Mam nadzieję, że zamieszczam w dobrym dziale. Nie wiem, jakiego schorzenia problem może dotyczyć.
Moja pięcioletnia kotka od dwóch dni saneczkuje po oddaniu moczu i intensywnie się wylizuje. Nie są to problemy z odbytem, bo wypróżnianie jest normalne, jest to dyskomfort po siku. Ma aktualnie rujkę (niesterylizowana, bo niewychodząca), ale nigdy wcześniej to się nie zdarzało.
Sprawy kuwetowe przebiegają normalnie - nie widać wysiłku przy siusianiu ani krwi w moczu.
Wizytę u weta mamy umówioną dopiero w poniedziałek. Czy ja jej mogę jakoś pomóc wcześniej? Jaka może być tego przyczyna?