Nati - kotka z niewydolnością nerek

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto cze 03, 2014 20:48 Nati - kotka z niewydolnością nerek

Raczej zagoszczę tu na dłużej, więc zakładam wątek.

Natka jest znajdką, przygarniętą z ulicy 1,5 roku temu. Po przygarnięciu od razu wizyta u weta przed wprowadzeniem do domu gdzie już są inne zwierzęta - wtedy wszystko było OK. Natka ma obecnie około 2,5 - 3 lata. Pojawił się problem z przykrym zapachem z pyszczka, decyzja weta, usuwamy kamień - przed zabiegiem zrobione badania krwi przed podaniem znieczulenia i pierwszy szok. Mocznik 233, kreatynina 4,5 oczywiście zapadła decyzja o leczeniu. Podawałam kroplówki (najpierw przez założony wenflon, obecnie podskórnie) po 100 ml rano i wieczorem, HemoVet 1 raz dziennie po pół tabletki i antybiotyk w zastrzyku Mar(coś tam), po tygodniu wyniki: mocznik 184, kreatynina 4,4 ale kot całe dnie przesypiał i kompletnie stracił apetyt, decyzja weta kroplówki 2 razy po 50 ml, nadal HemoVet, plus 1 kapsułka RenalVet 1 raz dziennie i 1/4 tabletki Mirtagen (na apetyt), kot zdecydowanie poczuł się lepiej, jest bardziej aktywny, chętniej je ale wyniki po tygodniu: mocznik 391 a kreatynina 4,7. Jestem załamana, zacięta na walkę o kota ale szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia o chorobie chociaż spędziłam już długie godziny na czytaniu w internecie wszystkiego co wpadło w oczy. Dlatego chciałam pogadać z kimś kto ma lub miał podobny problem. Wet mnie uspokaja, że ważniejsze jest samopoczucie kota niż wyniki badań, czy to prawda?

EvaRamirez

 
Posty: 12
Od: Wto cze 03, 2014 20:41

Post » Wto cze 03, 2014 21:30 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Współczuję! We wrześniu 2011 wykryto u mojej Zyty niewydolność nerek, ile ja się nastresowałam! Zyta była leczona wiele tygodni, rokowania różne. Obecnie Zyta czuje się dobrze :) Muszę jednak zwracać uwagę na to co je, żeby niedopowiednia karma nie obciążała nerek i jeździć na badania kontrolne.

Nie załamuj się :) O ile się da warto szukać przyczyny niewydolności nerek i w miarę możliwości to usunąć. Może to być stan zapalny np. zębów, nadciśnienie, stres i wiele innych. Jeżeli Twoja kotka ma problemy z zębami to one mogą być przyczyną niewydolności nerek. Dobrze byłoby poszukać weterynarza który się specjalizuje w chorobach nerek, ponieważ nie każdy zwykły weterynarz dysponuje dostatecznie szeroką wiedzą.

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 03, 2014 23:30 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Samopoczucie jest istotne, ale wyniki też coś mówią :(
Właśnie, wyniki
Wpisz wszystkie, jakie masz, wraz z normami, jeśli masz podane na wydruku
Kot jest trochę za młody na typową pnn. Jakie są wyniki moczu? Usg? Poziom fosforu?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro cze 04, 2014 9:07 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Wyniki badań z 20.05.2014 - miała robione tylko badania krwi:
AspAT: 10, (jedn.U/L), norma 6-44
ALAT: 42, (U/L), norma 20-10
mocznik 233, (mp/dl), norma 25-70
kreatynina 4,5, (mp/dl), norma 1,0-1,8
(nieczytelne ale chyba) Plankoza 89, (mp/dl), norma 100-130
białko całkowite 10,6, (g/l), norma 6,0-8,0
fosfor 6,7, (mp/dl), norma 3,0-6,8
WBC 18,2, 10/mm, norma 5,5-19,0
RBC 5,2 L, (10/mm), norma 6,5-10,0
HGB 6,0 L, (g/dl), norma 8-15
HCT 17,8 L, (%), norma 24-45
PLT 680 H, (10/mm), norma 100-400,
MCV 36 L, (mili m), norma 39-55,
MCH 11,9 L, (g/dl), norma 13-17,
MCHC 33,5, (g/dl), norma 30,0-36,0
RDW 15,3 L, (%), norma 17-22
MPV 13,8 (mili m), norma 6,5-15
%LYM 11,9 L, (%), norma 20-55
#LYM 2,1 (10/mm), norma 1,2-3,2
%MON 5,6 H, (%), norma 1-4
#MON 1,0 H (10/mm), norma 03,-0,8
%GRA 82,5 H, (%), norma 35-75
#GRA 15,1 H, (10/mm), norma 1,2-6,8
na odwrocie jest dopisek długopisem, więc nie jestem pewna czy wszystkie nazwy przepisuję prawidłowo, natomiast wszystkie cyfry są czytelne więc przepisuję prawidłowo:
pał 2% - 364 (0-300)
seg 73% - 13286 (2500-12500)
eoz 6% - 1092 (0-1500)
mono 4% - 728 (0-1500)
limf 15% - 2730 (1500-7000)
niedokrwistość nierapaneratywna
letiknl 0,4%
l. retiknl. 20080
nentrofilia, trombocytoza, echinocyty

