ERYTROPOETYNA Dostęp Warszawa Tarchomin
Napisane: Nie sty 26, 2014 23:35Szanowni Troskliwi Opiekunowie.
W związku z ogromnym zapotrzebowaniem na lek Erytropoetyna postanowiłem sfinansować zapas tego leku, który będzie dostępny w jednej z lecznic na Tarchominie.
W dniu jutrzejszym lecznica spróbuje zamówić opakowanie leku. Gdy uda się go sprowadzić to będzie dostępny dla wszystkich jeśli wystąpią wskazania lekarskie za opłatą wynikającą z użytego preparatu na zastrzyk (zostawiam to do decyzji lecznicy).
Z pieniążków, które się zbierze za pojedyńcze zastrzyki zapas będzie odnawiany.
Niejednokrotnie stawałem wraz z Mamą pod ciężarem i problemem z zakupem całości. To są duże koszty. A gdy się utworzy miejsce, gdzie jest zapas to taki jeden zastrzyk na kota czy psa nie będzie aż takim dużym ciężarem finansowym. Po za tym co najważniejsze będzie pod ręką.
Proszę nie spamować i nie pytać o szczegóły. Jak dostarczą to podam namiary.
Bardzo bym chciał wiedzieć jakie jest zapotrzebowanie. Dlatego proszę o krótkie i wzięzłe odpowiedzi.
Kotka, która u Mamy jej potrzebuje nie zużyje nawet ampułki z tego co wiem.
Po za tym może inni także odważą się na taki gest i w większej ilości miast w naszej zacofanej Polsce będzie dostępna pomoc. Takich leków i sprzętu jest wiele.
Pozdrawiam,
Tomasz
W związku z ogromnym zapotrzebowaniem na lek Erytropoetyna postanowiłem sfinansować zapas tego leku, który będzie dostępny w jednej z lecznic na Tarchominie.
W dniu jutrzejszym lecznica spróbuje zamówić opakowanie leku. Gdy uda się go sprowadzić to będzie dostępny dla wszystkich jeśli wystąpią wskazania lekarskie za opłatą wynikającą z użytego preparatu na zastrzyk (zostawiam to do decyzji lecznicy).
Z pieniążków, które się zbierze za pojedyńcze zastrzyki zapas będzie odnawiany.
Niejednokrotnie stawałem wraz z Mamą pod ciężarem i problemem z zakupem całości. To są duże koszty. A gdy się utworzy miejsce, gdzie jest zapas to taki jeden zastrzyk na kota czy psa nie będzie aż takim dużym ciężarem finansowym. Po za tym co najważniejsze będzie pod ręką.
Proszę nie spamować i nie pytać o szczegóły. Jak dostarczą to podam namiary.
Bardzo bym chciał wiedzieć jakie jest zapotrzebowanie. Dlatego proszę o krótkie i wzięzłe odpowiedzi.
Kotka, która u Mamy jej potrzebuje nie zużyje nawet ampułki z tego co wiem.
Po za tym może inni także odważą się na taki gest i w większej ilości miast w naszej zacofanej Polsce będzie dostępna pomoc. Takich leków i sprzętu jest wiele.
Pozdrawiam,
Tomasz
