Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Wet dla kota z PNN (Łódź/Wawa)

Ankieta wygasła Pt sty 24, 2014 22:59

dr Agnieszka Neska (Warszawa)
1
100%
dr Aleksander Korzeniowski (Łódź)
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 1

Post » Pt sty 31, 2014 13:56 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Hej, z tego co się właśnie dowiedziałem najlepszy na zrzut fosforu jest Fosrenal - nowszy od Renagelu,choć podobnie drogi niestety...no i ma jedno bardzo czeste działanie nieporządane - silne bóle w jamie brzusznej, nie wiem jak to zniesie kot, ludzie tolerują źle, ale to obecnie Nr 1 u nefrologów.
Super, że przytyła i ma się lepiej, trzymam kciuki :)

laederon

 
Posty: 15
Od: Nie sty 26, 2014 0:21

Post » Pt sty 31, 2014 14:03 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sty 31, 2014 15:06 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Dziś doszły pozostałe wyniki. No i jestem w kropce. Poza fosforem, reszta w zasadzie ok, (a jak nie, to proszę podpowiedzcie co można z tego wyczytać), a kot słaby jak nie wiem. Choć poprawa jest widoczna. Ale z jedzeniem nadal bardzo słabo.

Wczoraj kroplówka poszła świetnie, w zasadzie bez problemów. A podania antybiotyku nawet Shiluchna nie zauważyła :-) Jak znam życie dziś będzie gorzej ;-)

Co do tego Fosrenolu, chyba wolę już mniej skuteczny Renagel, ale bez takich objawów ubocznych. Shila dostatecznie źle czuje się i bez tego, a w sumie przed kroplówkami, na samym Alugastrinie miała fosfor w normie.

Potas Wynik 3,10 (12,12) mmol/l (mg/dl) Norma 3.0-4.80 (11.7-18.7)
T4 całkowita Wynik 1,69 ug/dl Norma 1.0-4.0
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Nie lut 02, 2014 9:37 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Znam życie. Kroplówka w piątek poszła bardzo słabo. ;-) Ale poszła.
Najlepsze jest to, że w sobotę Shila wyglądała już na okaz zdrowia, a ślad ataku widać było jedynie po skołtunionej sierści i niskiej wadze.

Jesteśmy po wizycie kontrolnej u dr Neski. Wyniki zasadniczo rewelacyjne, trzeba ją jeszcze trochę nawodnić (kroplówki co drugi dzień, samo pwe), kontynuujemy antybiotyk (Baytril 2ml) jeszcze 4 dni (a w zasadzie jeszcze 3, w końcu mamy niedzielę i jedna dawka poszła :P ), walczymy ze świerzbem (który nie wiadomo kiedy się przyplątał - wyszło już przy poprzedniej wizycie, mamy podawać oridermyl i czyścić co 2 dzień). Dodatkowo dr Neska zaleciła podawanie Kalium glucomium (1ml dziennie), żeby podnieść trochę poziom potasu. Oczywiście kontynuujemy Alugastrin.
Osobna sprawa to kwestie żywieniowe. Tradycyjnie Shila ma problemy z wypróżnianiem (tzn ma je od kiedy miała pół roku), w związku z czym musimy podawać duphalac (2ml 2 razy dziennie). Poza tym dostała peritol na poprawę apetytu (1/4 torebki 1-2 razy dziennie, zasadniczo musimy zobaczyć ile dawać, żeby było skuteczne).

No i najlepsze, Shiluśka waży 2,1 kg - kolejne 100 g do przodu :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Mam jeden mały problem - wyszedł temat diety. Dr Neska zaleca nerkową, niskobiałkową. Wszystkie dyskusje i porady tutaj sugerują jednak normalne jedzenie z kontrolą fosforu (wyłapywacze). Logika jak dla mnie jest za tym drugim rozwiązaniem.
Tuż przed wizytą Shila wrąbała dobre 40g mięcha (niestety wieprzowiny, nie mieliśmy wołowiny ani kurczaczka pod ręką). Co ważne dopominała się tego mięska, więc uważam, że to bardzo dobry objaw. Dostaliśmy jednak od dr Neski ochrzan za żywienie wysokobiałkowe z ostrzeżeniem, że przez to fosfor będzie się utrzymywał wysoki i będą kolejne ataki mocznicowe. Co o tym myśleć? Nie ukrywam, że zdecydowanie wolałbym dawać Shili normalne mięso, bo przy jej walce o odbudowę mięśni białko jest przecież niezbędne.
Nota bene - po poprzedniej wizycie zauważyliśmy, że Shila przy jedzeniu mokrego chrupie, jakby to były suche, i to twarde, chrupki. Nasza wetka wyjaśniła, że to prawdopodobnie wynik osłabienia mięśni. W sobotę przy mięsku już nic nie chrupało :-D :ok:

Dyskutowaliśmy też temat przejścia na Renagel, ale dr Neska stwierdziła, że skoro Shila daje sobie podawać płyn, to lepiej na razie zostać przy Alugastrinie. Poza tym pozwala on jednocześnie osłaniać układ pokarmowy przed nadżerkami. Także w tym obszarze nic nie zmieniamy.

To tyle wieści z frontu ;-)
Ostatnio edytowano Nie lut 02, 2014 14:50 przez mgrpl, łącznie edytowano 1 raz
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Nie lut 02, 2014 11:12 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

czyli wieści dobre :) cieszę się +++

laederon

 
Posty: 15
Od: Nie sty 26, 2014 0:21

Post » Sob lut 22, 2014 21:13 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Uff
Jesteśmy po pobraniu krwi do kontrolnego badania.
Shila chyba czuje się lepiej, bo pokazała co potrafi. Pobranie krwi zajęło bite pół godziny. Ja zostałem ugryziony 3 razy (tylko, głównie dlatego, że byłem z właściwej strony kota), pani doktor 2, ale za to skutecznie (do krwi). Przy okazji Shila raz ugryzła własną łapkę :-) ze dwa razy kleszcze i raz gumkę :-D Ogólnie walka o życie na całego :1luvu: Pani doktor bała się założyć opatrunek :ryk:

Waga utrzymuje się na poziomie 2,1 kg. Wyniki badań wkrótce ;-)
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Śro lut 26, 2014 10:40 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Odebrałem wczoraj wyniki i na razie trudno mi się otrząsnąć. Niby Shila zachowuje się trochę lepiej, choć widzę pewne niepokojące objawy, ale w życiu nie spodziewałem się tak fatalnych wyników. Wszystkie parametry nerkowe poleciały do jakichś wariackich poziomów. Fosfor oszalał. Mocznik też.

Proszę o wszelkie podpowiedzi co dalej, jak powalczyć o poprawę wyników. Słowa otuchy także mile widziane.

ALAT (ALT,GPT) 30 [Uli]
białko całkowite 8,70 [gldl]
fosfataza alkaliczna (AP, ALP) 18 [Uli]
kreatynina 6,10 [mg/dl]
mocznik 318,02 [mg/dl]

krwinki czerwone 6,20 [mln/mm3]
hemoglobina (Hb): 8,51 [g/dl)
hematokryt (Ht): 26,00 [%]
MCV: 42,00 [f/l]
MCH: 13,70 [p/l]
MCHC: 32,70 [g/dl]
krwinki płytkowe (PLT): 174 [tys./mm3]
krwinki białe (WBC): 19,00 [tys./mm3]
OB. (po 1 godz.): [mm]
limfocyty: 26 [%]
granulocyty: [%]
granulocyty kwasoch!. (eozynofile): 2 [%]
granulocyty zasadoch!. (bazofile): [%]
monocyty: 2 [%]

Dodatkowe uwagi:
granulocyty obojętnochłonne: pałeczkowate 10, segmentowane 60

Jonogram poszerzony:
Badanie Wynik Referencja
Chlorki 121,5 (430,11) mmol/l (mg/dl) 110.0-130.0 (389.4-460.0)
Fosfor nieorganiczny 4,29 (13,3) mmol/l (mg/dl) 0.80-1.90 (2.5-5.9) X
Magnez 0,549 (1,34) mmol/l (mg/dl) 0.60-1.30 (1.46-3.17)
Potas 3,98 (15,56) mmol/l (mg/dl) 3.0-4.80 (11.7-18.7)
Sód 151,7 (348,91) mmol/l (mg/dl) 145.0-158.0 (333.5-363.0)
Wapń 2,93 (11,72) mmol/l (mg/dl) 2.30-3.0 (9.2-12.0)
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Śro lut 26, 2014 10:45 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Na początek słowa otuchy :ok: Trzymam kciuki, abyście dali radę.

Z sensem pewnie nic nie napiszę - ale czy ona dostaje kroplówki?

Może napisz też, jakie leki dostaje, żeby inni coś mogli z większym sensem powiedzieć?

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 26, 2014 12:57 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Ostatnią kroplówkę dostała ponad tydzień temu (poprzednia sobota). Trochę nam wyjazd rozwalił plany związane z leczeniem. Dostawała co drugi dzień pwe 125 ml.
Oprócz tego 2x dziennie Alugastrin 1,5 ml

Duphalac przestała już dostawać, bo załatwia się w miarę normalnie i regularnie, pije na tyle normalnie, na ile u niej to możliwe (to też jest ciekawe - pije praktycznie zawsze jak widzi, że dolewam wody; ale jeśli lustro wody jest milimetr lub więcej od maksymalnego możliwego poziomu wody w naczyniu, to się nie napije). Peritolu póki co nie dostawała, bo je w miarę regularnie jak na nią.
Lespewet został odstawiony podczas ostatniej wizyty u dr Neski (3,5 tygodnia temu).
Antybiotyk (Baytril) skończyła 3 tygodnie temu.
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Śro lut 26, 2014 13:05 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Hmm, a czemu kroplówki zostały odstawione? Zalecenie lekarza?

Może dlatego wszystko poszło w górę?

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 26, 2014 13:21 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Mocz nie był badany?

Fosfor najlepiej byłoby renagelem obniżać...
Jednak.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 26, 2014 13:28 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

mgrpl pisze:Oprócz tego 2x dziennie Alugastrin 1,5 ml

pixie65 pisze:Fosfor najlepiej byłoby renagelem obniżać...
Jednak.
No choćby Alusalem w przyzwoitej ilości dodawanym do każdego posiłku ...
Obrazek

Miga

 
Posty: 530
Od: Śro cze 02, 2004 16:34
Lokalizacja: Krasnystaw

Post » Śro lut 26, 2014 13:37 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Mocz ostatnio był badany około miesiąc temu, wyniki są w tym wątku na pierwszej stronie. Teraz nie robiliśmy.

Dodam jeszcze, że od tygodnia jeśli chodzi o suche przechodzimy na Applaws. Tzn kupiliśmy na próbę, a Shila stwierdziła, że jest lepszy od RC i zaczęła jeść tylko to :-) Z mokrym jest wieczne poszukiwanie puszek, które kituchna zje. Ostatnio nie dostawała mięska, ale chyba musimy do mięska wrócić, bo jej wyraźnie służyło (mimo zarzutów dr Neski, że szkodzimy kotu).

Kota ostatnio zrobiła się straszliwy pieszczoch. Wita w drzwiach, każe się (znów) brać na ręce. I sypia w... brodziku :roll:

Taka ciekawostka. Jak Shila się źle czuła, to spała na piętrze, ale z kuwety korzystała na dole. Teraz śpi na dole, to do kuwety chodzi na górę. Ćwiczy chodzenie po schodach (taka rehabilitacja), czy jak? 8O
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Śro lut 26, 2014 13:43 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

mgrpl pisze:Mocz ostatnio był badany około miesiąc temu, wyniki są w tym wątku na pierwszej stronie. Teraz nie robiliśmy.

Szkoda.
Po zakończeniu antybiotykoterapii warto było sprawdzić czy była skuteczna.
Z morfologii wynika, że nie bardzo.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 26, 2014 13:49 Re: Shila - kotka z pnn walczy o normalne życie

Yagutka, możesz mieć rację.
Zalecenia były tu nie dość precyzyjne, a nasz błąd że nie dopytaliśmy. Ehh, ciężki tydzień był... Wiem, to nas nie tłumaczy.

Trochę się martwię, bo Shila dostaje wyłącznie pwe. Między innymi do badania kontrolnego poprosiłem o pełny jonogram, a nie tylko sam fosfor i potas.

Miga
Jak spojrzysz we wcześniejszą część tego wątku zobaczysz, że ogólnie do tej pory Alugastrin pozwalał utrzymywać fosfor w ryzach. Poprzednie wyniki fosforu były w normie. W czasie ostatniej wizyty kontrolnej (3,5 tyg. temu) rozmawialiśmy na temat możliwości zmiany na Renagel lub coś innego. Dr Neska stwierdziła, żeby na razie nie zmieniać, skoro Shila daje sobie podawać zawiesinę. Problem z proszkiem jest taki, że Shila jest bardzo wrażliwa i jestem na 100% przekonany, że wyczuje dodatek. A to skończy się nie jedzeniem. Alugastrin jesteśmy w stanie podać niezależnie od chciejstwa Shili ;-)

Ponieważ TŻ jest i tak w Łodzi i przechodzi koło lecznicy dr. Korzeniowskiego idąc na pociąg, to spróbuje zajść i skonsultować leczenie.
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości