); Płytki krwi 330(300-800); MPV 17(14-18);
rozmaz manual: kwasochłonne
16(2-12); segmentowane 55(35-75); limfocyty 27(20-55); monocyty 2(0-4)
obraz krwinek czerwonych bez zmian
biochemia:
AspAT 10,0(6-44); AIAT
15,0(20-107); ALP 27,0(23-107); glukoza 112,0(100-130); Kreatynina
2,4(1,0-1,8); mocznik 62,0(25-70); białko całk. 61,0(60-80); bilirubina całk. 0,5(0,5-1,2); albuminy
26,0(27-39); GGT 7,0(0-10); wapń 9,2(8,0-11,1); fosfor 4,0(3,0-6,8); magnez 2,1(2,1-3,2); cholesterol
422,0(77,4-201,2); LDH 278(161-1051); CK 356(49-688); triglicerydy 43,0(17,7-159,4); sód
158,1(143,6-156,5); potas 4,81(4,1-5,6); chlorki
128,8(101,5-118,4); globuliny 35,0(27-45); amylaza
3740,0(433-1428); lipaza 33,0(0-160); fruktozamina 209,0(190-365);
Od poprzedniego badania robionego przed czterema miesiącami nastąpił wzrost dwukrotny!!
amylazy, wzrosła kreatynina ale spadł mocznik, wzrosły leukocyty, kwasochłonne, MCV i MCH, sód, chlorki, ale spadł trochę cholesterol, glukoza, AIAT a magnez się wyrównał do najniższego poziomu.
Kot się trochę ożywił i w niedzielę bawił się jak dawniej (no ale potem było badanie krwi:(
Kolejny vet stwierdził na podstawie poprzedniego badania, że to nery, ale kot po 4 miesiącach nieleczonych nerek powinien mieć już trochę mocznik podniesiony?? Odstawiłam te chrupki perfect fit ale daję mu co tylko chce, łącznie z mięsem, od dwóch dni nie wymiotował nawet raz, ale wczoraj oczywiście po szoku u veta..
Dziś mam konsultację w sprawie nowych wyników. Przeczuwam i przeczuwałam od początku że to trzustka a nie nerki. Na wszelki wypadek jeszcze powtórzę badanie moczu wraz z posiewem, ale widzę, że usg przed nami..