decyzja weta: kroplówki po 100 2 x dziennie do założonego wenflonu, 1/2 tabletki HemoVet 1 x dziennie, zastrzyk z antybiotykiem Mar(cośtam) 1 x dziennie pod skórę - przeszkolenie podawania u weta i z zapasem leków do domu, wszystko podawaliśmy sami ( z czego jestem zadowolona bo dla kota mniej stresu). Niestety kot stał się ospały, stracił apetyt. Z kota, ciekawskiego, którego wszędzie pełno, wszystko musi wiedzieć, widzieć, obwąchać, oblizać i cały czas być w pobliżu mnie lub męża najlepiej miziana - stała się kotem śpiącym w sypialni przez większość czasu, nawet nie podnoszącym głowy gdy wchodziło się do pomieszczenia, wstającym tylko do kuwety, ilość spożywanych pokarmów drastycznie spadła nawet do poziomu 1 saszetki 100g podjadanej na 4 razy :( Nie chciała nawet surowego mięsa ( w kawałkach, mielonego), tuńczyka z puszki w sosie własnym, czyli jedzenia za którym normalnie przepada.
Po tygodniu kolejne badania
Wyniki badań z 26.05.2014:
mocznik 184, (mp/dl), norma 25-70
kreatynina 4,4, (mp/dl), norma 1,0-1,8
białko całkowite 9,8, (g/l), norma 6,0-8,0
fosfor 5,3, (mp/dl), norma 3,0-6,8
WBC 13,0, 10/mm, norma 5,5-19,0
RBC 5,6 L, (10/mm), norma 6,5-10,0
HGB 6,1 L, (g/dl), norma 8-15
HCT 20,0 L, (%), norma 24-45
MCV 36 L, (mili m), norma 39-55,
MCH 10,8 L, (g/dl), norma 13-17,
MCHC 30,4, (g/dl), norma 30,0-36,0
RDW 16,7 L, (%), norma 17-22
%LYM 36,6 L, (%), norma 20-55
#LYM 4,7 (10/mm), norma 1,2-3,2
%MON 4,5 H, (%), norma 1-4
#MON 0,5 H (10/mm), norma 03,-0,8
%GRA 58,9 H, (%), norma 35-75
#GRA 7,8 H, (10/mm), norma 1,2-6,8
Powiedzieliśmy o złym samopoczuciu kota, decyzja weta: kroplówki zmniejszamy do 50 2 x dziennie, nadal HemoVet po 1/2 tabletki, nadal antybiotyk w zastrzyku, dołożyła po 1 kapsułce RenalVet 1 x dziennie, i 1/4 tabletki Mirtagen. Przez ten tydzień Nati poczuła się lepiej a my powoli odzyskiwaliśmy "dawnego" kota. Nadal sypia więcej niż przed leczeniem, ale jest duuużo mniej ospała, nadal wścibska i przymilna, zainteresowana tym co się dzieje w domu i dużo więcej i chętniej je a po podanych kroplówkach wręcz pochłania jedzenie. W ciągu tygodnia przesunął jej się wenflon, pojechaliśmy na zmianę, niestety wet miała problem z założeniem nowego - płynęła odrobina krwi przy wyciąganiu igły i na tym koniec, rurka nie zapełniała się krwią, próba podania odrobiny płynu strzykawką przez wenflon lądowała pod skórą poza żyłą. W ten sposób sprawdziła 2 przednie łapki i jedną tylną, stwierdziła, że nie ma to sensu i zostaliśmy przeszkoleni w podawaniu kroplówek pod skórę i tak podajemy do tej pory.
Po tygodniu kolejne badania.
Wyniki z 02.06.2014:
mocznik 391, (mp/dl), norma 25-70
kreatynina 4,7, (mp/dl), norma 1,0-1,8
białko całkowite 10,3, (g/l), norma 6,0-8,0
fosfor 7,2, (mp/dl), norma 3,0-6,8
WBC 13,4, 10/mm, norma 5,5-19,0
RBC 6,24 L, (10/mm), norma 6,5-10,0
HGB 7,2 L, (g/dl), norma 8-15
HCT 22,4 L, (%), norma 24-45
PLT 875 H, (10/mm), norma 100-400
MCV 36 L, (mili m), norma 39-55,
MCH 11,5 L, (g/dl), norma 13-17,
MCHC 32,1, (g/dl), norma 30,0-36,0
RDW 16,1 L, (%), norma 17-22
MPV 13,5, (mili m), norma 6,5-15
%LYM 31,3 L, (%), norma 20-55
#LYM 4,1 (10/mm), norma 1,2-3,2
%MON 6,5 H, (%), norma 1-4
#MON 0,8 H (10/mm), norma 03,-0,8
%GRA 62,2 H, (%), norma 35-75
#GRA 8,5 H, (10/mm), norma 1,2-6,8
wyniki badań dużo gorsze, decyzja weta: nadal kroplówki po 50 2 x dziennie, nadal 1/2 tabletki HemoVet 1 x dziennie, nadal kapsułka RenalVet 1 x dziennie, nadal 1/4 tabletki Mirtagen 1 x dziennie i kolejna wizyta (kolejne badania) za 2 tygodnie. Wet pocieszał mnie, że ważniejsze jest samopoczucie kota niż wyniki badań. Jasne, że są też ważne ale różne koty różnie reagują na leki a kot musi być silny, mam pilnować, żeby jadła i dużo piła oraz czy nie pojawi się problem z sikaniem. Tak jak pisałam wcześniej jestem zdeterminowana na walkę o kota, mogę przeznaczyć na ten cel nawet spore sumy (oczywiście o tym weta nie informowałam ;))ale tak bardzo się martwię bo tak mało wiem o chorobie. Dużo czytałam w necie, Wasze forum było najbardziej pomocne. Nati ma około 2,5 - 3 lata w chwili obecnej waży 3,6 kg.

EvaRamirez

 
Posty: 12
Od: Wto cze 03, 2014 20:41

Post » Śro cze 04, 2014 10:12 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Ja bym nie zmniejszała ilości kroplówek (jaki płyn kot dostaje?) tylko zwiększyła ilość podawanego żelaza, bo kot ma najwyraźniej anemię z powodu jego niedoboru i stąd (zapewne) jego kiepskie samopoczucie.
A tak przy okazji - jak na niedokrwistość nieregeneratywną (to jest dopisane przez weta?) to morfologia nieco mu się poprawiła...Bo w zasadzie przy pierwszym badaniu było wskazanie do podania darbepoetyny albo wręcz "gotowej" krwi.

Poza tym kotu koniecznie trzeba podawać "wyłapywacz" fosforanów do jedzenia.
Włączyłabym też preparat typu azodyl albo podobny.
Tutaj masz indeks najważniejszych tematów (o badaniach, lekach itd.):
viewtopic.php?f=36&t=137673


No i przydałoby się poszerzyć diagnostykę: wykonać u specjalisty usg a także kompletne, dokładne badanie moczu z ilościowym oznaczeniem białka i kreatyniny.
Prawdopodobnie trzeba będzie też wykonać posiew z moczu i antybiogram bo niewykluczone, że kocia ma infekcję w układzie moczowym.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 04, 2014 12:45 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Pierwsza kroplówka: Natrium chloratum 0,9% Fresenius (9 mg/ml) roztwór do infuzji, druga kroplówka: Sodu chlorek 0,9% Baxter (9 mg/ml) roztwór do infuzji została "wzbogacona" przez weta, tj. dostrzykneła do niej co najmniej 3 preparaty, niestety nie powiem teraz jakie bo kompletnie nie pamiętam, płyn w kroplówce miał lekko żółty kolor. Trzecia, czwarta kroplówka (już wykorzystane), 5 podawana obecnie i 6 flacha w zapasie, to nadal Sodu chlorek 0,9% Baxter (9 mg/ml) roztwór do infuzji ale "czyste" bez dostrzyknięć.
Tak, wszystko co podałam jako dopisane na pierwszych wynikach badań jest napisane na ich odwrocie przez weterynarza.
Jako wyłapywacz fosforanów ma służyć RenalVet - ta jedna kapsułka podawana bezpośrednio do pyszczka.
Dzięki za porady (liczę na kolejne), dojrzałam do udania się z wynikami badań do innego weta, właśnie negocjujemy z mężem do którego pójdziemy.

EvaRamirez

 
Posty: 12
Od: Wto cze 03, 2014 20:41

Post » Śro cze 04, 2014 15:31 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

EvaRamirez, idąc na konsultacje do innego weta przygotuj się wcześniej czytając np. ten wątek:
viewtopic.php?p=10272738#p10272738

Tam są podstawowe informacje dotyczące badań, diagnozy i spraw na które trzeba zwrócić uwagę.
W przypadku Twojego kota porządna diagnoza to podstawa bo to młody kot i być może jego problem można rozwiązać.
Zwróć uwagę na to czy kot mógł mieć w domu dostęp do substancji dla niego szkodliwych (rośliny, chemia domowa, itp.)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 04, 2014 17:18 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Dzięki, poczytałam, na jutro pozapisuję sobie dodatkowe pytania, bo zapisałam się na jutro na wizytę u innego weta, będą powtórzone badania krwi, zrobione usg i testy na choroby zakaźne - zobaczymy co będzie.
Substancje szkodliwe odpadają, mając 2 koty i psa bardzo dbam o to jakie rośliny trzymam w domu i nigdy nic niejadalnego (w sensie kosmetyków czy chemii gospodarczej, które mogłyby stwory skusić) nie zostaje "na wierzchu".

Mam jeszcze pytanie o podawanie kroplówek, czy sposób ich podawania: dożylnie lub podskórnie ma istotne znaczenie? Podawałam i tak, i tak, Natka znacznie lepiej znosi te podskórne (dwa ukłucia i krótszy czas ich podawania mniej ją stresują niż cała "zabawa" przy wenflonie: odwiń łapę, przepłucz wenflon, podłącz kroplówkę, czekaj aż zejdzie odpowiednia ilość, odłącz kroplówkę, zawiń łapkę... i dodatkowo pilnowanie, żeby za bardzo przy opatrunku nie majstrowała :() możemy przy podskórnych pozostać?

EvaRamirez

 
Posty: 12
Od: Wto cze 03, 2014 20:41

Post » Śro cze 04, 2014 18:33 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Nie ma znaczenia jaką drogą podasz kotu płyn - ostatecznie i tak znajdzie się on "wewnątrz" kota.
Kroplówki dożylne mają nad podskórnymi przewagę wtedy kiedy trzeba szybko uzupełnić płyn.
Ale mają też wady - można kota "zalać" podając mu zbyt dużą ilość płynu bezpośrednio do żyły i zmuszając tym samym serce do (zbyt) intensywnej pracy a ponadto - nie da się tak kroplówkować kota długodystansowo.
Jeden z moich kotów był nawadniany przez około dwa i pół roku - po takim czasie nie byłoby żyły, do której dałoby się wkłuć.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw cze 05, 2014 21:24 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Dziś byliśmy u nowego weterynarza, pobranie krwi i usg. USG wyszło dobrze, nerki są nieco mniejsze niż powinny ale i kot olbrzymem nie jest (3,6 kg). Wetka stwierdziła, że w nerkach widocznych zmian nie ma. Wyniki badań krwi odbieramy jutro rano (bo na wizytę zabraliśmy też psa i wyniki będziemy odbierać psie i kocie razem) i w zależności od nich będzie kontynuacja leczenia, dziś była kroplówkowana i dostała leki, które brała od poprzedniego weta. O badaniach moczu też mamy porozmawiać jutro. Usg mnie trochę uspokoiło, ale martwię się jakie wyniki badań, do jutra musimy wytrzymać.

EvaRamirez

 
Posty: 12
Od: Wto cze 03, 2014 20:41

Post » Pt cze 06, 2014 16:50 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Wyniki badań z wczorajszego pobrania:
mocznik 211,5, (mg/dl), norma 25-70
kreatynina 6,24, (mg/dl), norma 1,0-1,8
białko całkowite 10,19, (g/ldl), norma 6,0-8,0
ALb 3,98, (g/dl), norma 2,7-3,9)
Na 162,6, mmol/l, norma 143,6-156,5
K 7,9 , mmol/l, norma 4,1-5,6
WBC 21,2, 10/mm, norma 5,5-19,0
RBC 6,69 L, (10/mm), norma 6,5-10,0
HGB 8,1 L, (g/dl), norma 8-15
HCT 23,8 L, (%), norma 24-45
PLT 728 H, (10/mm), norma 100-400
MCV 35,6 L, (mili m), norma 39-55,
MCH 12,1 L, (g/dl), norma 13-17,
MCHC 34,0, (g/dl), norma 30,0-36,0
RDW 17,8 L, (%), norma 17-22
MPV 11,3, (mili m), norma 6,5-15
%LYM 45,0 L, (%), norma 20-55
#LYM 9,5 (10/mm), norma 1,0-6,0
%MON 2,4 H, (%), norma 1-4
#MON 0,5 H (10/mm), norma 0-0,5
%GRA 52,6 H, (%), norma 35-75
#GRA 11,2 H, (10/mm), norma 3-12

Testy FelV i FIV ujemne

Rano przed odbiorem wyników dostała w domu podskórnie 50 kroplówki, w trakcie wizyty kolejne 250 płynu podskórnie (weci usiłowali założyć wenflon, próba na 4 łapkach niepomyślna, żyły pękają), w domu mamy podać wieczorem kolejne minimum 50 i nadal leki od poprzedniego weta (HemoVet, RenalVet, Mirtagen).

Jutro rano kolejna wizyta, będą próbować ponownie z wenflonem i dawać duże porcje płynów, my mamy dodatkowo podawać małe porcje.

Rozmowa z dziś nie nastraja optymistycznie, zarówno wet jak i wetka powiedzieli, że wyniki są złe, z rokowaniami cudów nam obiecywać nie będą i musimy się nastawić na najgorsze... Oczywiście będą razem z nami walczyć o kota do końca. Czyli jakbyśmy zostali u poprzedniego weta, podawali 50 rano i 50 wieczorem a wizyta za 2 tygodnie (od zeszłego poniedziałku licząc... to już nie mielibyśmy co w kontenerku zanieść :( łzy mi lecą ciurkiem

EvaRamirez

 
Posty: 12
Od: Wto cze 03, 2014 20:41

Post » Pt cze 06, 2014 17:50 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Ale zaraz - czy ci nowi weci mają jakiś pomysł jeśli chodzi o przyczynę takiego stanu?
Czy tylko zamierzają "przepłukać" kota dużą ilością płynów?
I może jeszcze wymuszać diurezę furosemidem?
Co powiedzieli odnośnie leukocytozy?
Pompowanie w niedużego kota takiej ilości płynów (zwłaszcza NaCl) nie skończy się dobrze...

Co z badaniem moczu, o którym Ci pisałam???
Ostatnio edytowano Pt cze 06, 2014 18:25 przez pixie65, łącznie edytowano 2 razy
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt cze 06, 2014 18:10 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

a wiesz, że o przyczynach nie rozmawialiśmy bo tak dostałam w łeb wynikami, że nie pytałam
nie było mowy o środkach moczopędnych
padło hasło leukocytoza pomiędzy wetami ale nie rozwijali wątku, jutro wypytam szczegółowo, o przyczyny też
kroplówki są ciągle takie same Sodu chlorek 0,9% Baxter (9 mg/ml) roztwór do infuzji
o moczu była mowa, że zrobimy jak się kota jeszcze przepłucze
mam szukać kolejnego weta?

EvaRamirez

 
Posty: 12
Od: Wto cze 03, 2014 20:41

Post » Pt cze 06, 2014 18:20 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

Znalezienie przyczyny problemu to podstawa.
Druga sprawa to rosnąca leukocytoza - i pytanie czy problem leży w infekcji paszczy czy pęcherza/nerek.
Ten antybiotyk na "M" [zapewne marbocyl] chyba nie bardzo działa.
Czy zaglądano kotu do paszczy?
Bo jeśli problem jest w paszczy to przydałby się antybiotyk pod nazwą stomorgyl.
Ale jeśli infekcja jest w układzie moczowym to trzeba pobrać mocz z pęcherza i zrobić posiew i antybiogram.
A tymczasem podać jakiś inny antybiotyk o tak zwanym "szerokim spektrum" bo leukocyty rosną...

Nie wiem czy masz zmienić weta...
Wiem, że "płukanie" kota dużą ilością NaCl [z mojego punktu widzenia] jest niebezpieczne.
Zwłaszcza, że kot ma słabe parametry czerwonokrwinkowe.
Takie płukanie to dodatkowe obciążenie nerek i pośrednio - serca.
Może się nie udać.

I jeszcze: w poprzednich badaniach kot miał mierzony poziom fosforu.
Teraz go nie oznaczono?

W tym badaniu oznaczono za to poziom potasu - jest wysoki.
Co weci na to?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt cze 06, 2014 18:25 Re: Nati - kotka z niewydolnością nerek

dzięki, w takim razie jutro będę "najmądrzejsza w całej wsi" i lecę do weta z kartką (powtarzam co piszesz), marbocylu już nie podajemy od poniedziałku, nie podajemy teraz antybiotyków wcale.

EvaRamirez

 
Posty: 12
Od: Wto cze 03, 2014 20:41

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości