Stefan za TM (cukrzyca,jadłowstręt)

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw paź 09, 2014 9:06 Stefan za TM (cukrzyca,jadłowstręt)

Witam!
Mam do Was ogromną prośbę o pomoc w analizie wyników krwi u mojego kota.
Wszystko zaczęło się jakieś 3 tygodnie temu. Zauważyłam ze kocina jest osowiała, ma mniejszy apetyt niż zwykle, dużo poleguje i ma lekko wzdęty brzuch. Wiadomo: cos się dzieje wiec od razu do weta.
Weterynarz (do którego ogólnie mam zaufanie i uważam ze jest kompetentny )pobrał krew, stwierdził bolesność brzucha; kazał zrobić usg . Stefek miał wysoką temperaturę wiec dostał antybiotyk, jakiś zastrzyk wzmacniający i przeciwbólowy (nie dopytałam jaki :? )
W domu kot poczuł się lepiej, widać było poprawę, pojadł i przestał łazić taki naburmuszony.

Wyniki krwi wyszły o takie se :

Morfologia
Leukocyty 6,7 (6-20)
Erytrocyty 7,57 (6,6-10)
Hemoglobina 7,4 (6,21- 9,31)
Hematokryt 0,37 (0,30-0,45)
MCV 48,7 (39-55)
MCH 0,98 (0,81-1,05)
MCHC 20 (18,6-22,3)
RDW 19,3 (14-31)
Płytki krwi 268 (300-800) L
MPV 13 (14-18) L

Rozmaz manualny wg Schillinga:
Kwasochłonne 2 (2-12)
Pałeczkowate 19 (0-3) H
Segmentowane 65 (35-75)
Limfocyty 14 (20-55) L
Obraz krwinek czerwonych: Bez zmian

Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 13 (6-44)
AIAT 43 (20-107)
ALP 21 (23-107) L
Glukoza 136 (100-130) H
Kreatynina 2,7 (1-1,8) H
Mocznik 88 (25-70) H
Białko całkowite 86 (60-80) H
Amylaza 1475 (433-1248) H
OB 91 (2-8) H

Lekarz powiedział, że mimo przekroczonych parametrów nie da się określić który narząd kotu doskwiera najbardziej i stwierdził że jak na kociego seniora (Stefan ma ok.13-15 lat) to wyniki nie są najgorsze (sic!). Zwrócił uwagę na bardzo podwyższone OB, wspominał o procesach nowotworzenia , kazał umawiać usg u dr. Marcińskiego a do tego czasu kontynuował podawanie antybiotyku.
W usg: wątroba nieznacznie powiększona (nieznaczna przebudowa zwyrodnieniowa) układ żółciowy i naczyniowy b/z. Śledziona nieznacznie powiększona , miąższ b/z. Nerki powiększone (ok. 4,8x3 cm), miąższ o miernym zatarciu zapalnym przewlekłym, z nieznacznie podwyższona echogennościa . Nieznaczne pogrubienie torebki, zróżnicowanie korowo-rdzeniowe zachowane, brak cech zastojowych. Nadnercza, moczowody b/z. Pęcherz moczowy znacznie wypełniony, bez złogów. Cewka moczowa nieposzerzona, bez widocznych złogów. Trzustka , żołądek, jelita bez uchwytnych zmian. Brak płynu wolnego w otrzewnej, brak cech zastoju krążeniowego.


Podsumowując usg nie wskazało przyczyny problemów zdrowotnych kota, kolokwialnie mówiąc guza w brzuchu nie ma . Weterynarz dał nam tabletki na regeneracje wątroby (fosfolipidy+ ornityna), antybiotyk odstawił i kazał nie panikować ale obserwować zachowanie dziadka Stefana, no i zalecił jak najszybsze usuwanie kamienia bo kocina ma trochę bałagan w paszczy .
Ogólnie Stefan ma apetyt jak zawsze, przychodzi się przytulać i wydaje się ze jest ok. Jedyna zmiana w jego zachowaniu jest taka ze zaczął dużo pić i więcej sikać (w kuwecie nie ma pustego parcia tylko sika częściej a trochę mniej niż zawsze -wcześniej sikał 2-3 razy dziennie ale duuużo).

