mam niespełna rocznego kota z SUK, karmionego obecnie RC Urinary S/D High Dillution. Suche dostaje dwa razy dziennie, rano i wieczorem, a o 18, gdy jemy obiad, dostaje na smaka trochę mięsa (dzięki czemu nie zagląda nam w talerze
). Ale już niedługo w naszym domu pojawi się mały, trzymiesięczny kociak... Wiadomo, że póki będę z nim siedzieć, będę go karmić tak często, jak będzie miał ochotę, ale zastanawiam się, co potem, jak już urlop "macierzyński" się skończy i wrócę do pracy... Jedzenie dwa razy dziennie z tak długim odstępem (8 godzin) raczej odpada. Wysypanie mu suchego byłoby pewnym rozwiązaniem, ale boję się, że duży mu będzie wyżerał (co nie będzie dla niego dobre pod względem zdrowotnym, bo wystarczyło, że przez parę dni dawałam mu TOTW i znowu zaczął sikać na miękkie...).Czy jest jakaś karma, którą obaj - i SUKowiec i taki dzieciak mogą jeść bez przeszkód? Czy może od przyjścia malucha do domu powinnam mu postawić jedzenie w innym miejscu i dzięki temu może będą rozróżniać, co jest czyje? Czy karmienie małego dwa razy dziennie wystarczy?
Starałam się jakoś rozwiązać problem picia wody, ale po dwóch tygodniach znudziła mu się zabawa z kranem. Więc może się spróbuję szarpnąć na fontannę 