Pomoc w analizie wyników kotki

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto paź 14, 2014 20:58 Pomoc w analizie wyników kotki

Hej wszystkim,

moja 14-toletnia kotka choruje na pnn. O chorobie dowiedziałam się w wakacje tego roku, chora była także jej mama, ale niestety nie ma już jej z nami :(

W dużym skrócie: obecnie mieszkam w innym mieście, kotki zostały w domu rodzinnym. Przyjeżdżając w odwiedziny zaczęłam powoli zauważać, że tracą na wadze.. przed wakacjami przeżyłam szok, gdy zobaczyłam jak wychudły :( Od razu zabrałam je do weta, lekarka widząc je również się przeraziła, a łącząc tak nagły spadek wagi ze specyficznym zapachem z pyszczka zaalarmowała, że najprawdopodobniej są to chore nerki. Po badaniach potwierdziła swoje wcześniejsze obawy. Kicie miały kroplówki, wetka zaleciła ipakitine.

Zaczęłam czytać o pnn i próbować jak najlepiej pomóc moim kotkom. Jednak Shina, starsza kotka, gdy zaczynały czuć się lepiej, a ja myślałam, że już będzie wszystko ok, wpadła pod samochód.. to był szok, strasznie to przeżyłam. Obiecałam sobie, że muszę ze wszystkich sił spróbować uratować drugą kicię :(

Nie jest łatwo, mimo starań kotka nie chce przytyć. Ma gorsze i lepsze momenty ale ogólnie nie jest zbyt dobrze. Jeśli chodzi o dietę, to wybrałyśmy barf, jednak mimo wiecznej miłości kotki do mięska, teraz nadszedł okres kiedy każde jedzenie jest odrzucane..
Główne problemy, to apetyt- kotka w jeden dzień pochłania niemal dwudniową porcję, a potem potrafi nie jeść parę dni, lub tylko skubać.. Z pyszczka bardzo źle pachnie, ostatnio było już czuć ją nawet z pewnej odległości.. Bardzo mało się rusza, praktycznie ciągle siedzi osowiała, szuka kontaktu z człowiekiem. I ogromny problem z odwodnieniem, tera zbyło już bardzo źle i od wtorku 7.10 była co dzień na kroplówce, do dzisiaj włącznie, z przerwą w niedzielę. Nie mam pojęcia, czy to potrzebne takie długie sesje kroplówek.. Wetka miała chyba nadzieję, że to poprawi jej wyniki, bo przed kroplówkami wyszły tragiczne :( ale po nich też nie są dobre. Ogólnie lekarka chyba nie ma pomysłu jak jej pomóc.

Przepraszam, ze informacje tak chaotyczne, ale nie wiem co może Wam pomóc, abyście mogli pomóc nam.. wkleję teraz badania Kici jakie posiadam z przebiegu choroby.

08.07.2014

Badanie usg
Pęcherz moczowy wypełniony aechogennym płynem.
Nerki - wielkośc obu nerek 2cm/4 cm , w obu nerkach lekko poszerzona warstwa korowa , echogenicznośc prawidłowa. UKM bez zmian.
Wątroba - jednorodna . W woreczku obecny hyperechogenny twór dający cień akustyczny

Jonogram :

Sód 149,3 mmol/l ( norma 143,6-156,5)
Potas 4,9 mmol/l ( 4,1-5,6)
Chlorki 124,3 mmol/l ( 101,5-118,4 )

Kreatynina w moczu - 50 mg /dl
białko w moczu 100 mg/dl
stosunek białka do kreatyniny 2 ( norma < 0,6)

Morfologia krwi

Erytrocyty: 6,17 mln/mm3 (=) (6,5-10) -
Hematokryt: 31,7 % (=) (24-45) OK.
Hemoglobina: 9,8 g/dl (=) (8-15) OK.
Trombocyty: 334 tys./mm3 (=) (100-400) OK.
MCV (ŚOK): 51,4 fL (=) (39-55) OK.
MCH (ŚMH): 15,9 pg (=) (13-17) OK.
MCHC (ŚSH): 30,9 g/dl (=) (30-36) OK.
Leukocyty: 15,4 tys./mm3 (=) (10-15) +

Biochemia krwi
ALT (GPT): 44,1 U/l (=) (20-107) OK.
AST (GOT) 20 U/l (=) (6-44) OK.
AP : 30,1 U/l (=) (23-107) OK.
BUN: 66 mg/dl (=) (12-33) +
Fosfor: 4,2 mg/dl (=) (3-6,8) OK.
Glukoza: 93,5 mg/dl (=) (100-130) -
Kreatynina: 1,65 mg/dl (=) (1-1,8) OK.
Wapń: 7,7 mg/dl (=) (8,8-11,1) -BADANIE MOCZU

Badanie fizyczne
Barwa: jasnożłta
Przejrzystość: zachowana
Gęstość względna: 1,016
Odczyn (pH): 6,5
Badanie chemiczne
Białko: ob 100 mg/dl
Hemoglobina: nb
Urobilinogen: nb
Glukoza: norma
Ketony:nb

Badanie osadu
Kom. nabłonka kanalików nerkow: nb
Komórki nabłonka dróg moczowych:2-3 wwp
Leukocyty -kilka wpw
Erytrocyty - kilka wpw
Wałeczki - 0-1 co kilka pól widzenia
Kryształy -nb
Śluz-nb

08.10.2014

Morfologia krwi

Erytrocyty: 4,58 mln/mm3 (=) (6,5-10) -
Hematokryt: 22,7 % (=) (24-45) -
Hemoglobina: 7,1 g/dl (=) (8-15) -
Trombocyty: 505 tys./mm3 (=) (100-400) +
MCV (ŚOK): 49,6 fL (=) (39-55) OK.
MCH (ŚMH): 15,5 pg (=) (13-17) OK.
MCHC (ŚSH): 31,2 g/dl (=) (30-36) OK.
Leukocyty: 15,69 tys./mm3 (=) (10-15) +

Biochemia krwi

ALT (GPT): 79,1 U/l (=) (20-107) OK.
AST (GOT) (aminotrans.asparag): 33,7 U/l (=) (6-44) OK.
BUN: 99,4 mg/dl (=) (12-33) +
Glukoza: 50,5 mg/dl (=) (100-130) -
Kreatynina: 4,02 mg/dl (=) (1-1,8) +

13.10.2014

Mocz badanie ogólne
Leukocyty 500 leu/ul
Azotyny NEG
Białko 100 mg/dl
Urobilinogen NORM mg/dl
Bilirubina NEG mg/dl
Ketony NEG mg/dl
Krew 10 ery/ul
pH 6
Glukoza NEG mg/dl
Barwa SLOMKOWA
Klarowność L.METNY
Ciężar właściwy 1,020 1,025 1,06 L
Stosunek białko/kreatynina (UPC) Stosunek UPC= 5,9
Kreatynina 61 mg/dl
Białko 360 mg/dl

Biochemia krwi
BUN: 127,1 mg/dl (=) (12-33) +
Fosfor: 10,8 mg/dl (=) (3-6,8) +
Kreatynina: 4,55 mg/dl (=) (1-1,8) +

Wyniki z 8.10 to badanie przed kroplówkami, a te kolejne, to już po kroplówkach.
Bardzo proszę o pomoc jakiejś dobrej duszyczki.. Ciągle się uczę, czytam, a teraz kicia jest w bardzo złym stanie i nie chcę, aby przez moją niewiedzę cierpiała lub gorzej... :(

Z najważniejszych spraw nasuwa mi się, że mogę:
- zastosować wyłapywacz fosforu (mam ipakitine, ale jeśli alusal jest lepszy to chętnie zakupię)
- zastosować jakiś środek na dziąsła, wydaje mi się, że kicia ma problemy z jedzeniem większych kęsów, więc może to jakiś stan zapalny
- zastosować coś na apetyt? albo może kicia ma anemię?
- zwalczyć białkomocz, tylko w jaki sposób?

Bardzo prosze o sugestie i Wasze spostrzeżenia

elenn

 
Posty: 15
Od: Wto paź 14, 2014 19:55

Post » Śro paź 15, 2014 0:15 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Witaj Elenn.
wg mnie kotka ma prawdopodobnie zapalenie nerek.
W moczu bardzo dużo leukocytów, białkomocz i krwinkomocz. Dziwi mnie że nie znaleziono bakterii. W poprzedni badaniu krwi leukocyty w górnych granicach normy. A w USG poszerzona warstwa korowa.
W tej chwili należałoby ją regularnie nawadniać najlepiej podskórnie w domu.
Podać leki na owrzodzenia przewodu pokarmowego, przy takim moczniku kotka może mieć liczne nadżerki w przewodzie pokarmowym. To jedna z przyczyn utraty apetytu.
Także może mieć nadżerki w pyszczku i tu dobrze działa solcoseryl dental. Ipakitine jest niesmaczna, możliwe że alusal bezsmakowy będzie lepszym wyborem.
Można zastanowić się nad lekami poprawiającymi apetyt,jest ich kilka dla kota.
Suplementować żelazo.
Podawać probiotyk.
Najważniejsze; posiew moczu i zastosowanie przed wynikiem posiewu empirycznie antybiotyku.
I zmień wetkę, jeśli tylko ma pomysł na ipakitine i kroplówki mając takie wyniki badań.

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

Post » Śro paź 15, 2014 1:00 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Wygląda rzeczywiście na zapalenie nerek, ale raczej przewlekłe i niekoniecznie w moczu muszą być wtedy bakterie, świadczą o tym wałeczki w osadzie. Antybiogram jednak warto zrobić i ewentualnie wtedy leczyć antybiotykiem,gdyż patologiczna flora bakteryjna może tylko pogorszyć sprawę.
Choroba ma przebieg postępujący, ale przy odpowiedniej diecie i leczeniu jak pisała sigman stan kotki może się poprawić.

emill

 
Posty: 267
Od: Sob lip 26, 2014 20:08

Post » Śro paź 15, 2014 16:04 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.

Mam pytanie co do podskórnego nawadniania- pytałam o to u lekarki, ponieważ czytałam, że to bezbolesne dla kota i może pomóc, ale usłyszałam, że jest to zupełnie nieopłacalne, gdyż z całego płynu w ten sposób przemyconego wchłania się jedynie 20 %. CZy jest to prawda?

O nadżerki pytała dziś mama, która była z kotką u weta i usłyszała, że to normalne u kotów i ma je na pewno, ale nawet nie zajrzeli do pyszczka... dziwi mnie to, skoro to 'normalne' to czemu nie zalecili nam na to nic łagodzącego.. nie rozumiem :/

solcoseryl dental- czy to lek dla kotów, czy ludzki?? Jest to pasta, którą należy smarować pyszczek?? Czytałam też coś o ziołowych, o korze czerwonego wiązu, lub balsamie szostakowskiego.

Rozumiem, że żelazo aby zapobiec anemii, a probiotyk- stanowi zapalnemu w nerkach, dobrze rozumuję??

Zrobię posiew moczu,ale antybiotyk mam zastosować przed tym posiewem? I jaki to ma być lek?

Zanim nie dowiemy się czy to faktycznie zapalenie nerek, czy stosować coś na ten białkomocz?
Dodam, że kotka miała podawany lotensin, ponoćna zbicie ciśnienia, ale gdzieś tu czytałam, że ten lek tez chyba zwalcza białkomocz..

Przepraszam, za chaotyczna wiadomość, ale jestem trochę skołowana, a dzis jeszcze usłyszeliśmy, żeby zastanowić się nad całą sytuacją i przemyśleć, czy chcemy kotce przedłużać życie, bo może się bardzo męczyć.. Takie słowa mnie zszokowały, kicia jest w złym stanie, ale nigdy bym nie pomyślała, żeby już myśleć o najgorszym..

elenn

 
Posty: 15
Od: Wto paź 14, 2014 19:55

Post » Śro paź 15, 2014 18:07 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

elenn pisze:(...)

Mam pytanie co do podskórnego nawadniania- pytałam o to u lekarki, ponieważ czytałam, że to bezbolesne dla kota i może pomóc, ale usłyszałam, że jest to zupełnie nieopłacalne, gdyż z całego płynu w ten sposób przemyconego wchłania się jedynie 20 %. CZy jest to prawda? (...)

8O
Dopytaj wetki co zatem dzieje się z pozostałymi 80%
Wyparowują?

Rzadko to piszę ale ja bym na początek radziła jednak zmienić weta.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro paź 15, 2014 18:31 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Tzn mówiła to jakoś tak, że 20 % się jakby "przyjmuje" i faktycznie nawadnia kota, a reszta jest wydalana ale nie wiem czy dobrze ją zrozumiałam.. Chodziło jej ogólnie chyba o to, że jest to mało efektywne. Zdziwiło mnie to, bo z tego co czytałam, to chyba bardzo korzystny zabieg i mało inwazyjny dla kota, bo ten nic nie czuje.
Czyli polecacie takie podskórne kroplówki?? Jeśli tak, to bezzwłocznie postaram się je rozpocząć

elenn

 
Posty: 15
Od: Wto paź 14, 2014 19:55

Post » Śro paź 15, 2014 22:28 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Kroplówki podskórne wchłaniają się w 100%, nie ma innej opcji. Choć może są mniej efektywne, ale podanie w domu, zdecydowanie krócej poprawie komfort kota.
Teraz priorytetem dla kota jest dobry wet.
Powinnaś zrobić jonogram sód, potas i chlorki oraz wapń. Od tego zależy dobór kroplówki.
Zaletą nawadniania podskórnego jest wolniejsze wchłanianie i zmniejszone ryzyko przeciążenia serca.
Probiotyk poprawia florę bakteryjną, bakterie metabolizują mocznik, tym samym wchłania się go mniej z jelita do krwi.
Wskazane byłoby zbadanie żelaza i morfologii teraz przy tej wysokiej kreatyninie.
Dyskusyjne jest w tej chwili podanie benazeprilu ( lotensinu ) na białkomocz, może podwyższyć kreatyninę a i tak jest wysoka, na dodatek ryzykowne przy odwodnieniu.
Solcoseryl dental jest dla ludzi i kupisz go w każdej aptece. Dodatkowo trochę znieczula śluzówki.
Strona na którą warto zajrzeć, omówione jest działanie leków http://www.felinecrf.org/
Strona z miau viewtopic.php?f=1&t=130760

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

Post » Czw paź 16, 2014 7:14 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

elenn pisze:(...)
Czyli polecacie takie podskórne kroplówki?? (...)

Zacytuję to co już kiedyś pisałam:
Nie ma znaczenia jaką drogą podasz kotu płyn - ostatecznie i tak znajdzie się on "wewnątrz" kota.
Znaczenie może mieć rodzaj podawanego płynu.
Kroplówki dożylne mają nad podskórnymi przewagę wtedy kiedy trzeba szybko uzupełnić płyn.
Ale mają też wady - można kota "zalać" podając mu zbyt dużą ilość płynu bezpośrednio do żyły i zmuszając tym samym serce do (zbyt) intensywnej pracy a ponadto - nie da się tak kroplówkować kota długodystansowo.
Jeden z moich kotów był nawadniany przez około dwa i pół roku - po takim czasie nie byłoby żyły, do której dałoby się wkłuć.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt paź 17, 2014 0:58 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Napisałam dziś do weta maila z pytaniami oraz sugestiami, jakie tui od Was dostałam (za co jeszcze raz strasznie dziękuję).

Dostałam taką odpowiedź, wklejam ją, aby zapytać Was co o tym sądzicie:

"Tysia cierpi na przewlekłą niewydolność nerek Jest to choroba , która cały czas postępuje i zmiany w nerkach są już nieodwracalne. Leczenie opera się już tylko na spowolnieniu postępu choroby i zapewnieniu komfortu życia .
Jak najbardziej przyczyna tej przewlekłej niewydolności mogło być już wcześniej przebyte zapalenie nerek - ale ten proces miał miejsce już zapewne kilka mies. temu.
Leczenie powinno opierać się na płynoterapii . Tysia miała zaleconą podaz leków obniżających ciśnienie oraz prep. ipakitina. Nie można go zastąpić Alusalem, bo to są dwa różne preparaty i inne mają zadanie. Ipakitina gl. adsorbuje toksyny.
Podajemy kotce również sprowadzany ze Stanów preparat AZODYL - zawiera on bakterie , które wykorzystują azot mocznika i zmniejszają jego stężenie we krwi.
Powikłaniem przewlekłej niewydolności nerek może byc odmiedniczkowe zapalenie nerek - stąd leukocyty w moczu. dlatego podajemy marboflokacynę .
Na owrzodzenia i zmiany w jamie ustnej Tysia ma pastę dentisept (zawiera chlochexydynę).
Osłonowo na żołądek podajemy sukralfat ( prep. ulgastran)
Tak naprawdę leków dla Tysi oraz badań możemy mnożyć pod warunkiem , że to będzie miało sens. Tak naprawdę chodzi gł. o to , że pani Mamie ciężko jest cokolwiek podać Tyśce do pyszczka.
Najważniejszą czynnością w tej chorobie jest kontrola stanu nawodnienia - regularna podaz płynów dożylnie , ewent. podskórnie. Tysia była bardzo odwodniona , jak trafiła do nas ostatnio."


