Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw lut 06, 2014 23:07 Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Byłam dziś z Kotem u weterynarza, ze względu na zapalenie dziąseł. Lekarka twierdzi, że to nie jest Plazmocytarne zapalenie dziąseł, tylko zwykłe... We wrześniu Urwis miał czyszczony kamień, usunięte dwa zęby, część już sama wypadła. Dzisiaj weterynarz stwierdziła, że zęby są ładne. Ponad tydzień podawałam mu dentisept.
Dostaliśmy antybiotyk (augmentin) do podawania dwa razy dziennie - po tygodniu zgłosić się do kontroli. Dentispet nadal.

Poprosiłam także o wykonanie badań z krwi, na wątrobę i nerki. Wątroba w porządku, od zeszłego roku nic się nie zmieniło,
mocznik w porządku (9.6 mmol/L) - od zeszłego roku również bez zmian, za to kreatynina: 242 umol/L (na wynikach jest podany zakres referencyjny: 71 - 212); rok temu Urwis miał wynik 173 umol/L.
Dodatkowo zrobiliśmy także fosfor - w normie (1.33 mmol/L, norma 1.00 - 2.42).

Pani doktor zaleciła natychmiastowe wprowadzenie diety Renal... Wpisałam w wyszukiwarkę Dieta dla Kotów z chorymi nerkami i trafiłam na miau (właściwie mogłam od miau zacząć ;) ), na wątek dla nerkowców, w którym napisane jest, że z wprowadzeniem takiej diety trzeba być bardzo ostrożnym...

Wynik badań mam powtórzyć za miesiąc.

Nie wiem co zrobić... Czy iść skonsultować te wyniki badań do innego weterynarza?
Powtórzyć badanie?
Czy możliwe, że Urwis aż tak się zestresował (fakt, że się zestresował, dygotał).

Kot nie ma objawów choroby. Jest wesoły, apetyt ma jak zawsze... W sikaniu też nie zauważyłam zmian.

Będę wdzięczna za rady...

Abigail^

 
Posty: 75
Od: Śro wrz 11, 2013 21:30

Post » Czw lut 06, 2014 23:27 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Wybór: słuchać weta czy nie w kwestii karmy renal to raczej kwestia wiary. Weci w nią wierzą, bo tak ich uczono iponieważ ze sprzedaży karmy mają zyski
Dobroczynne wpływy karmy renal polegają na tym, że zawiera mniej fosforu (prawda, ale Twój kot nie potrzebuje wyłapywacza fosforu) oraz na tym, że zawiera obniżony poziom białka zwierzęcego (korzyść wątpliwa, bo kot zamiast łatwo przyswajalnego białka zwierzęcego ma trudnoprzyswajalne roślinne)

Podwyższony nieco poziom kreatyniny mają duże, dobrze umięśnione koty, koty po dużym wysiłku fizycznym lub odwodnione

Zbadaj mocz kota. Zwłaszcza ciężar właściwy refraktometrem
Jak jest ok, to i nerki są ok

Chyba, że wolisz żywić kota karmą dla kur (czyli renalem) :evil:
Ale po drugiej stronie jest autorytet wetów i koncernów produkujących karmy. I płacącym wetom za badania nad skutecznością tych karm
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 07, 2014 8:40 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Dzięki taizu za odpowiedź...

Zrobię chyba dodatkowe badanie moczu...

Zastanawiam się jeszcze, czy może mieszać żywienie nerkowe i nie... np. raz dziennie karma mokra dla nerkowców, a raz karma mokra zwykła... ?
I czy, można wrócić do żywienia zwykłego...?

Abigail^

 
Posty: 75
Od: Śro wrz 11, 2013 21:30

Post » Pt lut 07, 2014 8:42 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Powtórzę to, co niedawno już pisałam: w diagnostyce (ewentualnych) problemów z nerkami większe znaczenie ma szczegółowe badanie moczu niż takie "podstawowe" badanie krwi, jakie w Twoim przypadku zostało wykonane.
Jeśli więc chcesz sprawdzić czy z nerkami wszystko OK - zbadaj porządnie mocz.
Ciężar właściwy (najlepiej refraktometrem, jak już napisała Taizu), oznacz poziom białka i kreatyniny (w tym moczu), oraz poproś o ocenę osadu.

Wprowadzanie karmy renal w tej chwili jest nieporozumieniem.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 07, 2014 10:42 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Abigail^ pisze:Dzięki taizu za odpowiedź...

Zrobię chyba dodatkowe badanie moczu...

Zastanawiam się jeszcze, czy może mieszać żywienie nerkowe i nie... np. raz dziennie karma mokra dla nerkowców, a raz karma mokra zwykła... ?
I czy, można wrócić do żywienia zwykłego...?


Mieszać można, tylko po co do dobrej karmy dodawać nerkową kotu, który prawdopodobnie tego w ogóle nie potrzebuje?

Zbadaj mocz i dopiero wtedy oceń, czy trzeba dawać karmę nerkową. Na razie jest do tego za mało wskazań.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob lut 08, 2014 3:38 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Fosfor jest w normie, mocznik w normie. Abstrahując od zasadności wprowadzania karm typu Renal w ogóle, w tym wypadku w ogóle nie widzę uzasadnienia. Sama, minimalnie podwyższona kreatynina? No to już Ci pięknie taizu napisał. No chyba, że dalsza diagnostyka wykaże faktycznie problem z nerkami, wtedy należy zacząć leczyć nerki (a nie walić pseudoleczenie w formie wdrożenia "diety nerkowej" :evil: ).
Jeśli podejrzenie nerek będzie bardziej uzasadnione, zdecydowanie doradzam poszukanie specjalisty w tym zakresie, sądząc po dotychczas podejmowanych decyzjach obecny wet nie da w takim wypadku wielkich szans Twojemu kotu.

Pozdrawiam
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Sob lut 08, 2014 20:29 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Myślałam, że może odezwie się ktoś, kto ma kotka z podobnymi wynikami badań, że tylko kreatynina jest podwyższona. Byłam ciekawa, czy udało się zatrzymać proces chorobowy samą dietą...

Pani doktor powiedziała, że na tym etapie dieta pomoże i nie będzie konieczne żadne specjalistyczne leczenie.
Uważam, że dieta to lepsze wyjście niż leki.

Po miesiącu mamy badanie powtórzyć.

Oczywiście mogę nie zrobić nic i po prostu powtórzyć badanie za jakiś czas, ale sądzę, że miesiąc stosowania specjalistycznej karmy niczego złego w kocim organizmie nie jest w stanie zrobić, a po miesiącu, jeśli parametry się nie zmienią lub poprawią będzie można wrócić do aktualnego sposobu żywienia.

Poza tym Urwisowi się wyniki w ciągu roku pogorszyły, a więc coś się w nerkach dzieje niedobrego. Można czekać, aż będzie to etap znacznie bardziej zaawansowany, tylko wtedy sama dieta to może być o wiele za mało...

Badanie moczu, przy aktualnych wynikach krwi może niczego nie wykazać, jeśli jest to niewydoloność nerek, to w bardzo początkowym stadium, a badanie krwi jest najbardziej wiarygodne przy tym schorzeniu.

Dla ludzi także dieta jest zawsze najkorzystniejszym wyjściem, aby zapobiec leczeniu medykamentami. Dlaczego z kotem miałoby być inaczej?

Abigail^

 
Posty: 75
Od: Śro wrz 11, 2013 21:30

Post » Sob lut 08, 2014 20:37 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Nie masz racji.
Ale Twój kot - Twoja decyzja.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lut 08, 2014 20:42 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Zrobisz, co chcesz. Jak pisałam, stosowanie karmy nerkowej to kwestia wiary (w weta głównie :mrgreen: )
Ale, delikatnie mówiąc: co Ci szkodzi zbadać mocz? Nawet kota nie musisz wlec do gabinetu...
Nie jest prawdą, że problemy nerek odbijają się najpierw we krwi. Dobre badanie moczu tez pokazuje je.

Nie jest też prawdą, że dawanie przez miesiąc zdrowemu kotu karmy nerkowej nie ma znaczenia: kot przez miesiąc będzie karmiony w zubożony sposób. Fakt, nie będzie to DUŻA szkoda, ale nie zdziw się jak kot się zbuntuje po tygodniu. Aha, i po tym miesiącu, jak będziesz robiła badania, zbadaj mu poziom wapnia, karma nerkowa ma trochę podwyższoną jego zawartość. Morfologia, mocznik, kreatynina, fosfor i wapń. Przynajmniej.

Jak na razie nikt Cię nie namawia do dawania kotu leków, raczej mówimy, że potrzebne są badania, nie karma, bo kotu prawdopodobnie nic nie jest :mrgreen:
Aha, ja się zetknęłam z kotem o podwyższonym poziomie kreatyniny i moczniku w normie. Żyje sobie, bez żadnych leków czy karm, dwa lata, stan mu się nie pogarsza wcale. Ten typ najwyraźniej tak ma. Jest pod kontrolą weta, ale bez leków
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob lut 08, 2014 21:32 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Pani doktor powiedziała, że badanie moczu nic nie da. Najprawdopodobniej przy takich wynikach, w moczu kreatyniny nie będzie... Więc po co mam je robić?

Sprawdzę przez ten miesiąc. Jakoś damy radę. Za miesiąc powtórzę badania i będę wiedzieć więcej...

Abigail^

 
Posty: 75
Od: Śro wrz 11, 2013 21:30

Post » Sob lut 08, 2014 21:38 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Tia, pani doktor ma oczy z planety Krypton i patrząc na kota bez badania wie, że w moczu nic nie wyjdzie :twisted:

Nic nie wyjdzie, jak kot ma nerki ok.
Jak ma nie ok, to wyjdzie.

Ale, jak pisze pixie - i tak zrobisz, co zechcesz :evil:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob lut 08, 2014 22:34 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Abigail^ pisze:Pani doktor powiedziała, że badanie moczu nic nie da. Najprawdopodobniej przy takich wynikach, w moczu kreatyniny nie będzie... (...)

Bzdura.
A w zasadzie - dwie bzdury.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lut 09, 2014 6:24 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Abigail podziwiam Twoją wiarę w wiedzę lekarza. Ale prawda jest niestety bardzo smutna - każdy weterynarz musi znać się na kotach, psach, chomikach, papużkach, świniach, kanarkach, krowach, koniach itd. Nie ma możliwości aby był dobry z wszystkich chorób u wszystkich zwierząt. Pixie i Taizu to osoby, które posiadają ogromną wiedzę na temat kocich chorób a problemów nerkowych w szczególności. Radzą Ci jak najlepiej, ale zrobisz jak będziesz uważała. Nie namawiam na zaprzestanie konsultacji z wetem ale jak najbardziej można skorzystać z sugestii i podpowiedzi z miau.
Prawie trzy lata temu zdiagnozowano u mojego ukochanego kota pnn, niestety w ostatniej fazie. Konsultowałam się z kilkunastoma wetami i wybrałam tego, który był najbardziej otwarty na współpracę. Wszyscy weci widząc wyniki Kicusia sugerowali natychmiastowe uśpienie. Dzięki osobom z miau Kicuś żył jeszcze trzy miesiące w komforcie. Żaden z wetów, u których się konsultowałam nie chciał wierzyć, że było to możliwe. A wetka prowadząca opisała przypadek Kicusia na swojej stronie.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Nie lut 09, 2014 11:03 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

Irlandzka Myszka pisze: Pixie i Taizu to osoby, które posiadają ogromną wiedzę na temat kocich chorób a problemów nerkowych w szczególności. Radzą Ci jak najlepiej, ale zrobisz jak będziesz uważała. Nie namawiam na zaprzestanie konsultacji z wetem ale jak najbardziej można skorzystać z sugestii i podpowiedzi z miau.
Podpisuję się pod tym obiema rękami!
Moja wiara w kompetencje wetów doprowadziła ukochanego kota do tragicznego stanu (kreatynina 18, mocznik 260, zainfekowane nerki oporną E.coli po pobieraniu moczu przez nakłucie). O bezmyślnej terapii nie wspomnę ...
Dzięki pixie65 oraz poradom na forum i stronie http://www.felinecrf.org/index.htm mój kot żyje już rok i szokuje wetów swoją kondycją.
Kot jest wyłącznie na pełnowartościowej karmie.

Moim zdaniem Twój kot potrzebuje wyłącznie pełnej diagnozy, zbadania moczu. Parametry moczu pozwolą określić poziom zagęszczania i filtracji w nefronach - nie są to badania bez znaczenia.

Przerażające jak wielu wetów jest niedouczonych :evil:
Obrazek

Miga

 
Posty: 530
Od: Śro cze 02, 2004 16:34
Lokalizacja: Krasnystaw

Post » Wto lut 11, 2014 11:15 Re: Podwyższona kreatynina, mocznik w normie

mgrpl pisze: sądząc po dotychczas podejmowanych decyzjach obecny wet nie da w takim wypadku wielkich szans Twojemu kotu.


Wybacz, że cytuję sam siebie.
Gdybym miał taką wiarę jak Ty we wszystkie informacje podawane przez weta, mój kot (Shila) już by był za Tęczowym Mostem. Dwa razy. Podkreślam - mówię o wecie, do którego generalnie mam zaufanie. Nawet taki czasem nie ma wiedzy. Niestety, mało który wet potrafi przyznać się do własnej niewiedzy (z lekarzami u nas podobnie), a to oznacza najczęściej wyrok dla kota (jeśli właściciel nie wykaże się mądrością).

Podstawowy błąd popełniany przez wetów jest taki, że nie robią diagnostyki. Często - bo nie mają dość wiedzy jaką diagnostykę przeprowadzić. Ten objaw aż kłuje w oczy w przypadku Twojego weta.

Zacytuję teraz Ciebie:

Abigail^ pisze:Poza tym Urwisowi się wyniki w ciągu roku pogorszyły, a więc coś się w nerkach dzieje niedobrego. Można czekać, aż będzie to etap znacznie bardziej zaawansowany, tylko wtedy sama dieta to może być o wiele za mało...


Możesz nic nie robić.
Możesz leczyć na ślepo. Z doświadczenia wielu kociarzy tutaj - niezbyt skutecznie i z dużym ryzykiem szkody dla kota.
Możesz zrobić diagnostykę. I jeśli coś wyjdzie leczyć przyczyny.

Decyzja należy do Ciebie.
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 132 gości