Interpretacja wyników badań moczu - czy to chore nerki?

Witajcie,

bardzo proszę kogoś doświadczonego o pomoc w interpretacji wyników badań mojego kotka.

Kot ma 2 lata i 4 miesiące, wielorasowiec

, karmię go suchym Royal Canin light, gdyż po kastracji zaczął mocno tyć oraz wieczorem saszetką felixa (to jedyna mokra karma, którą jada).

Dwa dni temu zauważyłam, że często chodzi do kuwety i sika bardzo małe ilości. Poza tym nadal wesoły, zaczepialski rozrabiak i przytulak.
Dziś rano zaniosłam mocz do badania, niestety przychodnia już zamknieta, a wg google (wiem, że lepiej nie sprawdzać samemu) wyniki nie są dobre.

Bardzo proszę o pomoc w interpretacji, gdyż bardzo się martwię.

Badanie Wynik Jedn. min max norma

Imię zw. TAJFUN
Gatunek: KOT
Data: 2014-08-23
Nr kontr. 81
Mocz - analiza ogólna
Gęstość względna 1,051 1,025 1,060 ~
Barwa moczu Żółta
Przejrzystość Mętny
Odczyn Sł.zasadowy
Białko 32,0 mg/dl
Glukoza Nieobecna ( - )
Ketony Nieobecne ( - )
Barwniki krwi Obecne ( ++++ )
Barwniki żółciowe Nieobecne ( - )
Urobilinogen W normie
Osad moczu Obf. żółt-krw.
Nabłonki wielokątne Nieliczne w prep.
Nabłonki okrągłe Pojedyncze w prep.
Leukocyty 1 - 2 wpw
Erytrocyty Zaleg.gęsto pole wpw
Opis: Świeże
Zmienione
Wyługowane
Wałeczki Nie znaleziono
Kryszt. trójfosfor.am-magnez Liczne w prep.
Flora bakteryjna Mierna w prep.
Kreatynina w moczu 345,0 mg/dl
Białko / Kreatynina 0,09

Z góry bardzo dziękuję za pomoc,
Ania

A badanie krwi było robione?
Na podstawie wyniku badania moczu można jedynie przypuszczać, że kot ma zapalenie pęcherza i ogólnie zbyt mało pije. Ja bym go przestawiła na wyłącznie mokre jedzenie i starałabym się go dopajać.

bardzo dziękuję za odpowiedź.

Badania krwi jeszcze nie robione, właśnie dzwoniłam do przychodni i jestem umówiona na środę na usg jamy brzusznej i pęcherza.
Póki co staram się często poić kota, na szczęście wystarcza tylko podstawianie muc pod nosek często miski z wodą i kilka łyków zawsze bierze.

Ciężko z przestawieniem tylko na mokre, gdyż oba moje koty akceptują tylko felixa, a to nie jest najlepsza jakościowo mokra karma.. Dlatego też dostają suche Royala.

Sucha karma RC jest również nienajlepsza jakościowo...

To przyznaję, że nie wiedziałam.

A czy w takim razie mogę prosić o kilka firm, które są najlepsze? Dam kotom do próbowania, może uda się zmienić.

pH jest zasadowe - powinno być kwaśne. Przez to w pęcherzu utworzyły się struwity (to te kryształy amonowo-magnezowe). Wydostając się z pęcherza ranią cewkę i powodują, że kot odczuwa ból przy oddawaniu moczu (i obecność erytrocytów w moczu). Możesz podawać kotu pastę Uropet zakwaszającą mocz, na jakiś czas przestawić kota na karmę typu Urinary, aby więcej pił - wtedy szybciej pozbędzie się złogów z pęcherza. I docelowo pomyśleć o zmianie diety na taką o mniejszej zawartości węglowodanów, aby mocz miał właściwy odczyn. Na razie koniecznie znajdź sposób, by kot więcej pił - rozwodniona saszetka, musy gourmeta wymieszane z dużą ilością wody - na pewno dopasujesz jakiś sposób. W tym dziale jest też wątek o 'podstępnym dopajaniu' - viewtopic.php?f=36&t=137650 - warto zajrzeć.
Na problemy z nerkami póki co nic nie wskazuje. Dobrze zagęszczają mocz, a stosunek białka do kreatyniny jest bardzo dobry i na pewno nie ma białkomoczu.

Dziękuję.
Przykro mi na myśl, że coś go boli i tego nie zauważyłam :/ Jutro kupię karmę i będę ją podawać.

Czy zdrowa kotka również może ją jeść czy podawać dwie różne karmy i pilnować, aby sobie nie podjadały?
I bardzo proszę o podanie, jaka karma typu urinary będzie najlepsza? Mam na myśli firmę.

Pozdrawiam,
Ania

megan72 pisze:pH jest zasadowe - powinno być kwaśne. Przez to w pęcherzu utworzyły się struwity (to te kryształy amonowo-magnezowe).

Struwity utworzyły się ponieważ kot zbyt mało pije i roztwór (mocz) w jego pęcherzu jest wysycony a nawet przesycony (głównie jonami Mg, K, Ca i Na oraz S i P).
Zakwaszanie moczu w tej sytuacji (wysyconego roztworu) spowoduje, że zamiast struwitów wytrącać będą się (m. in.) kryształy kwasu szczawiowego, które mogą przyczynić się do powstawania kamieni szczawianowych.

megan72 pisze:Wydostając się z pęcherza ranią cewkę i powodują, że kot odczuwa ból przy oddawaniu moczu (i obecność erytrocytów w moczu).

Kot odczuwa ból z powodu stanu zapalnego, który jest zjawiskiem dość złożonym.
Nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że kryształy ranią śluzówkę pęcherza czy cewki moczowej. To mit.
Kryształy mimo swojej "trumienkowatej" formy mają na tyle niewielkie rozmiary, że kot może je spokojnie wysikać.
Natomiast utworzone z kryształów kamienie zwykle mają formę niemal idealnie kulistą i problemem nie jest ich forma tylko wielkość.

Na ból (działa rozkurczowo) pomóc może No-spa.
Przestawienie kota na SUCHĄ karmę urinary spowoduje, że będzie on dostawał dużo więcej NaCl (czyli soli kuchennej) co teoretycznie ma wzmóc pragnienie. W praktyce natomiast jeśli kot nie będzie więcej pił - nie tylko to nie pomoże ale może wywołać dodatkowe komplikacje (na przykład - zatkanie cewki moczowej).

Najlepsza to taka, którą kot będzie jadł. Może być Royal Canin. Zdrowa kotka nie powinna jeść leczniczej karmy, ponieważ zawiera ona sporo soli. Kup też Uropet - to pasta zakwaszająca mocz. W kwaśnym środowisku struwity będą się rozpuszczać. Podając karmę Urinary I Uropet badaj co jakieś 2 tygodnie mocz - czy pH jest na właściwym poziomie, już bez określania ilościowego białka i kreatyniny (będzie taniej), żeby nie przedobrzyć z zakwaszeniem. Zazwyczaj na wynikach pH określone jest konkretną liczbą - dobrze, jakbyś znalazła lab, który tak opisuje wynik.
Najlepiej, jakby udało Ci się przemycać kotu więcej wody bez tej karmy - ale na razie najważniejsze jest, aby dużo pił i by mocz miał kwaśny odczyn.
Zwracaj też uwagę na to, czy kot sika. Kocurki miewają tendencję do przytykania się schodzącymi złogami - a to bardzo niebezpieczna sytuacja.

A czy mogłabym podawać kotku taką samą karmę jak dotychczas + pasta uropet? I oczywiście dopajając przy każdej okazji?
Jest jakaś ilość wody, którą kot musi wypić? Nie ma ryzyka, że go przepoję?

Royal Canin to karma nie warta swojej ceny. Nadaje się bardziej do karmienia kur i gryzoni niż kotów :evil:

Zawiera mnóstwo węglowodanów i jak zauważyła 880319 - koty (zwłaszcza te po kastracji) na niej tyją.
Jeśli już koniecznie musi to być karma sucha to lepiej wybrać jakąś bezzbożową.
Subiektywny poradnik można znaleźć np. tutaj:
http://annaszczepanska.pl/koty/lista-karm-dla-kota/

Faszerowanie kota karmami i dodatkami zakwaszającymi doprowadzić może do zachwiania równowagi kwasowo-zasadowej i poważnych problemów.
Zdecydowanie prościej jest zadbać o to, aby dostarczyć kotu jak najwięcej wody w pożywieniu.
Dziennie kot powinien wypić przynajmniej 50ml wody na każdy kg masy ciała.

Pięknie dziękuję

właśnie po raz pierwszy mój Tajfun zjadł pół saszetki z trzema łyżkami wody i miseczka jest sucha

Chyba mam na futrzaka sposób, oby się nie zorientował

Poczytaj jeszcze tutaj:
viewtopic.php?f=36&t=137650

A to - na wszelki wypadek:
viewtopic.php?f=36&t=133367

Ja mam kocicę głodomorrę, i jedyny raz, kiedy widziałam, że źle się poczuła po wypiciu zbyt dużej ilości na raz, zdarzył się jak wciągnęła za jednym posiedzeniem prawie 300 ml 'zupy' z gourmeta. Po prostu nie przyszło mi do głowy, że taką michę wciągnie na raz - ale obyło się na szczęście bez poważniejszych konsekwencji. Jak uda Ci się wcisnąć w kota 150-200 ml w kilku ratach na pewno nic złego się nie stanie. Oby Ci się tylko udało.
Możesz dawać dotychczasową karmę, uropet i dopajać. Ale najlepiej pomyśleć docelowo o zmianie karmy na bardziej odpowiednią dla kotów - czyli drapieżników. To dotychczasowe żywienie i zbyt mała ilość płynów w diecie przyczyniły się do powstania problemu.
Jak Twój kot nie będzie chciał ruszyć ruszyć gourmeta - spróbuj tacki Miamora Milde Mahlzeit. Jeszcze nie trafiłam na egzemplarz, który nie lubiłby tej karmy, a z nią łatwo jest przemycić wodę.

Jesteście wspaniali - dziękuję za wszystkie rady

Z tego forum dowiedziałam się więcej niż od weterynarza.

Interpretacja wyników badań moczu - czy to chore nerki?

Kto przegląda forum