» Śro sty 08, 2014 17:53
hipoglikemia u 9 miesiecznego kotka
Witam,
mam 9 miesiecznego kociaka. Został przeze mnie przygarnięty, gdy miał około 5 miesięcy. Do tej pory był zdrowy, tak przynajmniej określał to weterynarz.
Od mniej więcej 2 tygodniu coś dzieje się z moim kotem. Zaczęło się od tego, że stał się apatyczny, niechętny do zabawy. W domu jest także drugi kot, ma 8 lat, ale zwierzęta dobrze się tolerowały, akceptowały, bawiły razem itd. Zabrałem małego kota do weterynarza, który początkowo stwierdził że mogą to być problemy natury psychicznej. Zalecił stosowanie w domu preparatów z kocimi feromonami.
Stan mojego kotka jednak nie poprawiał się, zwierzak był dalej apatyczny, a któregoś wieczoru był tak słaby, że nocą zdecydowałem się zawieźć go na ostry dyżur weterynaryjny. Zrobiono mu kilka badań, między innymi biochemię. Ona właśnie wykazała bardzo znaczny spadek poziomu glukozy. Nie mam wyników przed sobą w tej chwili, ale było to coś około 63. Kotek dostał kroplówkę i następnego dnia poziom glukozy podniosł się do 80, co też jest niskim jej poziomem. Kolejnego dnia kot znów miał badaną biochemię i glukoza ponownie spadła na 60.
Ponadto kot miał robione usg 2 razy, nie wykazało patologii w obrębie nadnerczy ani trzustki. Kotek momentami miauczy przy podnoszeniu. Nie zawsze, ale często jednak tak. Brzuch miał w czasie badania weterynaryjnego lekko napięty, ale weterynarz nie stwierdził żeby była to jakaś patologia.
Obecnie podaję kotu sam do pyszczka roztwory glukozy, ale... czy ktoś może mi powiedzieć, co może być przyczyną takiego jej spadku u tak młodego kota? Czy konsekwencje spadku glukozy są podobne jak u człowieka?
Kotu zrobiono jeszcze bardziej szczegółowe badania krwi, w tej chwili czekamy na wyniki, ale może ktoś z Was miał podobny problem?