proszę o pilną radę dla kacperka

[pandorcia0806]

Mój kot Kacper ma 6 lat, rok i 9 miesięcy temu dowiedziałam się że kot ma mocznik 150 i krea 3.4. Nie wiem do dziś czy kot miał ostrą czy przewlekla niewydolnosc nerek bo niestety w Częstochowie nie ma ani jednego weta który choć trochę znał by się w temacie a ja też zielona byłam, nie wiedziałam nawet o co mam weta pytać. Nikt mi wtedy też nie powiedział na czym ta choroba polega i że jest nieuleczalna. Wtedy podawali kotu kroplówki 2 razy przez tydzień i po tym czasie w wynikach krwi nic się nie zmieniło. Parametry były identyczne jak przed kroplowkami. Chcieli mu podawać przezkolejny tydzień kroplówki ale ja zdecydowałam że nie, no bo co to za różnica skoro w ciągu jednego tygodnia nawet nie drgnelo, to co miał by zmienić kolejny tydzień. kupiłam kotu karmę nerkowca, podawał am ipakitine i co kilka miesięcy wozilam na kontrole krwii i ewentualne kroplówki. W lipcu tego roku kot miał mocznik 80 i crea 2.2. W dalszym ciągu dostawał karmę RC renal, ipakitine, fortekor i rubenal. Nagle teraz w październiku kot zaczął coraz mniej jesc aż prawie nie jadł w ogóle., zabrałam go od razu do weta i okazało się że crea jest 10 a mocznik powyżej 300. Zaczął dostawać kroplówki. Po tygodniu mocznik 260 crea 8.7. Kroplówki podawałam przekaz kolejny tydzień i dziś znów miał badania, crea 9.33 mocznik 240. W dodatku okazało się że kot ma anemię bo hematokryt spadł już do 20 a ponoć tydzientemu już miał trochę obniżony. Wet stwierdził że to już jest koniec, nerki przestały działać, hematokryt tylko będzie się teraz obnizal, transfuzja krwii na niewiele się zda a w ogóle to w Polsce już nie ma możliwości zakupienia epo. Kot generalnie jest obecnie w takim stanie, że trochę chodzi ale przeważnie to cały dzień śpi. Mało je, zaledwie kilka ziarenek suchej karmy, próbowałam go dokarmiać convalesce na siłę ale tego już teraz też bardzo odmawia. Zje troszkę więcej po relanium podanym u weta, ale to jest tymczasowe. Przytomny raczej jest i reaguje na różne bodźce. Nie wiem co zrobić, czy ja w ogóle mogę jeszczejakos pomóc mojemu kotu, czy to faktycznie już jest koniec, wet powiedział że teraz prędzej umrze na anemię niż na nerki. Dowiedziałam się że jak mu sie ten hematokryt zacznie obniżać to kot się udusi i boję się najbardziej tego że ta śmierć będzie dla niego męczarnia. Czy ktoś z was mógłby może mi coś doradzić w tej sytuacji?

[alessandra]

skontaktuj się z baku1986 , wiozłam dla Dyzia u niej epo. Może wie, jak załatwić. Lub zapytaj kogoś z Kotyliona

tutaj watek Dyzia: viewtopic.php?f=1&t=154918&hilit=Dyzio

[pandorcia0806]

skontaktuj się z baku1986 , wiozłam dla Dyzia u niej epo. Może wie, jak załatwić. Lub zapytaj kogoś z Kotyliona

tutaj watek Dyzia: viewtopic.php?f=1&t=154918&hilit=Dyzio

Kupiłam kotu Chela ferr tylko nie wiem jak to dawkować, może ktoś wie coś na ten tema.

[taizu]

Kot był źle leczony (nerkowce przede wszystkim powinny być płukane kroplówkami, 2 x w tygodniu to za mało)
Jeśli chcesz kota ratować, tu masz o zdobyciu środka wspomagającego produkcję krwinek, kupuje się na receptę od weta, zamawiając w firmie Amgen, poczytaj viewtopic.php?f=1&t=164349&p=10738036&hilit=amgen#p10738036
Co do leczenia nerek to z kolei poczytaj viewtopic.php?f=36&t=158590