Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt gru 05, 2014 14:33 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

pixie65 pisze:A moczu nie udało się złapać?

Dopisz jeszcze do morfologii parametry MCH i MCV.
Możesz podać kotu 2 kapsułki chela ferr.
Kroplówka najlepsza byłaby podskórna.

Niestety nie. Kot sikał dzisiaj tylko raz i to akurat wtedy jak byłam z psami na spacerze.....
Już niestety chyba za późno, ale zaraz tam zadzwonię.
Podskórnej nie umiem podać. Kot ma założony wenflon. Mam mu załączyć ? Czekałam na Twoją odpowiedź, bo nie wiedziałam, czy przy takich wynikach mogę mu podać.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9947
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt gru 05, 2014 16:10 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

MCH i MCV to parametry, które powinny być na wydruku, nie trzeba nic dodatkowo robić.

Jak sytuacja z kroplówką?
Jaki masz problem z podskórną?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 05, 2014 16:11 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

MCH i MCV nie mam zrobionego, bo to była surowica i babka mi powiedziała, że z tego tych parametrów się nie zrobi.

Żelazo 80,00 ug/dl (50,00 - 160,00)
Wapń 2,66 mmol/l (2,02 - 2,60 )
Magnez 2,54 mg/dl ( 1,60 - 2,55 )
Sód 151,0 mmol/l ( 135,0 - 150,0 )
Potas 5,01 mmol/l ( 3,50 - 5,00 )

Kot dostaje właśnie dożylną.
Nie umiem podawać podskórnej i nie chcę go dodatkowo stresować swoją nieporadnością.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9947
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt gru 05, 2014 16:30 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

MCV i MCH powinny być zrobione razem z MCHC, erytrocytami, hematokrytem - tym wszystkim co przepisałaś na początku. To nie są odrębne parametry, automat robi samodzielnie całą morfologię.

Jak przypuszczam podajesz kotu w kroplówce NaCl?
Czy dajesz mu po niej jakiś łagodny środek moczopędny typu lespewet, phythophale?
Dobrze byłoby podawać i/lub wymienić płyn na NaCl z glukozą 1:1 bo kot ma potas w górnej granicy.

Pozwolę sobie powtórzyć to, co już kilka razy pisałam:
najczęściej "problem" [z podawaniem leków, kroplówek, etc.] tkwi w człowieku: warto podchodzić do tych czynności na spokojnie, bez poczucia winy, że robi się kotu "krzywdę". Nie walczyć z nim tylko próbować nawiązać współpracę opartą na przekonaniu, że tak trzeba i że to dla jego dobra.
Wyluzowany człowiek to (moim zdaniem) połowa sukcesu. Druga połowa to nabycie pewnej wprawy i wypracowanie rytuału - koty lubią "porządek", pewną powtarzalność, określone schematy.
Natomiast człowiek zestresowany, niespokojny, wystraszony, miotający się chaotycznie budzi niepokój.

Linki do stron, na których można znaleźć instrukcje podawania kroplówek (opisy, zdjęcia, wideo) - niestety po angielsku ale można się zorientować i ewentualnie wspomóc tłumaczem google:
http://www.youtube.com/watch?v=-4Ta537YEOU&feature=user
http://www.weirdstuffwemake.com/weird/s ... juice.html
http://www.veterinarypartner.com/Conten ... ourceID=42

A tutaj o doświadczeniach forumowiczek:
viewtopic.php?p=6959209#p6959209

I jeszcze link do najlepszej strony o postępowaniu z nerkowymi kotami:
http://www.felinecrf.org/fluid_therapy.htm
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 05, 2014 17:03 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

MCV i MCH nic takiego niestety nie ma. Te pierwsze wyniki co wrzuciłam były robione u weta.
Wapń itd. w labie ludzkim.
Nie daję mu ani lespewetu, ani phythophalne, bo dopiero dostał jednorazowo 30ml na godzinę NaCl.
Glukozę jeszcze mam. Mam to zmieszać w jednej strzykawce, czy najpierw NaCl, chwila przerwy i glukoza ?
Ale skoro my nie mamy problemu z podawaniem dożylnej, to dlaczego mam ją zmieniać na podskórną ?
Kotu łapa nie puchnie, spokojnie sobie leży/śpi na łóżku.
Za chwilę planuję jechać do apteki; co mam jeszcze kupić ? A Azodyl, Biopron ?

pixie65 pisze:MCV i MCH powinny być zrobione razem z MCHC, erytrocytami, hematokrytem - tym wszystkim co przepisałaś na początku. To nie są odrębne parametry, automat robi samodzielnie całą morfologię.

Jak przypuszczam podajesz kotu w kroplówce NaCl?
Czy dajesz mu po niej jakiś łagodny środek moczopędny typu lespewet, phythophale?
Dobrze byłoby podawać i/lub wymienić płyn na NaCl z glukozą 1:1 bo kot ma potas w górnej granicy.

Pozwolę sobie powtórzyć to, co już kilka razy pisałam:
najczęściej "problem" [z podawaniem leków, kroplówek, etc.] tkwi w człowieku: warto podchodzić do tych czynności na spokojnie, bez poczucia winy, że robi się kotu "krzywdę". Nie walczyć z nim tylko próbować nawiązać współpracę opartą na przekonaniu, że tak trzeba i że to dla jego dobra.
Wyluzowany człowiek to (moim zdaniem) połowa sukcesu. Druga połowa to nabycie pewnej wprawy i wypracowanie rytuału - koty lubią "porządek", pewną powtarzalność, określone schematy.
Natomiast człowiek zestresowany, niespokojny, wystraszony, miotający się chaotycznie budzi niepokój.

Linki do stron, na których można znaleźć instrukcje podawania kroplówek (opisy, zdjęcia, wideo) - niestety po angielsku ale można się zorientować i ewentualnie wspomóc tłumaczem google:
http://www.youtube.com/watch?v=-4Ta537YEOU&feature=user
http://www.weirdstuffwemake.com/weird/s ... juice.html
http://www.veterinarypartner.com/Conten ... ourceID=42

A tutaj o doświadczeniach forumowiczek:
viewtopic.php?p=6959209#p6959209

I jeszcze link do najlepszej strony o postępowaniu z nerkowymi kotami:
http://www.felinecrf.org/fluid_therapy.htm
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9947
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt gru 05, 2014 19:38 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

Czy chela-ferr bio complex mam podać w całej kapsułce do pysia ?
Wczoraj podałam proszek sam zmieszany z wodą i wstrzyknęłam kotu do pysia i rano w kupie zauważyłam ten czarny płyn.
pixie65, teraz dopiero zorientowałam się, że może ci chodzić gotowy już roztwór gluzkozy z nacl ? Glucosum 5% et natrium chloratum o,9% 1:1 fresenius. takie coś mam i kot właśnie po tym cały dzień spał.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9947
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt gru 05, 2014 20:11 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

Tak, taki gotowy roztwór NaCl i glukozy miałam na myśli.

Chela ferr podawaj tak, jak Ci wygodnie chociaż najlepiej byłoby w kapsułce i nie bezpośrednio przed albo po jedzeniu.
I jeszcze nie razem z alusalem czy famidyną. Kupa po żelazie może mieć ciemny kolor.

Ale generalnie, mimo zrobionych badań krwi dalej nie wiemy czy kot nie ma infekcji układu moczowego bo nie mamy badania moczu. A jeśli ten zapach, o którym pisałaś ma związek z bakteriami w pęcherzu to takie niby- czy wręcz nieleczenie może mieć przykre konsekwencje.

Biopron oczywiście możesz podawać podobnie jak azodyl jeśli masz.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 05, 2014 20:31 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

pixie65 pisze:Tak, taki gotowy roztwór NaCl i glukozy miałam na myśli.

Chela ferr podawaj tak, jak Ci wygodnie chociaż najlepiej byłoby w kapsułce i nie bezpośrednio przed albo po jedzeniu.
I jeszcze nie razem z alusalem czy famidyną. Kupa po żelazie może mieć ciemny kolor.

Ale generalnie, mimo zrobionych badań krwi dalej nie wiemy czy kot nie ma infekcji układu moczowego bo nie mamy badania moczu. A jeśli ten zapach, o którym pisałaś ma związek z bakteriami w pęcherzu to takie niby- czy wręcz nieleczenie może mieć przykre konsekwencje.

Biopron oczywiście możesz podawać podobnie jak azodyl jeśli masz.

Chyba wczoraj podałam chela ferr po famidynie.... Boże....
Dostał już 2x po 30ml/h i teraz leci 3 samego NaCl. Czwartą kroplówkę podać ten roztwór ?
Też 30ml/h, czy 50ml/h ?
Kot niedawno sikał po kroplówce, ale raz: godzina, a dwa: nie udało mi się złapać chyba nawet 1ml....
Jutro rano jeszcze będę próbować.
Chciałabym bardzo, ale to nie tak łatwo... :(
Azodylu według Pani z apteki nie ma w polskim rejestrze.
Biopron mogłabym mieć ew. na pojutrze/poniedziałek.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9947
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt gru 05, 2014 20:36 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

Spokojnie - nic się nie stało jak podałaś żelazo po famidynie.
Chodzi tylko o to, że podawanie go z jedzeniem, środkami zobojętniającymi lub tp. powoduje, że jest ono słabiej przyswajane.

Ile płynu w sumie kot dostał? 90 mililitrów?
Bo nie wiem ile godzin jest nawadniany...

Azodyl trzeba sprowadzać z zagranicy.
Tutaj jest indeks interesujących tematów:
viewtopic.php?f=36&t=137673

Doczytaj proszę bo mnie się nie bardzo chce po raz stopięcdziesiąty powtarzać.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob gru 20, 2014 23:52 Re: Błagam o pomoc.... Pomóżcie mi uratować kota :(

Witam. Jestem praktykantką w gabinecie weterynaryjnym w Rydułtowach. Zakochałam się w kocie który niestety ma bardzo zniszczone nerki. Po długich negocjacjach z mężem chcę zabrać kocura do domu , lecz jest jeden mały problem nie stać mnie finansowo na jego utrzymanie , jest dosyc wybrednym kotem nie je wszystkiego a jak wszyscy wiemy kot jak będzie głodny w przeciwieństwie do psa nie zje chocby miał umrzeć . Proszę PAństwa o pomoc w każdej chwili można się ze mna skontaktować nawet osobiście przesyłać karmy by mieć pewność , że ten post nie jest dla celu litości i wyłudzenia pięniędzy.

xanthys

 
Posty: 1
Od: Sob gru 20, 2014 23:47

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości