Bardzo Wam dziękuję za pomoc i cenne uwagi.
mgrplwet wykonał tylko badanie krwi, moczu nie badał, liczyłam, że dzisiaj to zrobi, ale stwierdził, że na kontrolne badania za wcześnie i nie będą miarodajne.
Ponoć zrobi w przyszłym tygodniu. USG też nie było robione...
Dzięki Wam jestem dużo mądrzejsza:)
Będę naciskać na ten fosfor,potas i wapno, no i "podpowiem"
mu o badaniu moczu.
Wygląda mi na to, że mój wet nie zrobił "pełnych" badań:(
I teraz tak się zastanawiam, jeżeli nie zechce tego zrobić, to....może zmienię gabinet...tylko czy nie zaszkodzę kotu zmianą weta?
Pewnie drugi, też będzie leczył "po swojemu"...
A ja się boję, że kocurek mając 16 lat może nie dać rady uporać się z chorobą....