Mam do Was prośbę o spojrzenia na wyniki i opinię czy ja przesadzam (bo jak na niemłodego kota znalezionego na ulicy naprawdę nie ma tragedii) czy warto by jeszcze coś przebadać aby mieć pewność do stanu zdrowia Stefana?
Ostatnio edytowano Nie paź 19, 2014 9:46 przez chat_noir, łącznie edytowano 2 razy

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Czw paź 09, 2014 9:19 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

chat_noir pisze:Morfologia
Leukocyty 6,7 (6-20)
(...)

Rozmaz manualny wg Schillinga:
Kwasochłonne 2 (2-12)
Pałeczkowate 19 (0-3) H
Segmentowane 65 (35-75)
Limfocyty 14 (20-55) L
Obraz krwinek czerwonych: Bez zmian

Białko całkowite 86 (60-80) H
Amylaza 1475 (433-1248) H
OB 91 (2-8) H



O ile prawidłowo zidentyfikowano leukocyty w rozmazie to jest bardzo niepokojący.
Duża ilość granulocytów pałeczkowatych , podwyższony poziom białka, wysokie OB świadczą o ciężkim i trwającym już jakiś czas stanie zapalnym.
Nie wiem czy odstawienie antybiotyku nie bylo błędem.
Nie ma w jamie ustnej stanu zapalnego , ropni okołozębowych ?

I koniecznie badanie moczu ogólne + posiew ( jak antybiotyk odstawiony)

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Czw paź 09, 2014 9:22 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Ja bym mu zrobiła porządne badanie moczu: sprawdzić ciężar właściwy, oznaczyć ilość białka i kreatyniny, obejrzeć osad pod mikroskopem. Jeśli będą bakterie - wykonać posiew i antybiogram.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 09, 2014 13:13 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Dziękuję za odpowiedzi i zwrócenie uwagi na leukocyty.
Decyzję o odstawieniu antybiotyku podjął weterynarz po obejrzeniu wyników badań i oględzinach kota, ja nie naciskałam na kontynuacje ponieważ kot czuł się i wyglądał lepiej (nie miał już gorączki). W sumie nawet sie ucieszyłam bo Stefek nie lubi zastrzyków i bardzo głośno daje o tym znać (żal mi go jak trzeba robić kłujki) :|
Ja przede wszystkim przejęłam się tym że on więcej pije i sika w ostatnim czasie i dzisiaj rano zaniosłam próbkę moczu do analizy.

Nasz wet namawiał na zajęcie się kocią paszczą w miarę szybko ze względu na sporą ilość kamienia (nie wiem czy jakiś ząb nie będzie do usunięcia) ale o ropniach nic nie mówił. Generalnie to boję się tylko czy narkoza kociemu dziadkowi nie zaszkodzi (w jego wieku i teraz jak taki niewyraźny).

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Czw paź 09, 2014 14:57 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Odnośnie narkozy mogę podpowiedzieć bo ostatnio mój tłusty trzynastolatek miał zabieg, którego nieco się obawiałam właśnie ze względu na problemy z narkozą. Tym razem kot dostał tylko midazolam i odrobinę ketaminy przeciwbólowo. Wybudził się bardzo ładnie. Myślę, że do czyszczenia zębów taki zestaw też by wystarczył.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 09, 2014 18:46 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Pixie65 bardzo Ci dziękuję za informację (popytam weta przy najbliższej okazji o ten środek) widziałam że podobnie jak propofol jest metabolizowany gł. w wątrobie więc powinien być mniej ocbciążający dla niemłodego koty. Na anestezji się nie znam i stąd wiele obaw.

Póki co czekam na wyniki badań moczu.

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Czw paź 09, 2014 19:55 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Cokolwiek by nie wyrosło z tego moczu to Stefana wypadałoby ponawadniać przez kilka dni przed ewentualnym zabiegiem czyszczenia paszczy. I warto to zrobić bo bałagan w paszczy to w konsekwencji infekcja całego organizmu.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt paź 10, 2014 10:40 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Mam już wyniki Stefowego siku i raczej nie zachwycają :|

Mocz-analiza ogólna
gęstość względna 1,021 (1,025-1,06)L
barwa moczu jasno żółta
przejrzystość lekko mętny
odczyn kwaśny
białko 38 mg/dl
glukoza obec. (++++)
ketony nieobecne (-)
barwniki krwi nieobecne (-)
barwniki żółciowe nieobecne (-)
urobilinogen w normie
osad moczu mierny, jasny, st.
nabłonki wielokątne pojedyncze w prep
nabłonki okrągłe pojedyncze w prep
leukocyty 0-2 w p w
erytrocyty 0-1 w p w
opis: świeże
wałeczki nie znaleziono
kryszt. Trójfosfr.am-magnez pojedyncze w prep
flora bakteryjna mierna w prep

kreatynina w moczu 145 mg/dl
białko/kreatynina 0,3 0-0,6

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Pt paź 10, 2014 11:18 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Posiew z antybiogramem też z tego będzie?
Niefajna jest ta glukoza w moczu. Może być, że uszkodzone są cewki nerkowe...
To by mogło wskazywać na to, ze mamy do czynienia ze śródmiąższowo-cewkowym (prawdopodobnie bakteryjnym) zapaleniem nerek.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt paź 10, 2014 11:52 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Niestety antybiogramu z tego nie będzie (ale zawsze mogę złapać siuśki jeszcze raz i zanieść do labu).
Dzisiaj chyba nie dam rady lecieć do weta żeby z nim przegadać te wyniki, a jeżeli byłoby to zapalenie bakteryjne to da się to wyleczyć antybiotykiem (oczywiście po zidentyfikowaniu bakterii i odpowiednio długiej terapii)?
Bo szczerze powiedziawszy mi się od razu zapaliła lampka "cukrzyca" jak tylko zobaczyłam te ++++ przy glukozie a jeszcze to białko na dodatek :|
Nie wiem czy Stefkowi jeszcze raz morfologi nie zrobić (w ostatnim badaniu miał glukozę prawie w normie), może mu fruktozoaminę oznaczyć? bo się spotkałam opinią że jest bardziej miarodajnym wskaźnikiem.
A może ten cały pogorszony stan jest faktycznie zapoczątkowany w paszczy? to wtedy nie wyleczymy koty dopóki w buzi mu nie ogarniemy a czy w takim stanie da się w buzi grzebać? ło matko -taka kwadratura koła :|

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Pt paź 10, 2014 12:34 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

W sumie od takiego mojego "gdybania" i zamartwiania się Stefkowi lepiej nie będzie. Ale bardzo dziękuję za odpowiedzi (i podpowiedzi diagnostyczne) :201494 No i jak coś u weta się dowiem to napiszę ale oczywiście nadal bardzo proszę o wszelkie sugestie (np. czy robić mu krew jeszcze raz a jeżeli tak to co oznaczyć). Bo ze Stefkiem to jest tak że im więcej się go do lekarza wozi to on się obraża (taki Pan Obrażalski i Niedotykalski z niego).

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Pt paź 10, 2014 14:23 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Ja też pomyślałam o cukrzycy jak zobaczyłam ten cukier w moczu.
Ale potem zerknęłam na poziom glukozy w surowicy i wyszło mi, że CHYBA raczej to nie to.
Oczywiście jak będziesz powtarzała badania to warto oznaczyć poziom fruktozaminy. Rzeczywiście jest bardziej miarodajnym parametrem.
Druga opcja to ta z infekcją być może "odzębową".
Jeśli udałoby Ci się szybko zrobić posiew to OK ale ja bym pod kątem bałaganu w paszczy zapodała kociejowi stomorgyl (spiramycyna z metronidazolem dobrym na beztlenowce), w międzyczasie ponawadniałabym go w domu, podskórnie a po jakimś tygodniu zrobiłabym kontrolne badanie krwi i ewentualnie umówiła się na zabieg porządkowania paszczy. Pogadaj z wetem jak on to widzi.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt paź 10, 2014 21:10 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

chat_noir, kup proszę w aptece paski Keto-Diasix i zbadaj mocz na obecność glukozy:

Obrazek
Jeśli w w warunkach domowych (= bezstresowych) glukozy w moczu nie będzie, to kot nie ma cukrzycy. Na wszelki wypadek zaopatrzyłabym się w glukometr, który nie potrzebuje więcej niż 0,6 µl krwi i zasysa krew na końcu paska (jest najczęściej za darmo) i odpowiednie paski (te jednak kosztują sporo) i monitorowała od czasu do czasu poziom glukozy we krwi. Fruktozamina jest oczywiśce najbardziej miarodajnym parametrem przy diagnozie cukrzycy, ale doraźnie i na szybko, gdy istnieje taka niepewność, sprawdzenie wcześniej wymienionych parametrów przez właściciela w domu jest najszybszą możliwością, żeby potwierdzić lub wykluczyć podejrzenie curzycy.

Pozdrawiam
Tinka

@Pixie, jeśli próbka stoi dłużej, to glukoza z krwi się wytrąca. Nie wiem, na ile to akurat w tym przypadku było prawdopodobne, ale zawsze taką możliwość należy wziąć pod uwagę.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob paź 11, 2014 6:19 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Tinka07 pisze:(...)

@Pixie, jeśli próbka stoi dłużej, to glukoza z krwi się wytrąca. Nie wiem, na ile to akurat w tym przypadku było prawdopodobne, ale zawsze taką możliwość należy wziąć pod uwagę.

Nie bardzo rozumiem...Mogłabyś coś więcej napisać?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob paź 11, 2014 6:47 Re: Proszę o pomoc w analizie wyników badań.

Myślę, że chodzi o to:
O jakości oznaczeń glukozy decyduje także właściwe postępowanie w fazie przedanalitycznej. W pobranej próbce krwi glukoza jest metabolizowana przez krwinki również in vitro. W związku z tym, krwinki muszą zostać oddzielone od osocza do 60 minut od pobrania materiału. Zalecenie to określa czas, w jakim pobrana próbka krwi powinna być dostarczona do laboratorium. Często nie jest ono jednak spełniane, szczególnie przy pobieraniu krwi w gabinetach lekarskich lub przychodniach i transporcie próbek do odległego nieraz laboratorium. W temperaturze pokojowej, zachodzący w krwinkach proces glikolizy powoduje zmniejszanie stężenia glukozy o 5-7% w ciągu godziny. We krwi zawierającej dużą liczbę leukocytów spadek ten jest większy. Przy przechowywaniu pełnej krwi w lodówce w temp. 4°C spadek stężenia glukozy wynosi około 20% w ciągu 24 godzin. Można temu przeciwdziałać dodając do pobieranej krwi substancje spowalniające glikolizę, takie jak fluorek sodu, jodooctan sodu lub maleinimid. Są one zwykle stosowane razem z antykoagulantami, jak szczawian lub EDTA. Najlepiej przyjąć jako zasadę pobieranie krwi na oznaczenie glukozy do zawierających te substancje, specjalnie przygotowanych, probówek próżniowych oznakowanych szarym korkiem lub szarą zakrętką i jak najszybsze dostarczanie próbek do laboratorium.

http://diabetologiaonline.pl/lekarz_dia ... ,76,0.html

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości