Kot - lat 18 - pomocy

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lis 10, 2014 18:14 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Owiń pojemnik ręcznikiem nagrzanym gorącą wodą i zmień go parę razy
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 10, 2014 18:15 Re: Kot - lat 18 - pomocy

o! dobre! Zrobię tak!

Szando

 
Posty: 19
Od: Nie lis 09, 2014 15:21

Post » Pon lis 10, 2014 18:30 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Podgrzewam płyn do kroplówki, wkładając butelkę na chwilkę do gorącej wody. Butelka jest plastikowa, tylko nie wolni zbyt długi trzymać, bo się przegrzeje. Nie dawaj białka z jajka do jedzenia.
Dobrze sobie radzisz. Kciuki trzymam ogromne.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lis 10, 2014 18:40 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Jeżeli masz poduszkę elektryczną,worek gumowy z gorąca wodą ,to kładę na tym wężyk.z miseczki czy garnuszka woda jak kot pociągnie mi się wylewa.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon lis 10, 2014 18:45 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Białko jaja gotowane jak najbardziej dla nerkowców, świetnie przyswajalne aminokwasy, bez toksyn i ma najmniej fosforu. Na bazie białka kurzego dla ludzi z mocznicą robi się preparaty odżywcze.Żółtko gorsze pod tym względem.
Co do ogrzewania kroplówki, butelkę razem z wężykiem można zdjąć z wieszaka, odwrócić i połową dolną zanurzyć w garnku z dobrze ciepłą wodą. Raczej nie we wrzątku, bo to plastik. Kiedy płyn jest nieco cieplejszy od ręki, zawieszamy z powrotem można podawać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14681
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lis 10, 2014 18:47 Re: Kot - lat 18 - pomocy

mziel52 pisze:Białko jaja gotowane jak najbardziej dla nerkowców, świetnie przyswajalne aminokwasy, bez toksyn i ma najmniej fosforu. Na bazie białka kurzego dla ludzi z mocznicą robi się preparaty odżywcze.Żółtko gorsze pod tym względem.
Co do ogrzewania kroplówki, butelkę razem z wężykiem można zdjąć z wieszaka, odwrócić i połową dolną zanurzyć w garnku z dobrze ciepłą wodą. Raczej nie we wrzątku, bo to plastik. Kiedy płyn jest nieco cieplejszy od ręki, zawieszamy z powrotem można podawać.

Co do jajka masz rację, pokręciłam. A butelkę daję do gorącej, na sekundę dosłownie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lis 10, 2014 23:03 Re: Kot - lat 18 - pomocy

A czy pomyślałyście o położeniu pojemnika z płynem infuzyjnym, owiniętym w suchy cienki ręcznik lub ściereczkę na kaloryferze?

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto lis 11, 2014 1:04 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Kroplówka podgrzana w bardzo ciepłej wodzie. Kociszcze grzecznie wysiedziało do końca kroplówki, nawet przybrało postawę kury na grzędzie. Pomysł na 5!
Zaraz po kroplówce poszedł do miski szamać :D

Normalnie jak cudowna woda z Lichenia :D Może ja sobie ją podam i mi pomoże? :lol:

Szando

 
Posty: 19
Od: Nie lis 09, 2014 15:21

Post » Wto lis 11, 2014 7:10 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Szando pisze:Normalnie jak cudowna woda z Lichenia :D Może ja sobie ją podam i mi pomoże? :lol:

Podskórnie? :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lis 11, 2014 20:40 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Niestety. Kociszcze za mało je. Upomina się o jedzenie, próbuje, chapie, ale to ciągle za mało. Znajoma zootechniczka, mówi że to przez mikro ranki w przewodzie pokarmowym wypalonym przez mocznik. Że jak tak dalej pójdzie to umrze z głodu w niewyobrażalnych cierpieniach.
Za jej namową, w czwartek wieczorem jedziemy na konsultację z wetka, aczkolwiek mówi mi że na 80% to się skończy uśpieniem na miejscu.

Jestem załamana.

Szando

 
Posty: 19
Od: Nie lis 09, 2014 15:21

Post » Wto lis 11, 2014 20:45 Re: Kot - lat 18 - pomocy

przewód pokarmowy się zabezpiecza lekami.jedzenie mozesz miksowac i podawać strzykawką.ale to tylko twoja wola .

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto lis 11, 2014 20:54 Re: Kot - lat 18 - pomocy

podaje mu leki, siemie lnianine. Jedzenie jest zmiksowane, wpycham niemalże na siłę. :(

Szando

 
Posty: 19
Od: Nie lis 09, 2014 15:21

Post » Wto lis 11, 2014 20:58 Re: Kot - lat 18 - pomocy

co podajesz z leków na oslonę przewodu pokarmowego.nawet nawadnianie strzykawką do pysia wodą co trochę przepłukuje kotu przewód pokarmowy i pyszczek.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto lis 11, 2014 20:59 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Rób, co możesz i umiesz. Smutno.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lis 11, 2014 21:01 Re: Kot - lat 18 - pomocy

Ulgastran i alusal.
Własnie gotuję wode na kolejna porcje siemienia.

Szando

 
Posty: 19
Od: Nie lis 09, 2014 15:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości