Struwity, RC Urinary HD i rzadka kupa

donkiszotka pisze:(...)
Planuję narazie zakwaszać tą pastą i jak będzie się kończyła, raz jeszcze przebadać krew i mocz. (...)

Z badań wynika raczej, że Twój kot zdecydowanie zbyt mało pije.
Ja bym się wstrzymała z podawaniem pasty natomiast postarałabym się zdecydowanie więcej go dopajać.
W różny sposób. Gdzieś tutaj nawet jest taki wątek "program podstępnego pojenia" albo jakoś podobnie...

To są wyniki sprzed miesiąca, kiedy jeszcze katowałam kotkę chrupkami RC. Od trzech tygodni kotka jest niemal wyłącznie na mokrej karmie, do której dolewam zawsze wodę, bądź "rosołek" z gotowania mięsa. Dopajam też strzykawką. Wątek o podstępnym pojeniu przeglądałam, obecnie kombinuję z wodą, w której rozpuszczam odrobinę gęsiego smalcu, ale średnio idzie. Woda w miskach służy głównie do rozlewania i "mycia" łapek.
Po trzech tygodniach samego dopajania, wyniki badania moczu polepszyły się, jest mniej kryształów, ale pH skoczyło z 7 do 8, dlatego od wczoraj podaję pastę.
Obniżył się ciężar właściwy, co zdaniem Taizu, może wskazywać na problemy z nerkami i to mnie wczoraj tak zaniepokoiło.
Szczerze mówiąc myślałam, ze jestem taka głupia jeśli chodzi o te wyniki, ale kiedy analizowałam sobie te badania, posiłkując się uwagami z portalu weterynaryjnego, też zwróciłam uwagę, ze wiele rzczy wskazuje jakby na odwodnienie. Dopiero kiedy zaczęłam zagłębiać się za bardzo i analiza zaczęła iść w kierunku anemii zakaźnej, dałam sobie spokój.

donkiszotka pisze:(...)
Po trzech tygodniach samego dopajania, wyniki badania moczu polepszyły się, jest mniej kryształów, ale pH skoczyło z 7 do 8, dlatego od wczoraj podaję pastę.(...)

Pytanie: jak długo oczekiwała pobrana próbka na wykonanie badania i czy stwierdzono w niej obecność bakterii?

Mocz złapałam jakoś przed 10 rano, około 12 kurier zabierał próbki z lecznicy do laboratorium.
Barwa - jasnożółta
Przejrzystość - zupełna
ciężar właściwy - 1,013
pH - 8
glukoza, ciala ketonowe, azotyny, białko, bilirubina - nieobecne
urobilinogen - w normie
nabłonki piaski - pojedyncze w preparacie
leukocyty - 0-2 w polu widzenia
erytrocyty - 0-2 w polu widzenia świeże
pasma śluzu - niliczne
bakterie - nieliczne
pojedyncze kryształy trójfosforanu amonomagnezowego w preparacie

Hmmmm...ja bym jednak porozmawiała z wetkami czy aby nie mamy do czynienia z infekcją pęcherza a być może i wyższej części układu moczowego...Mimo iż poziom leukocytów teoretycznie na to nie wskazuje. Według mnie przydałoby się zrobić posiew ale też liczyć się trzeba z tym, że nawet wynik negatywny (w jakim labie robione są badania - ludzkim czy weterynaryjnym?) nie musi świadczyć o tym, że infekcji nie ma. Dlatego rozważyłabym czy nie należy kontynuować leczenia.
W każdym razie ja zamiast karmy "leczniczej" i / lub uro-petu włączyłabym przynajmniej furagin i żurawinę...

W weterynaryjnym (laboratorium).
Raczej nie biorą pod uwagę infekcji pęcherza. Przeglądałam przy nich wyniki ostatniego badania, ucieszyłam się, że nie ma białka, potem zwróciłam uwagę, że są bakterie, na co wetka machnęła ręką, bo bakterie zawsze jakieś będą. Trzeba zacząć podawać tylko i wyłącznie chrupki Urinary i będzie dobrze (po HD jest biegunka, to trzeba wziąć inną wersję). Więc jakby to moja wina, że ciągnie się to wszystko od października (do tej pory karma zawsze się sprawdzała).
Chyba wezmę te wyniki i skonsultuję je jeszcze z kimś innym i o ten posiew się zapytam... czy samej złapać ten mocz i zanieść do ludzkiej przychodni? tylko podobno lepiej jak wet pobierze prosto z pęcherza?

Znowu mnie tu przywiało...
Pasta nic nowego nie wniosła. Ph 8, kamienie znowu liczne, białko 30, bakterie tym razem liczne, ciężar właściwy w normie (1.041).
Jest propozycja podania antybiotyku. Ale będę upierała się, żeby najpierw zrobić posiew i antybiogram.

I jeszcze się dopytam:
Antybiotyk na stan zapalny.
A co z tymi struwitami? W innej lecznicy też mówią, że karma lecznicza to połowa sukcesu, bo stan zapalny powodują kamienie. Ja nie chcę, mam powody. no płakać mi się chcę jak mi ciągle z tą karmą wyjeżdżają jako niezbędnym sposobem wyleczenia

Więc jak to dziadostwo rozpuścić. Jeszcze bardziej dopajać?

donkiszotka pisze:Znowu mnie tu przywiało...
Pasta nic nowego nie wniosła. Ph 8, kamienie znowu liczne, białko 30, bakterie tym razem liczne, ciężar właściwy w normie (1.041).
Jest propozycja podania antybiotyku. Ale będę upierała się, żeby najpierw zrobić posiew i antybiogram.

Słusznie

donkiszotka pisze:I jeszcze się dopytam:
Antybiotyk na stan zapalny.

Antybiotyk na (ewentualną) infekcję.
Dobrany za pomocą antybiogramu (niekoniecznie amoksycylina z kwasem klawulanowym...)
I przez kilka tygodni a nie 5-7-10 dni.

donkiszotka pisze:A co z tymi struwitami? W innej lecznicy też mówią, że karma lecznicza to połowa sukcesu, bo stan zapalny powodują kamienie. Ja nie chcę, mam powody. no płakać mi się chcę jak mi ciągle z tą karmą wyjeżdżają jako niezbędnym sposobem wyleczenia

Więc jak to dziadostwo rozpuścić. Jeszcze bardziej dopajać?

Dopajać.
Jeszcze bardziej.
Chociaż nie ma gwarancji, że struwity nie wytrąciły się już poza kotem - w pobranej próbce, która czekała na zbadanie...

I jeszcze raz powtórzę (się):
Koci mocz jest roztworem.
Składa się z wody i rozpuszczonych w niej produktów przemiany materii, w tym - soli mineralnych. Mogą w nim także znajdować się tak zwane "elementy morfotyczne" - czyli nabłonki, krwinki, bakterie, pasma śluzu i inne nierozpuszczalne "drobiny", które mogą stanowić tzw. zalążek albo jądro krystalizacji. Wiesz pewnie jak powstaje perła?
Jeśli w takim roztworze jest dużo wody a mało rozpuszczonych w nim soli mineralnych (czyli roztwór jest nienasycony) i nie ma w nim tych nierozpuszczalnych "śmieci" - to pH może być i 8 a kryształy nie będą się tworzyły.
Żeby zaczęły się tworzyć kryształy muszą być spełnione określone warunki, na przykład wystarczy, że kot będzie mało pił, roztwór w pęcherzu (czyli mocz) "zagęści się" czyli wysyci - wtedy wystarczy, że kota "zawieje" (obniży się temperatura roztworu) albo, że pojawi się w pęcherzu jakiś "farfocel" (bakteria, krwinka, jak wyżej pisałam) albo jedno i drugie i nawet jeśli pH będzie 5,5-6 będą powstawać kryształy.
Tyle tylko, że tym razem innego rodzaju (te kryształy). Przy zasadowym moczu byłyby to struwity, przy kwaśnym - szczawiany.

"Zapalenie" może mieć różne przyczyny albo być "idiopatyczne", więcej na ten temat znajdziesz tutaj:
viewtopic.php?f=36&t=133367

donkiszotka pisze:Jest propozycja podania antybiotyku. Ale będę upierała się, żeby najpierw zrobić posiew i antybiogram.
pixie65 pisze:Słusznie

Heh... łatwo powiedzieć... w pierwszej lecznicy już wiem, że nie zrobię, bo wetka zupełnie inaczej to wszystko interpretuje, skupia się na struwitach i straszy, że kotka w końcu się zatka... proponowała Urinovet i antybiotyk na 10 dni.
Spróbuję w tej drugiej, bo tam pani (sama z siebie) wspomniała o antybiotyku na 3-6 tygodni i posiewie jak antybiotyk nic nie da (bo nie lepiej zacząć od posiewu :roll:

), tylko dla niej posiew niekoniecznie przez nakłucie. Zobaczymy... tracę nadzieję, że to się kiedykolwiek skończy...

donkiszotka pisze:
donkiszotka pisze:Jest propozycja podania antybiotyku. Ale będę upierała się, żeby najpierw zrobić posiew i antybiogram.
pixie65 pisze:Słusznie

Heh... łatwo powiedzieć... w pierwszej lecznicy już wiem, że nie zrobię, bo wetka zupełnie inaczej to wszystko interpretuje, skupia się na struwitach i straszy, że kotka w końcu się zatka... proponowała Urinovet i antybiotyk na 10 dni.(...)

Zaproponuj do poczytania "Nefrologię i urologię psów i kotów" pod red. R. Lechowskiego, wydaną po polsku już cztery lata temu. Na początek może rozdział 8 pt. Badanie moczu [Heather Wamsley i Rick Alleman], a potem rozdział 23 pt. Leczenie zakażeń dróg moczowych [David F. Senior].

Dodam jeszcze coś, co już kiedyś pisałam: koty raczej nie zatykają się struwitami - chyba, że z kryształów uformuje się kamień. Dużo częściej koty zatykają się czopem utworzonym z tak zwanej macierzy białkowej, w której mineralne kryształy siedzą niczym rodzynki w cieście. Macierz ta (nazywana czasem matrixem) to rozmaite nabłonki, elementy morfotyczne krwi, bakterie itp.śmieci, które tworzą czop zatykający cewkę. Wszystkie te śmieci gromadzą się w pęcherzu w wyniku stanów zapalnych i (niedoleczonych) infekcji.

Ja walczyłam ze struwitami od sierpnia ubiegłego roku
Karma Urinary Hills cd i sd ora uropet nic nie pomogły .Doszło w grudniu do silnego stanu zapalnego moczu bo struwity zaczęły schodzic odkad przeszłam na diete Barf -zupkową bo mój kot bardzo mało pił a chrupki Royala uwielbiał. Royal całkowicie odstawiłam . To jest totalny syf .

Do tego suplement L-METHIOCYD 1 tabl dziennie polecam w ciągu 2 tyg po struwitach ani śladu . A na liczne bakterie polecam również URINODOL- żurawina, pietruszka - działa świtnie p/zapalnie. Antybiotyki u nas nie pomogły .
Teraz tylko zapobiegaweczo Urinodol 1 tabl dziennie. I kontrola moczu . I jak najwięcej picia .

Niestety ale karma sucha dla kota mało lub średnio pijcego to jest zabójstwo dla jego nerek i pęcherza

Nie wiem teraz czy naszym problemem są struwity czy infekcja.
Jeśli chodzi o kryształy postawiłam na mokre jedzenie i dopajanie. I po własnych doświadczeniach z suchą Urinary oraz lekturze kilku wątków na tym forum wydaje mi się, że to właściwa droga. Zwłaszcza, że kotce raczej służy taki sposób karmienia: więcej sika, kupy w porządku i ma jakby więcej energii.
Problemów z oddawaniem moczu nie ma, od ostatniego i jedynego incydentu minęły ponad 4 miesiące. I tyle czasu trwa już to niby leczenie, a wyniki badań moczu właściwie bez większych zmian.

Jeśli chodzi o infekcję. Chciałam zrobić posiew, żeby wyjaśnić sprawę z tymi bakteriami. Pierwsza lecznica nic z nich sobie nie robi. W drugiej uważają, że wystarczy mocny antybiotyk na kilka tygodni (w zastrzyku jakiś). Posiewu nie chcą zrobić, gdyż jak mówią, nakłucie robi się w znieczuleniu, jedynie w skrajnych przypadkach, gdyż może po nim dojść do zapalenie otrzewnej czy czegoś. Wyhaczyłam jeszcze jedną, "polecaną" i niezbyt odległą lecznicę, zobaczę co tam zaproponują. I najwyżej spróbujemy z antybiotykiem. O Urinodol mogę podpytać, mi wetka wspomniała o Urosepcie, fitolizynie i Urinovecie, ale tak raczej mimochodem.
A kotka właśnie wylała całą wodę z miseczki, nie wiem po co jej to nalewam skoro i tak nie pije.

Donkiszotka - poczekaj i zrób komplet badań kontrolnych (morfologia + badanie moczu z normalnie łapanej próbki). Jeśli wyjdzie leukocytoza - z tej samej próbki niech Ci zrobią posiew.
Ten antybiotyk, który proponują (na kilka tygodni) to convenia?

agula..76 pisze:(...)
Do tego suplement L-METHIOCYD 1 tabl dziennie polecam w ciągu 2 tyg po struwitach ani śladu . (...)

...za to jest szansa "wyhodowania" szczawianów...

agula..76 pisze:A na liczne bakterie polecam również URINODOL- żurawina, pietruszka - działa świtnie p/zapalnie. Antybiotyki u nas nie pomogły .

Bo były źle dobrane i/lub zbyt krótko stosowane.
Poza tym one nie mają pomagać na zapalenie tylko na infekcję.
Na infekcję pietruszka z żurawiną (niestety) nie pomoże.

pixie65 pisze:Ten antybiotyk, który proponują (na kilka tygodni) to convenia?

Nie pytałam o nazwę. Wiem tylko, że o ile dobrze zrozumiałam, działa dwa tygodnie i potem... hm.. albo daje się kolejną dawkę, albo bada mocz i jeśli coś wyjdzie, wtedy daje się kolejną dawkę.

pixie65 pisze:...poczekaj i zrób komplet badań kontrolnych (morfologia + badanie moczu z normalnie łapanej próbki)

Poczekaj, czyli wstrzymać się z antybiotykami i zrobić te badania?
Leukocytoza ma wyjść w morfologii, tak? A ewentualny posiew zrobić z próbki krwi czy moczu? Może głupio pytam, ale nadal średnio się w tym wszystkim orientuję.

donkiszotka pisze:(...)
Poczekaj, czyli wstrzymać się z antybiotykami i zrobić te badania?
Leukocytoza ma wyjść w morfologii, tak? A ewentualny posiew zrobić z próbki krwi czy moczu? Może głupio pytam, ale nadal średnio się w tym wszystkim orientuję.

Czekaj...bo ja już się całkiem pogubiłam...
Czy Twoja kotka dostała już jakiś antybiotyk (w tej drugiej lecznicy, gdzie wetka wspomniała o antybiotyku na 3-6 tygodni)?
Czy dopiero ma dostać?

Leukocytoza w morfologii (podniesiony poziom białych krwinek, WBC).
Posiew z moczu.

Struwity, RC Urinary HD i rzadka kupa

Kto przegląda forum