Zastanawiam się nad ipakitine i alusalem, myślałam, że mają to samo zastosowanie a alusal będzie bezpieczniejszy jeśli kicia miałaby podwyższony wapń (jednak tego nie wiemy).
Z maila wynika, że jednak nie są na anty do kroplówek podskórnych, w takim razie poproszę o pomoc w ich stosowaniu jutro, gdy się tam wybiorę.

elenn

 
Posty: 15
Od: Wto paź 14, 2014 19:55

Post » Sob paź 18, 2014 8:03 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

W ogólnych zarysach plan leczenie jest do przyjęcia. Nie wiem jak się ma Ipakitina vs. Alusal.
Nadal dla mnie jest dyskusyjny lotensin przy narastającej kreatyninie i niezmierzonym ciśnieniu krwi. Za duże obniżenie ciśnienia pogarsza ukrwienie nerek i przyśpiesza postęp PNN.
Co wet na temat niedokrwistości?
Czy Tysia tak źle toleruje podawanie leków?

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

Post » Sob paź 18, 2014 10:25 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Miałam taką nadzieję, mi też leczenie nie wydawało się najgorsze.

Leku na nadciśnienie na razie nie podajemy

O alusalu będę dziś rozmawiaći przekonam wetke do niego, dużo osób pisało, że on bardzo dobrze zbija fosfor.

Niestety to prawda że Tysia jest niemal nieobslugiwalna przy podawaniu leków.. nawet gdy jest słaba jest wyjątkowo waleczna i za wszelką cenę chce uniknąć podania leku lub wypluc zawartość paszczy:/ Dlatego mama chodzi do wetki na lekarstwa, ale jest to dość znośne, gabinet znajduje się dosłownie na drugiej stronie ulicy.

Dziś zapytam tez o żelazo, jeśli się nie mylę pomoże na niedokrwistość? Polecano mi preparat Chela Ferr Bio Complex, ewentualnie dodatkowo zastrzyki B12.
Dam znać jak tylko wrócimy co i jak

Kicia jest smutna.. bardzo mało je:(

elenn

 
Posty: 15
Od: Wto paź 14, 2014 19:55

Post » Sob paź 18, 2014 12:30 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

To zapytaj się o leki poprawiające apetyt.
Szkoda, że Tysia nie łyka tabletek. Wychodzenie codziennie z domu to niestety stres mniejszy lub większy.
Ja moją przekonałam, bardzo denerwowała się wyjazdami do lecznicy i nie było wyboru. Pazurów nie chciała obcinać, ale po dwóch tygodniach treningu łykała wszystko wszystko bez oporu. Sama byłam tym zaskoczona.

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

Post » Sob paź 18, 2014 13:10 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Niestety Tysia broni się pazurami i zębami, warczy, prycha.. ja jeszcze próbowałamz nią pracować nad tym ale częściej jestz nią moja mamai ona nie poradzi sobie niestety:/
Mam już leki i zaraz wychodzimy, mam tylko pytanie odnośnie alusalu- przeczytałam w ulotce, aby nie stosować leku u pacjentów z ostrą niewydolnością nerek.. powinnam się tym nie przejmować?

elenn

 
Posty: 15
Od: Wto paź 14, 2014 19:55

Post » Sob paź 18, 2014 13:17 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

Nie jestem pewna. Wet określił jako przewlekłą niewydolność nerek czy ostrą. Bo pisałaś, że raczej przewlekła.

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

Post » Sob paź 18, 2014 17:33 Re: Pomoc w analizie wyników kotki

elenn pisze:Niestety Tysia broni się pazurami i zębami, warczy, prycha.. ja jeszcze próbowałamz nią pracować nad tym ale częściej jestz nią moja mamai ona nie poradzi sobie niestety:/
Mam już leki i zaraz wychodzimy, mam tylko pytanie odnośnie alusalu- przeczytałam w ulotce, aby nie stosować leku u pacjentów z ostrą niewydolnością nerek.. powinnam się tym nie przejmować?

Jeśli to rzeczywiście niewydolność przewlekła, nie powinnaś. Prawdopodobieństwo zaszkodzenia kotu jest mniejsze niż możliwe pożytki.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości