Martwię się o kotkę_krew w moczu?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw kwi 03, 2014 12:15 Martwię się o kotkę_krew w moczu?

Hej, zaczęłam się poważnie martwić. Moja kotka nasikała na posłanko. W dodatku tak niefortunnie się złożyło, że posłanko ma czerwone szlaczki i zrobiło się czerwone. I nie wiem teraz, czy to krew w moczu, czy po prostu pofarbowało. W dodatku dziś podczas sprzątania kuwety zauważyłam na jednej grudce moczu czerwone przebarwienie. Poszukałam w żwirku i niektóre grudki jak się zamoczy to farbują na czerwono. To jest żwirek Benek, może ktoś miał tak? Kotka jest pod opieką weta i dziś ma dzwonić z wynikami moczu, ale się denerwuję, że to coś poważnego... Dostaje na razie przeciwzapalne i antybiotyk. O czym może świadczyć krew w moczu? Co jeszcze można zbadać oprócz moczu? Oprócz tego kot zachowuje się normalnie, nie ma bolesnego pęcherza, załatwia się obficie że tak powiem. Czy może ja już fiksuję?

Agni_eszka

 
Posty: 5
Od: Czw mar 06, 2014 10:38

Post » Czw kwi 03, 2014 16:12 Re: Martwię się o kotkę_krew w moczu?

OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt kwi 04, 2014 20:27 Re: Martwię się o kotkę_krew w moczu?

Dzięki. Dziś odebrałam wyniki moczu i są ogólnie ok. Jedyne co, to mocz ma odczyn obojętny, więc dostaliśmy preparat zakwaszający, który mam podawać z jedzeniem przez miesiąc i wtedy mocz do badania. W moczu nie ma białka, glukozy, ketonów. Nabłonki są nieliczne i pojedyncze, leukocytów i erytrocytów nie ma. Nie ma też wałeczków i kryształów, za to flora bakteryjna dość obfita (ale nie wiem, czy nie jest to kwestia tego, że minęły 2h zanim dowiozłam mocz do lecznicy. Nie wiem, czy krew mogła nie wyjść, czy zdarza się, że raz jest a raz w ogóle? Być może kot przeżywa zmianę w domu (dziecko się urodziło)? Z tego co czytałam w zalinkowanym wątku to FIC może mieć podłoże psychologiczne. Wiele punktów z podwyższonego ryzyka też niestety łapiemy (kotka niewychodząca, sterylizowana, w wieku o największym ryzyku, introwertyczka).

Agni_eszka

 
Posty: 5
Od: Czw mar 06, 2014 10:38




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości